Świadomość ekologiczna Polaków sukcesywnie wzrasta. Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na produkty, które mają mniejszy negatywny wpływ na środowisko. Według badań już prawie 40% Polaków deklaruje, że wybiera produkty oznaczone jako zielone. Ponadto, Polacy są na trzecim miejscu wśród społeczeństw krajów Unii Europejskiej, dla których pierwszym wyborem podczas zakupu mebli są te posiadające certyfikaty produktów przyjaznych środowisku. Takie podejście powoli przekłada się także na zakupy materiałów do wykańczania wnętrz, a nawet samych mieszkań.
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie zrównoważonym rozwojem, zielonymi technologiami czy ekologicznymi produktami. Coraz więcej konsumentów, urządzając czy remontując mieszkania, sięga po certyfikowane materiały wykończeniowe lub artykuły przyjazne środowisku, np. zmniejszające zużycie wody czy energii, m.in. energooszczędne żarówki czy drewniane meble posiadające odpowiednie atesty. O krok dalej idą z kolei deweloperzy, oferując zrównoważone i zielone mieszkania.
– „Rosnąca świadomość konsumentów co do wartości zdrowej żywności, ekologicznych produktów czy życia slow przekłada się na coraz więcej aspektów naszego funkcjonowania. Widać to także w branży budowlanej i architektonicznej. Coraz więcej Polaków decyduje się na zielony styl życia, wybiera i urządza mieszkania, starannie dobierając elementy wyposażenia wnętrz tak, aby pochodziły od sprawdzonych, etycznych dostawców” – mówi Justyna Biernacka, koordynator ds. zrównoważonego rozwoju Skanska Residential Development Poland.
Ekologiczne podejście Polaków przejawia się, między innymi, w dbałości o zużycie energii. To dlatego wśród artykułów oświetleniowych najczęściej sięgamy po produkty energooszczędne. Po latach królowania żarówki żarnikowej Polacy pokochali świetlówki, by następnie wymienić je na halogeny. Obecnie, najpopularniejszym trendem jest oświetlanie mieszkań LED-ami. Te świecące diody – pomimo że nie należą do najtańszych – mogą dawać oszczędności rzędu 70% rocznie. Mają też znacznie dłuższą żywotność niż tradycyjne oświetlenie. Obecnie w niemal każdym wnętrzu można wykorzystać LED-y, gdyż rynek oferuje wiele różnych wariantów barw i modeli, w tym, modne ostatnio, oświetlenie w stylu retro, tj. popularne żarówki Edison.
Innym aspektem ekologicznego urządzania wnętrz jest wybór odpowiedniego sprzętu elektronicznego. Urządzenia AGD pochłaniają ok. 40% zużywanej w domu energii, a sprzęty RTV – jedną piątą. Dlatego ważne jest, aby wybierać produkty o najwyższym współczynniku efektywności energetycznej. Oszczędności w rocznych wydatkach, wynikające z użytkowania takich urządzeń mogą wynieść od kilkudziesięciu, nawet do kilkuset złotych. Warto zatem przed zakupem zwrócić uwagę na symboliczne i kolorowe oznaczenia – „A+++” i kolor zielony oznaczają, że sprzęt jest najbardziej efektywny energetycznie.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na środowisko jest także zużycie wody. Zarówno w kuchni, jak i w łazience warto wybrać armaturę o odpowiedniej klasie przepływu. Tu, w przeciwieństwie do sprzętu elektrycznego, najbardziej ekologiczne baterie oznacza się literą „Z”. Takie modele charakteryzują się najmniejszym zużyciem wody, nawet 5 l/min, podczas gdy inne baterie – nawet do kilkudziesięciu litrów. Dodatkowym sposobem na zmniejszenie w dłuższej perspektywie ilości wykorzystywanej wody – ale też środków myjących – są odkamieniacze wody. Zmiękczając ją, sprawiają bowiem, że na armaturze czy domowych sprzętach pojawia się mniej osadów wapiennych, przez co można ograniczyć stosowanie środków chemicznych. Takie rozwiązanie wydłuża też żywotność urządzeń AGD.
Wygodnie i ekologicznieUrządzając mieszkanie, należy pamiętać, że wszystko, co kupujemy – od procesu produkcji do transportu – oddziałuje na otoczenie; także meble. Często wybieramy meble drewniane, ceniąc naturalność, różnorodność i trwałość tego materiału. Aby być pewnym ich bezpieczeństwa ekologicznego, materiał wykorzystany do ich produkcji powinien pochodzić ze zrównoważonych upraw, oznaczonych certyfikatem PEFC (Programme for the Endorsement of Forest Certification Schemes) lub FSC (Forest Stewardship Council). To międzynarodowe organizacje, dbające, aby w lasach występowały zarówno młode, jak i stare okazy, w miejsce wycinanych drzew sadziło się nowe, a także by chroniona była naturalna fauna i flora. Warto zaznaczyć, że Polska zajmuje trzecie miejsce w Europie (po Rosji i Szwecji) wśród powierzchni lasów certyfikowanych w systemie FSC i szóste w systemie PEFC, w którym wyprzedzają nas: Finlandia, Szwecja, Norwegia, Białoruś i Niemcy. Na świecie zajmujemy 10. pozycję.
Wybierając meble do domu warto zwrócić uwagę, czy dany produkt posiada oznaczenia poświadczające pochodzenie drewna. Jak wskazują badania organizacji PEFC, aż 60% konsumentów jest świadomych, że ich wybory zakupowe mają bezpośredni wpływ na środowisko. Ponadto, zdecydowana większość – aż 80% badanych – chce, aby firmy w jasny sposób oznaczały swoje wykonane z drewna produkty, jeśli pochodzą z certyfikowanych upraw.
Niebezpodstawnie zatem wiele firm wprowadza do swojej oferty atestowane produkty, niezależnie od tego, czy są one wykonane z lokalnych gatunków drzewa jak dąb lub buk czy z tych egzotycznych, np. tek. Dzięki temu bez problemu udaje się urządzić salon, sypialnię czy pokój dziecka certyfikowanymi meblami. Wśród zrównoważonych producentów przoduje Europa (w pierwszej 10 znajduje się aż osiem firm europejskich), a także Stany Zjednoczone i Malezja. Poza meblami, podobne wymagania spełniają także parkiety i panele podłogowe, a także płyty ścienne, w tym – na przykład – płyty wykonane z drewna korkowego. Nie tylko stanowią ciekawy element dekoracyjny, ale także izolację termiczną i akustyczną. W 100% podlegają też recyklingowi.
W moim zielonym domuOprócz proekologicznych produktów i sprzętów, coraz częściej świadomi konsumenci zwracają uwagę na rozwiązania wykorzystywane przez deweloperów w budynkach mieszkalnych. Przykładowo, w Warszawie właśnie ruszyła budowa Osiedla Mickiewicza. Będzie to pierwszy w Polsce budynek mieszkalny, który zostanie poddany zielonej certyfikacji BREEAM. W Stanach Zjednoczonych istnieje obecnie niemal 140 tys. certyfikowanych budynków mieszkalnych. W Europie jednym z liderów jest Czarnogóra, posiadająca prawie 60 takich inwestycji.
– „Zielona certyfikacja budynków nie jest wyłącznie nową modą, która przeminie, ale standardem, który obowiązuje już na wielu rynkach świata. Popyt na tego typu obiekty rośnie, ponieważ certyfikaty gwarantują wysoką jakość wykonania, co w długofalowej perspektywie oznacza, m.in., że budynek utrzyma swoją atrakcyjność i wysoką wartość rynkową. Jest to też odpowiedź na potrzeby świadomych klientów, którzy coraz częściej wymagają od różnych producentów, w tym także deweloperów, zrównoważonego podejścia do oferowanych dóbr” – mówi Justyna Biernacka, koordynator ds. zrównoważonego rozwoju Skanska Residential Development Poland.
Certyfikaty, przyznawane przez niezależnych ekspertów, potwierdzają, że obiekt – komercyjny lub mieszkalny – spełnia najwyższe kryteria jakościowe, środowiskowe i normy bezpieczeństwa. W procesie certyfikacji zwykle poddaje się ocenie kilkanaście parametrów, m.in. wpływ inwestycji na środowisko, funkcjonalność budynku, wkomponowanie obiektu w istniejącą tkankę miejską, właściwości termiczne, izolacyjne, akustyczne, rodzaj wykorzystanych materiałów budowlanych itd. Budynki, które otrzymują takie certyfikaty są projektowane w zgodzie z filozofią zrównoważonego rozwoju, wpisywaną również w politykę Unii Europejskiej. W praktyce oznacza to, że produkują kilkadziesiąt procent mniej gazów cieplarnianych niż zwykłe domy, a materiały, z których zostały zbudowane, mogą podlegać recyclingowi. Certyfikat LEED lub BREEAM to także wyznacznik komfortu życia mieszkańców. W certyfikowanych budynkach powietrze jest czystsze – nie zawiera zanieczyszczeń, m.in. z farb czy lakierów, i jest odpowiednio nawilżone. Gwarantowany jest w nich także optymalny dostęp do światła dziennego i odpowiednia izolacja cieplna. Dodatkowo, certyfikowane obiekty zlokalizowane są w przestrzeni miasta w taki sposób, aby zapewnić mieszkańcom dogodny dojazd do ważnych punktów usługowych, szkół, przedszkoli i sklepów bez konieczności rozbudowy infrastruktury drogowej czy wodno-kanalizacyjnej. W przypadku Osiedla Mickiewicza, mieszkańcy otrzymają również pakiet edukacyjny, w którym będzie można znaleźć informacje na temat przyjaznego dla środowiska użytkowania mieszkania. Wiele zawartych tam wskazówek może pomóc obniżyć rachunki i bardziej odpowiedzialnie zarządzać zużyciem energii czy wody w domu. Taką instrukcję otrzymali już mieszkańcy osiedla Park Ostrobramska.