[Poznań] Ostatnia szansa na dopłatę w ramach MdM w tym roku?

Kajtman
Kiedy w mediach pojawiły się informacje, że rząd planuje zlikwidować program dopłat Mieszkanie dla Młodych na rynku deweloperskim zawrzało. Tempo składania wniosków w 2016 roku wzrosło błyskawicznie i obecnie bije rekordy z poprzednich lat. 
Jak podają najnowsze dane, środki mogą skończyć się już w kwietniu. Sytuacja ta ma wpływ na rynek mieszkaniowy w Poznaniu.
Wybrane banki blokują wnioskiBanki, które oferują kredyt z dofinansowaniem MdM przeżywają oblężenie. W samym marcu już cztery z nich wstrzymały przyjmowanie wniosków na rok 2016. Są to: Alior Bank, BGŻ BNP Paribas, Millenium, Raiffeisen. Jak podaje Bank Gospodarstwa Krajowego, na dzień dzisiejszy zarezerwowanych jest 90 proc. wszystkich środków, jeżeli ta liczba wzrośnie do 95 proc., zostanie ogłoszona informacja o wstrzymaniu przyjmowania wniosków na bieżący rok. Wówczas wszystkie banki mają zaledwie 24 godziny na rejestrację dokumentów. Te, które zmieszczą się w tym czasie będą miały zagwarantowane dofinansowanie, reszta trafi na listę oczekującą. Od tego momentu przyjmowane będą wnioski, które zrealizowane zostaną dopiero w następnych latach. 
Co o sytuacji sądzą deweloperzy?Ta informacja jest szczególnie istotna dla deweloperów, bowiem spora część klientów to właśnie osoby korzystające z dofinansowania w ramach MdM-u. – Osobom, którym zależy na dofinansowaniu jeszcze w tym roku zalecamy pośpiech. Tempo rozchodzenia się środków od stycznia zadziwiło wszystkich – mówi Lucyna Jarczyńska, Dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży firmy Agrobex. Informacja o wstrzymaniu środków przez wybrane banki zmobilizowała do zakupu. – Wiele młodych osób, do tej pory niezdecydowanych, podejmuje teraz decyzję o zakupie bardzo szybko – mówi Adam Wędrychowicz z firmy Linea. W Zalasewie firma Planetbud Development wysprzedała wszystkie mieszkania na Osiedlu Wiosennym. – Zdecydowana większość naszych klientów korzysta z dofinansowania, przełożyło się to na dobrą sprzedaż w tym roku – mówi Weronika Potarzycka, z biura sprzedaży Planetbud Development. Skłoniło to również deweloperów do podjęcia nieplanowanych wcześniej kroków. – Obniżyliśmy ceny wszystkich wolnych mieszkań do limitu obowiązującego w programie czyli 5924,26 zł za metr kwadratowy – mówi Marek Smogór, Prezes Atrium Grunwald. Niektórzy deweloperzy kładą mniejszy nacisk na MdM, jak pokazują wyniki sprzedażowe, jest sporo osób, które nie korzysta z tego programu. – Nasze obawy dotyczące wyczerpania się środków z MdM-u są mniejsze, gdyż zdecydowana większość naszych kupujących to klienci gotówkowi lub inwestorzy, którzy nabywają mieszkania pod wynajem – mówi Marlena Zapalska, Prezes spółki Proxin Ogrody. 
Kto musi się spieszyć?Wszystkim, którzy chcieliby ubiegać się o dofinansowanie jeszcze w tym roku, rzeczywiście radzi się pośpiech. – Wszystkie środki prawdopodobnie skończą się w kwietniu. Później będzie możliwe tylko dotowanie powstających mieszkań z terminem ukończenia w kolejnych latach. Ta sytuacja zmieni się dopiero 1 stycznia 2017 r. – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Przedstawiciele banków uspokajają, środki przeznaczone na ten rok są jeszcze dostępne. Nawet, jeżeli się skończą, osoby ubiegające się o kredyt mogą już składać dokumenty na rok przyszły i następny, wypłata środków nastąpi wówczas w 2017 (limit środków wynosi 746 mln złotych) lub 2018 roku (762 mln złotych).