Rusza wyścig po dopłaty MdM, tymczasem nieruchomości drożeją

Rusza wyścig po dopłaty MdM, tymczasem nieruchomości drożeją

Poznań
FortePR s.c.
REKLAMA
Z puli dopłat z programu MdM na 2017 rok od 2 stycznia będzie do wzięcia 373 mln zł. Powinno to wystarczyć dla 13-15 tys. kredytobiorców szacują eksperci. Pieniądze wyczerpią się najprawdopodobniej w jeden miesiąc. Dlatego jeśli zależy komuś na kredycie z dopłatą powinien już teraz przygotować dokumenty. Najnowsze dane z rynku pokazują także stabilny wzrost cen mieszkań w Poznaniu.
Kilka banków przyjmuje już wnioski o dopłaty na przyszły rok. Badają zdolność kredytową, przygotowują dokumenty. Podania zostaną wprowadzone do systemu BGK 2 stycznia. Bank Gospodarstwa Krajowego prawdopodobnie zostanie zasypany gotowymi wnioskami.
Deweloper Linea, budujący kompleks mieszkaniowy w Dopiewcu ma klientów, którzy odebrali już swoje nieruchomości natomiast o dopłatę wystąpią dopiero w styczniu.
Dotychczas wszystkie nasze nieruchomości kwalifikowały się do programu MdM. Ta dopłata do realny zastrzyk gotówki, dzięki któremu wielu naszych klientów mogło nabyć wymarzony dom czy mieszkanie. Dlatego postanowiliśmy dostosować nasz system płatności do obecnej sytuacji – mówi Adam Wędrychowicz, ze spółki Linea. – Z klientami podpisujemy dwie umowy, które regulują system płatności ratalnej pozwalający skorzystać z dofinansowania na początku przyszłego roku. Klient zatem odbiera klucze i może się wprowadzić jeszcze w tym roku, a brakującą kwotę dopłaty reguluje po jej otrzymaniu w roku kolejnym – dodaje.
REKLAMA
Klienci zainteresowani dopłatami już teraz powinni wybrać nieruchomość. Odwlekanie decyzji do stycznia zmniejsza szanse na przyszłoroczne dopłaty. O dużej popularności MdM mówią sami deweloperzy. 
Odblokowanie kolejnej puli dopłat z programu MdM  na pewno podniesie wyniki sprzedaży w pierwszym kwartale, w segmencie tańszych mieszkań. Jednak z pewnością nie wpłynie to na wysokość cen mieszkań na rynku pierwotnym, bo chętnych na nowe lokale nie brakuje – mówi Bożena Taflińska-Tadeusz z Agencji Inwestycyjnej. – Cena lokalu to wypadkowa lokalizacji, ceny gruntów, jakości użytych materiałów, standardu wykończenia, powierzchni lokalu a nawet etapu budowy. Więc deweloperzy dostosują ceny do wymogów rynku, a nie do limitów programu dopłat. Tym niemniej ofert tańszych mieszkań spełniających warunki programu MdM nie brakuje, zainteresowanie klientów dopłatami jest spore, zwłaszcza wśród rodzin z trójką dzieci dla których dopłaty są wysokie, zatem z pewnością nie wszyscy chętni się na nie załapią. Zawarliśmy już umowy sprzedaży na duże mieszkania, do których Klienci będą korzystali z dopłaty w MdM w 2017 r., a chcą mieć pewność że zdążą ze złożeniem wniosku zanim pula środków się wyczerpie – dodaje.
Warto podkreślić, że październik był kolejnym miesiącem, w którym średnie ceny mieszkań w największych miastach Polski poszły w górę. W Poznaniu cena metra kwadratowego podrożała średnio o 1,7%. 
Najnowsze notowanie indeksu cen transakcyjnych publikowanych przez Home Broker oraz Open Finance wykazują najwyższy wzrost od 2011 roku (853,56 pkt). Indeks jest wskaźnikiem obrazującym zmiany cen mieszkań na najważniejszych rynkach w Polsce. Powstaje od końca 2007 r.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA