Wojna w Ukrainie sprawiła, że polski rynek pracy przechodzi zmiany. Pracownicy z Azji coraz częściej zapełniają wolne wakaty dawniej zajmowane przez obywateli Ukrainy. Czy można mówić o trendzie, który wkrótce stanie się bardziej widoczny?
Jak wynika z danych Eurostatu, coraz więcej Ukraińców wyjeżdża z Polski do innych państw, takich jak Niemcy czy Hiszpania. Pod koniec czerwca w Polsce przebywało już jedynie 978 tys. obywateli Ukrainy.
Ta sytuacja powoduje, że na polskim rynku pracy pojawia się coraz więcej wolnych wakatów. Dotyczy to nie tylko pracowników sezonowych, ale też fizycznych, na których w Polsce jest największe zapotrzebowanie. Stanowiska te coraz częściej zaczynają zajmować migranci z krajów Azji Środkowej.
Dlaczego pracownicy z Azji Środkowej coraz chętniej migrują do Polski?
Globalny kryzys, z którym świat zmaga się od jakiegoś czasu, szczególnie ciężko odczuły gospodarki krajów Azji Środkowej. Państwa tego regionu starają się przetrwać utrzymującą się na wysokim poziomie inflację, która między innymi w Kazachstanie – mającym najsilniejszą gospodarkę w porównaniu z innymi państwami – w pierwszym kwartale 2023 r. wynosiła ponad 20 proc. Niestabilna sytuacja ekonomiczna państw Azji Środkowej w dużym stopniu przyczynia się do migracji zarobkowej. Jeszcze do niedawna obywatele tych krajów chętnie wyjeżdżali w poszukiwaniu pracy do Rosji. Wojna w Ukrainie to zmieniła.
– Obywatele Uzbekistanu, Kirgistanu, Tadżykistanu czy Kazachstanu w dużej mierze zaprzestali migracji w kierunku Rosji. Obecnie głównym kierunkiem ich migracji stają się kraje Europy, przede wszystkich ze względu na wyższe zarobki. Przebywający u nas pracownicy najczęściej część swojej wypłaty przesyłają rodzinie. Minimalne, miesięczne wynagrodzenie jest w stanie pokryć kilkumiesięczne utrzymanie jego bliskich, którzy zostali w kraju – komentuje Sebastian Wojcieszek, ekspert rynku pracy, właściciel WS Corp, agencji pracy tymczasowej.
Pracownicy z Azji Środkowej – sumienni i obowiązkowi
Pracownicy z tego regionu bardzo łatwo adaptują się w naszym kraju i chętnie podejmują w Polsce pracę. Są odpowiedzialnymi i rzetelnymi pracownikami, którzy z łatwością wykonują powierzane im obowiązki - zauważa Sebastian Wojcieszek. Odnajdują się świetnie w branży budowlanej, drogowej czy magazynowej. Pracują też w sortowaniach, czy jako spawacze. Pracownicy z Azji Środkowej charakteryzują się wysoką kulturą pracy. Szanują powierzone im funkcje, są gotowi do pracy, wykonują ją sumiennie i na czas. To są te wyróżniki, które mogą przemawiać na korzyść tej grupy pracowników w oczach polskich pracodawców. Ekspert zauważa również, że można mówić o pewnego rodzaju trendzie, który będzie rósł w najbliższym czasie, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie.
– Na przestrzeni następnych czterech, pięciu lat możemy spodziewać się bardzo dużej liczby pracowników z Azji Środkowej, którzy już teraz zastępują stanowiska dawniej zajmowane przez obywateli Ukrainy. Mam na myśli liczby idące w milionach. Na polskim rynku pracy widzimy coraz większe zapotrzebowanie na takich pracowników, pojawia się coraz więcej ofert pracy, którą mogą wykonywać – zauważa Wojcieszek.
Zmiany na polskim rynku pracy zachodzą dynamicznie, również sami Polacy w coraz większym stopniu otwierają się na pracowników z innych krajów. Dane wskazują, że pracowników z Azji Środkowej w najbliższych latach będzie przybywać i warto mieć ten trend na uwadze, aby stworzyć im możliwie najlepsze warunki pracy.