Z początkiem lipca w Częstochowie ruszą prace budowlane związane z przebudową drogi krajowej nr 1 oraz budową wiaduktu na skrzyżowaniu z drogą krajową nr 46. Początek prac przesunięto ze względu na ogólnopolską zmianę przepisów dotyczących budowy ekranów dźwiękochłonnych.
W związku z tym, że budowa autostrady A1 z Piotrkowa Trybunalskiego do Pyrzowic planowana jest w perspektywie kilku następnych lat, realizacja częstochowskiej inwestycji ma duże znaczenie. Codziennie, przez rejon inwestycji przejeżdża około 45 tys. pojazdów.
– Choć jak zwykle przy tak dużych budowach trzeba liczyć się z utrudnieniami, to chcemy, żeby DK-1 była w czasie trwania prac drożna – zapowiada Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie, jednostki koordynującej wykonanie inwestycji.
Częstochowski projekt jest współfinansowany ze środków unijnych. Wartość inwestycji to 82,979 mln zł, z czego dofinansowanie unijne wynosi 63,964 mln zł. Realizacja przedsięwzięcia wpłynie na zwiększenie dostępności komunikacyjnej Polski oraz połączeń międzyregionalnych w ramach sieci TEN-T.
Za roboty budowlane odpowiada firma Bilfinger Infrastructure. Prace obejmują przebudowę odcinka drogi krajowej nr 1 na wysokości skrzyżowania, całkowitą wymianę konstrukcji nawierzchni. Obecnie jej stan techniczny jest zły, powodem ego jest bardzo duże natężenie ruchu.
Ponadto, przebudowany zostanie odcinek drogi krajowej nr 46 stanowiący fragment alei Jana Pawła II. Zostaną zbudowane i przebudowane odcinki dróg gminnych, powstaną trzy ronda, most drogowy nad Wartą, kładka dla pieszych nad DK-1 oraz węzeł drogowy na skrzyżowaniu DK-1 z aleją Jana Pawła II i ulicą Drogowców. Zakończenie prac i oddanie inwestycji do użytku planowane jest w 2014 roku.
Przebudowa DK-1, budowa wiaduktu na skrzyżowaniu z DK-46 oraz połączenie z ulicą Srebrną to największa inwestycja drogowa w Częstochowie ostatnich lat. – Inwestycja zlokalizowana jest na skrzyżowaniu dwóch dróg krajowych DK-1 i DK-46. Skrzyżowanie to charakteryzuje się jednym z najwyższych wskaźników natężenia ruchu w kraju. Dlatego tak ważne jest, żeby w tym miejscu ruch miejski i tranzytowy odbywały się bezkolizyjnie – mówi prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk.