[śląskie] Racibórz: Wniosek o upadłość Rafako w sądzie

RynekInfrastruktury

Jan Rędziniak, właściciel firmy Janar złożył w Sądzie Rejonowym w Gliwicach wniosek o upadłość spółki Rafako. „Złożenie tego wniosku traktujemy jako działanie całkowicie bezzasadne, pozbawione podstaw merytorycznych i naruszające dobre imię spółki” – czytamy w stanowisku Rafako.

 

Firma Janar została zatrudniona jako podwykonawca dla dostawy wentylatorów w ramach realizowanej przez Rafako inwestycji wymiany elektrofiltru w TE Tuzla. W związku z ponad dwumiesięcznym opóźnieniem w terminie wykonania umowy przez Janar, Rafako naliczyła kary umowne. Jak podaje Rafako, „stosowna nota księgowa z tego tytułu została skompensowana z należnościami Janaru z tytułu tej umowy (668.200 zł), w wyniku czego w księgach rachunkowych spółki nie widnieją już jakiekolwiek zobowiązania z nią związane”.

 

Rafako informuje, że opóźnienie w realizacji zadania przez firmę Janar miało również miejsce przy okazji realizacji umowy na dostawę wentylatorów do Elektrowni Kozienice. Raciborska spółka podaje, że choć uprawniało to do naliczenia kilkunastu milionów złotych kar umownych, to chcąc uniknąć dalszych komplikacji w realizacji projektu, strony zawarły porozumienie, w wyniku którego Rafako warunkowo zawiesiło naliczenie kar, a w efekcie Janar uniknął konieczności ich zapłaty.

 

Również w wielu innych sytuacjach, w trakcie realizacji umów pomiędzy Rafako i Janar, spółka zawsze dążyła do znalezienia optymalnego rozwiązania, wyrażając w ten sposób wolę dobrej, konstruktywnej współpracy – czytamy w komunikacie Rafako.

 

„Właściwym sposobem dla rozstrzygania kwestii spornych pomiędzy przedsiębiorcami, są odpowiednie procedury przewidziane w KPC. Tymczasem, składając wniosek o upadłość Rafako, Janar pominął taką ścieżkę (w przedmiocie w/w wierzytelności nie jest i nie było prowadzone żadne postępowanie sądowe)” – przekonuje Rafako. Zdaniem spółki miało to na celu wywarcie na nią presji, w kwestii płatności spornej kwoty. „Złożenie tego wniosku traktujemy jako działanie całkowicie bezzasadne, pozbawione podstaw merytorycznych i naruszające dobre imię Rafako, nie ma bowiem absolutnie żadnych podstaw do formułowania tego typu wniosków” - czytamy w stanowisku spółki z Raciborza. Rafako rozważa różne możliwości podjęcia działań prawnych, celem doprowadzenia do oddalenia wniosku przez Sąd oraz ochrony jej interesów.

 

„Rafako pragnie stanowczo podkreślić, że zawsze dążyło do budowania dobrych, długofalowych relacji ze swoimi partnerami biznesowymi. Nie inaczej było w tej sytuacji i jesteśmy przekonani, że tego rodzaju sytuacja pozostanie odosobnionym przypadkiem bez wpływu na relacje z pozostałymi kontrahentami. Sytuacja finansowa spółki pozostaje stabilna, czego dowodem jest bliska perspektywa pozyskania kolejnych dużych kontraktów” – głosi stanowisko Rafako.