Świeradów-Zdrój zyska nową, wielką atrakcję turystyczną za 40 milionów

Pierwotnie wieża miała być budowana przez samorząd i hotelarzy ze Świeradowa-Zdrój, ostatecznie jednak inwestycja nie doszła do skutku. W projekt zdecydował się zainwestować czeski inwestor – Jiří Rulíšek, który jest właścicielem podobnego kompleksu o nazwie Sky Walk w Dolni Moravie w Czechach. Czech zdecydował się zainwestować w Świeradowie-Zdroju głównie ze względu na dużą przychylność ze strony miejscowego samorządu i burmistrza miasta, który wziął na siebie większość czynności administracyjnych i udało mu się uzyskać wszelkie pozwolenia aż do etapu pozwolenia na budowę, co w parkach krajobrazowych i obszarach tego typu nie jest łatwe. 

Projekt będzie realizowany w ramach rewitalizacji starych wyciągów Świeradowie. Budowa wieży i ścieżki edukacyjnej w koronach drzew ma być pierwszym etapem znacznie większej inwestycji.

– Według naszych szacunków projekt jest wart około 40 mln zł. Marzyło się nam, aby stare wyciągi Świeradowca zamieniły się w gondolę i wyciąg kanapowy z przedszkolem narciarskim na dole. Od dwóch lat mamy pozwolenie na dolną część wyciągu i właśnie się to marzenie realizuje – mówi burmistrz Świeradowa-Zdrój, Roland Marciniak.

Górująca nad Świeradowem wieża będzie liczyła 60 m wysokości, a ścieżka prowadząca na jej wierzchołek będzie miała długość 800 m. Na samym szczycie znajdzie się łezka z siatki, na którą będą mogli wejść ci, którym nie zabraknie odwagi. W planach inwestycji jest także budowa przeszklonego pomostu, który będzie miał za zadanie jeszcze bardziej spotęgować wrażenia o doznania. 

Równie ciekawie ma być podczas powrotnej drogi, czyli schodzenia na dół. Na odważnych czekać będzie zjeżdżalnia o długości 103 m i kącie nachylenia 29 stopni. Specjalnie z myślą o dzieciach powstanie atrakcja nazywana kokonem pająka, do której będzie można dostać się z trzech rożnych poziomów. 

Wielką atrakcją, która ma wyróżnić wieżę w Świeradowie-Zdroju od innych tego typu budowli w Europie, będzie możliwość zwiedzania jej po zmroku i specjalny pomost, na którym przewidziano możliwość organizacji rożnych wydarzeń muzycznych i artystycznych.

Uzupełnieniem wieży ma być ulokowana w koronach drzew ścieżka dydaktyczna, której długość ma wynieść około 900 m. Usytuowana zostanie w ten sposób, że turyści miejscami będą poruszać się prawie 95 m nad ziemią, a w jednym z miejsc ma być połączona z wodospadem. Wieżę w Świeradowie-Zdroju specjalnie usytuowano tuż nad miastem tak, aby była dostępna dla jak największej liczby turystów. Projekt jest innowacyjny pod kątem ochrony przyrody i krajobrazu. Wieża nie jest budowana na szczycie jak większość podobnych obiektów, tylko na zboczu, by setki tysięcy turystów bez potrzeby nie penetrowały Gór Izerskich tylko po to, aby ją zobaczyć. Docelowo do wieży ma powstać wyciąg, który będzie dowoził do niej turystów, a zimą narciarzy, którzy będą zjeżdżać stokiem Świeradowca.

W ciągu kilku ostatnich lat w Europie powstało kilkanaście podobnych konstrukcji. Każda z nich generuje ruch turystyczny na poziomie kilkuset tysięcy turystów rocznie. Czeski inwestor wraz z władzami Świeradowa-Zdrój postanowili uatrakcyjnić projekt tak, aby świeradowska wieża wyróżniała się od tych, które już powstały i działają.

Podobna inwestycja zrealizowana przez tego samego czeskiego inwestora w Resorcie Dolni Morava na zboczu góry Slamnik w Czechach w ciągu roku wygenerowała ruch turystyczny na poziomie około 300 tys. turystów. Po uruchomieniu Sky Walk obłożenie w okolicznych hotelach zwiększyło się o 10% i utrzymuje się obecnie na poziomie 85%. O półtorej dnia wydłużył się też czas pobytu turystów w regionie. 

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wieżę i ścieżkę w koronach drzew Świeradowie-Zdroju będzie można zwiedzać już w czerwcu 2021 roku.

Źródło filmu: materiały inwestora