W dniach 16-18 listopada w Warszawskim Centrum EXPO XXI odbędą się IV Międzynarodowe Targi Budowlane...

Jak nowe przepisy gruntowe wpłyną na rynek mieszkaniowy? Czy zdaniem deweloperów planowane przekszta...

Rynek nieruchomości mieszkaniowych w Polsce zmierza ku stabilizacji po kilku latach dynamicznych zmian, a najnowsze dane wskazują, że fundamenty tego sektora stają się coraz bardziej racjonalne. Inwestorzy, którzy oprą swoje decyzje na solidnej analizie, mają szansę skorzystać, zamiast ryzykować w niepewnym otoczeniu.

Rynek PRS w Polsce, czyli najmu instytucjonalnego mieszkań, nigdy nie miał się lepiej. Popyt ze strony najemców jest wysoki i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Utrzymuje się zainteresowanie inwestycjami w ten sektor, ale w związku z trudniejszym dostępem do finansowania wartość transakcji w latach 2022 i 2023 może być nieco niższa. W 2023 roku rosnąć będzie rynek prywatnych akademików, które w znaczącym stopniu wynajmowane są przez studentów z zagranicy i w mniejszym stopniu dotyczy ich ryzyko kursowe.

Stawki czynszów przestały rosnąć, ale korekta jest co najwyżej symboliczna. Plusem jest odbudowująca się oferta mieszkań na wynajem. Sprzyjać może temu odpływ migrantów, łatwiejszy dostęp do kredytów oraz fakt, że w ubiegłym roku koniunktura na rynku najmu była tak dobra, że część zamożnych rodaków postanowiła zainwestować w mieszkania.

Wysokie stopy procentowe, zaostrzenie regulacji, a także możliwe spowolnienie lub nawet recesja spowodowały, że rynek kredytowy praktycznie zamarł. Zdolność kredytowa właściwie nie istnieje. Mimo że obecne czasy są bardzo wymagające dla całej branży deweloperskiej, firmy działające na tym rynku wciąż sporo inwestują. Wszystko po to, aby jak najlepiej przygotować się na gospodarcze ożywienie.

Tak szybkiej poprawy koniunktury w mieszkaniówce Polska jeszcze nie widziała. W porównaniu do sytuacji sprzed roku sprzedaż mieszkań jest prawie 3 razy wyższa, a popyt na kredyty 4 razy wyższy. Jest to efekt niskiej bazy sprzed roku, znacznego ułatwienia dostępu do kredytów oraz rządowego programu mieszkaniowego.

Wskaźnik koniunktury budownictwa mieszkaniowego ogółem (różnica liczby mieszkań rozpoczętych i oddanych do użytku w ostatnich 4 kwartałach) w II kw. 2022 roku sygnalizuje schłodzenie rynku – liczba mieszkań w toku budowy jest mniejsza niż kwartał temu (z uwagi na mniej mieszkań rozpoczynanych w ostatnich kwartałach). Liczba pozwoleń na budowę utrzymała się na wysokim poziomie, nieznacznie niższym kw./kw. – wynika z najnowszego raportu Banku PKO BP: "Rynek Mieszkaniowy III kw. 2022/Analizy Nieruchomości".

Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w marcu 2023 r. spadła o 22,5 proc. rdr, a mdm wzrosła o 69,3 proc. – poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Polacy kupują coraz mniej nowych mieszkań. Sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym spadła w największych polskich miastach (w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi), spadła w III kwartale br. aż o 30% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Łącznie na tych rynkach było to jedynie 6,6 tys. mieszkań. Eksperci JLL podkreślają, że ostatnio tak mały popyt na nieruchomości odnotowano w II kwartale 2020 roku, kiedy z powodu fali pandemii COVID-19, biura sprzedaży były zamknięte.