Tarantule zasilą Wojsko Polskie. Armia stawia na systemy bezzałogowe Fot. MON

Tarantule zasilą Wojsko Polskie. Armia stawia na systemy bezzałogowe

FILM
Orzech
Orzech
REKLAMA

Tarantule zasilą Wojsko Polskie. Armia stawia na systemy bezzałogowe. 7 marca br. w Warszawie, w obecności Władysława Kosiniaka – Kamysza, wicepremiera, ministra obrony narodowej oraz Pawła Bejdy i Cezarego Tomczyka, sekretarzy stanu w MON podpisana została umowa na dostawę Mobilnych Bezzałogowych Pojazdów Rozpoznawczych „Tarantula”.

• Tarantule to mobilne, samobieżne wozy rozpoznawcze, czyli dron poruszający się na lądzie, mający na celu rozpoznanie terenu, mający dla wojska kluczowe znaczenie w zabezpieczeniu zdolności operacyjnych w terenie.

• Polska kupuje 96 takich pojazdów, ale możliwość zwiększenia tego kontraktu jest do 130 sztuk.

• Koszt tej inwestycji, bo to jest inwestycja, nie wydatek, to około 50 milionów złotych

– Bardzo się cieszę, że jesteśmy w kluczowym miejscu dla rozwoju polskiej robotyki, że budujemy siłę polskiej armii. To jest kolejny kontrakt, który podpisujemy. To jest kontrakt bardzo ważny, bo spełniający nasze kierunki działania, wypełniający te kierunki, które narzuciliśmy, nałożyliśmy na strategię obrony państwa polskiego. Inwestujemy bardzo mocno w pojazdy bezzałogowe, drony. Polska potrzebuje ogromnych zdolności do produkcji dronów. Dlatego też upatrujemy szanse w funduszach z Unii Europejskiej dla polskich firm, dla innowacyjnych przedsiębiorstw, które mają wspaniałe pomysły, dobre wynalazki, odkrycia. Potrzebujemy siły do rozpędzenia tego przemysłu. Potrzebujemy zdolności do produkcji, potrzebujemy linii produkcyjnych, potrzebujemy przebicia szklanego sufitu dla średnich i małych przedsiębiorstw, które mają pomysł, mają wspaniałe wynalazki, ale nie mają siły finansowej, żeby stworzyć linię produkcyjną – mówił wiceprezes Rady Ministrów.

Umowa na pojazdy została zawarta pomiędzy Skarbem Państwa – Agencją Uzbrojenia a Siecią Badawczą Łukasiewicz – Przemysłowym Instytutem Automatyki i Pomiarów – PIAP. Jej przedmiotem jest dostawa w latach 2026-2027 96 sztuk Mobilnych Bezzałogowych Pojazdów Rozpoznawczych za kwotę ok. 50 mln zł brutto.

REKLAMA

– Wojska bezzałogowe już są. Od 1 stycznia tego roku są wojska bezzałogowe, które będą uczestniczyły we wszystkich pięciu rodzajach sił zbrojnych. Podpisana dzisiaj umowa to jest inwestycja nie tylko w polskie wojska, nie tylko w polski przemysł zbrojeniowy, który napędza całą gospodarkę, ale to jest również inwestycja w bezpieczeństwo żołnierza i w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej. (…) Gratuluję podpisanej dziś umowy i myślę, że nie jest to ani pierwsza, ani nie będzie ostatnia – zaznaczył z kolei wiceminister Paweł Bejda, odpowiedzialny w resorcie za modernizację wojska.

Poza robotami Sieć Badawcza Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów – PIAP dostarczy Siłom Zbrojnym RP 10 Zestawów Obsługowo-Naprawczych (ZON) oraz przeprowadzi testy pojazdów, a także szkolenia operatorów. Umowa przewiduje możliwość zwiększenia zamówienia do 130 MBPR.

– Chcemy uczestniczyć w wielkim strumieniu pieniędzy płynącym z Unii Europejskiej na obronność i przemysł zbrojeniowy. Chcemy wziąć w tym udział, ponieważ polski przemysł zbrojeniowy jest jednym z najlepszych na świecie. Jest niezwykle konkurencyjny w Europie, na równi z przemysłem francuskim i brytyjskim. Nie mamy się czego wstydzić. Dziś musimy zrobić wszystko, aby Polska mogła w tym uczestniczyć, by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Ostatecznie, kiedy mówimy o różnych projektach i wojnach toczących się na świecie, najważniejsze jest to, o czym myślimy każdego dnia w naszych domach – bezpieczeństwo Polski i naszego kraju. Kontrakty, które dziś podpisujemy, dotyczą bezpieczeństwa Polski – są istotą naszych codziennych zobowiązań wobec obrony kraju. To naprawdę ważny krok w dobrym kierunku – w stronę nowoczesności, bo przyszłość zaczyna się teraz – dodał uczestniczący w wydarzeniu sekretarz stanu w MON Cezary Tomczyk.

Mobilny Bezzałogowy Pojazd Rozpoznawczy (MBPR) powinien zapewniać prowadzenie rozpoznania bez konieczności wprowadzenia własnej siły żywej w bezpośredniej styczności wojsk, penetrację miejsc niedostępnych dla człowieka, przekazywanie danych z sensorów rozpoznawczych poprzez bezprzewodową transmisję danych audio i wideo do konsoli operatora, przemieszczanie się w różnym terenie, po drogach gruntowych, utwardzonych, bezdrożach oraz w terenie otwartym i zurbanizowanym (pokonywanie przeszkód pokroju gruzowisk, progów, schodów, krawężników). Konstrukcja MBPR powinna umożliwiać transport w przedziałach desantowych pojazdów wojskowych oraz przenoszenie przez pojedynczego żołnierza.

Źródło: MON

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA