Policzone dni krakowskiego "Szkieletora" Największe krakowskie straszydło to "Szkieletor" - niedokończony biurowiec, którego budowa rozpoczęła się 39 lat temu. Stoi niedaleko Ronda Mogilskiego i niestety widać go niemal z każdego miejsca w mieście.
Na szczęście dni "Szkieletora" są już raczej policzone, co nie oznacza, że zostanie zburzony. Niebawem jego właściciele otrzymają zgodę na przebudowę 92-metrowej wysokości konstrukcji, która jest teraz ohydnym, brudnym żelazobetonowym budynkiem bez okien o 24 piętrach. Przez ostatnie lata był on wielkim stojakiem na reklamy i elementem psującym wszystkie fotografie Krakowa. Po przebudowie będzie miał 3 piętra więcej i zyska stalowo-szklaną elewację.
Niestety w Krakowie są też inne straszaki. To nieczynnej hotele: Cracovia, Forum i motel Krak. Tej ostatni jest właśnie wyburzany i pod koniec marca przestanie istnieć.
źródło:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-m ... Id,1358946