do got :
pierwszy raz czytam Twoje wpisy na tym forum.
I radzę : natychmiast , bez zbędnej zwłoki, udaj się do lekarza.

luk14 :
....... Stadionu Olimpijskiego ? Z Twoich wypowiedzi na tym forum, wcale bym się nie zdziwił gdybyś tak nie spróbował.

peperos :
nie dociekaj; napisałem tak bo wiedziałem że będziesz chciał zabłysnąć, pomijając wątek główny. Bo na nic więcej pozwolenia nie otrzymałeś. Zresztą jeśli to zauważyłeś to z pewnością już taki "szczyl" też nie jesteś.

Witaj hanno2.
Dzięki za przesłanie interesującego pisma. Poczekamy - zobaczymy. Mnie też co najmniej dziwne wydaje się sprzedawanie miejsc parkingowych. Bo co to jest to miejsce - powietrze. Bo przecież posadzka w parkingu stanowi element budynku który był przedmiotem odrębnego nabycia (mieszkania - suma mieszkań stanowi budynek). A wyposażenie garażu ?
No, gdyby go nie było to byłoby więcej ścian i komórek lokatorskich, i korytarzy, więc poniesione koszty byłyby porównywalne.

Do Archicomu.
Ja tam nie wiem czego oni chcą od pilotów do garaży podziemnych.
Wszystko jest w najlepszym porządku, nic się nie dzieje niepokojącego, w pilocie przycisk nr 3 działa bez zarzutu, brama otwiera się błyskawicznie i także zamyka.
Nie potrzeba jej przecież otwierać już z pozycji położenia gdzieś w okolicy stacji benzynowej CPN, można po prostu podjechać, nacisnąć, zaczekać i Sezam staje otworem. I jest cudownie.
Pozdrawiam

do hubas :

Witaj na forum.
Cieszy mnie fakt, że zauważyłeś, to samo co ja, w kontaktach z developerem. Podpisuję się pod Twoimi stwierdzeniami.
Skwituję to krótko : jak dla nich ( np. kasa) to od ręki, już, natychmiast; jak dla nas - to jak po grudzie, jutro, pojutrze i ostatecznie może za miesiąc.
Tylko peperos-owi usunęli niezwłocznie, zaznaczam, w momencie odbioru !
Fajnie jest.
Wg pepero-sa, Ty jesteś kulturalny krytykant i konstruktywny (ale bajer), a ja be, niekulturalny i niekonstruktywny.
A ja Ci na to odpowiem, że to pieprzę. I niech się obrażają do woli, mam to w 4-literach.

Pozdrawiam

P.S. Zauważ, że jak tylko coś nieprzychylnego Archicomowi się tutaj napisze, to zawsze w pogotowiu jest czujny "dyżurny" odpowiadający. Zawsze ten sam a od niedawna do pomocy jeszcze jeden o nicku Olimpia Sport.

do hanna2 :

jak to poprawnie określiłaś "nie usprawiedliwiają agresji". A tu teraz piszą, że bredzę ! Może się powtarzam ale czasami się zastanawiam czy ta strona nie jest pomysłem developera; z charakterów wypowiedzi, z dopuszczeniem niewielkiej krytyki, pewnych osób wynika jasno, że niedopuszczalnym jest przedstawianie spraw i problemów w skali ocen "niedostateczny" ale tylko "dobry". I te sesje zdjęciowe. Po prostu bajka. A reszta to tylko niedociągnięcia, marginalne w zasadzie nieistotne. Dlatego prowokuję a oni dają się w to wciągać, bo mają podejrzewam, określone dyspozycje z zewnątrz i reagują z pianą na ustach. Bo burzy to tą idylliczną sielankę i prospołeczność i i magiczny charakter osiedla. Przeto jak w mantrze powtarzają, że są obrażani a sami zaś niewinni jak baranki. Może i masz rację, że szkoda na czytanie tych głupot, czasu. Szanuję Twoją decyzję. Czekam na informacje w sprawie konsumenckiej.
Pozdrawiam i żegnam. Ja pozostaję. Będę ich tu jeszcze ćwiczył i czekał na te nadciągające rzeczowe zebrania Wspólnoty.

do Olimpia Sport :

a co wg Ciebie mam pisać ? Jeśli napisałbym co naprawdę myślę - to szlag by Was trafił. Więc stosuję zasadę kija i marchewki.

Ty jesteś Olimpia Sport a ja storno wiec podpis w dorozumieniu.

Co do zebrań wspólnoty, nie wyrokuj bo mnie nie znasz i nie masz pojęcia jaki będę.
Z praktyki wiem ( bo to będzie już 4-te moje mieszkanie w historii) że na zebraniach będzie do 7 właścicieli a ważne, nie są ważne sprawy tylko np. dlaczego stawka za utrzymanie części wspólnej wzrosła o 2 grosze od metra kwadratowego mieszkania. Wtedy z pewnością nie będę na nie tracił cennego czasu.

Witam Wszystkich,
występując po raz pierwszy w przydzielonej roli "gwiazdy" na niebieskim firmamencie.
Ale Was rozruszałem, bo już było deczko jak na komuszej akademii. Ale do rzeczy.

do magnus7 :
jasna cholera, z tego co piszesz, wynika Holmes w czystej postaci, do tego w spódnicy. A ta dedukcja? mogłabyś stworzyć tandem z Olimpia Sport.
I jeszcze jedno - również chwała Bogu że nie będziesz też moją sąsiadką !
Czy Ty wiesz co w ogóle znaczy słowo "nienawiść". Z tego co widzę, że nie.

do wszystkich :

czy z tego co piszę wynika, że Was nienawidzę ? Używamy tu czasem mocniejszych przymiotników czy rzeczowników ale to nie ma związku z tym o czym pisze magnus7. Ja Was kocham, moi mili.

do hanna2 :

wg magas7 też tryskasz nienawiścią a od peperosa też Ci się oberwało - bowiem jesteś rzekomo mało inteligentna ( to wg niego nie jest epitet) ale nie przejmuj się tym. Nikt mu w tym nie dorówna, bo jest bezsprzecznie najinteligentniejszy, powiem więcej jest najważniejszym na tej stronie, nieomylnym analitykiem wypowiedzi.

Co do wieczornego hałasu: opadam z sił i nie mam ochoty na te klocki.

do piruas :

ktoś kto nie przykłada się do poprawności gramatycznej nie jest dla mnie partnerem do rozmowy. Wyposażenie pisze się przez "ż".

do peperos :

ulubieńcze a jakże mam pojęcie skali, wiem że jest podatkowa !
Po przejrzeniu tych stron można łatwo zauważyć, że nie tylko ja używam tu tzw. "epitetów", o ile rzeczownik sfora zalicza się do takowych. Pozostawiam Ci swobodę uznania. Myśl jak chcesz.

do olimp2 :

słychać, słychać nie tylko przez kanały wentylacyjne.

do Olimpia Sport :

podziwiam, że też Ci się chciało buszować po tych stronach i wynajdywać te zdania. Ze swojej strony zauważę, że mógłbyś rękę podać peperosowi bo dotąd to on, widać nie mając nic lepszego do roboty, przodował w tym zajęciu. Ale uprzedzę pytanie i potwierdzę te cytaty oświadczeniem.

Ja niżej podpisany, świadomy na ciele i umyśle ( sic) oświadczam, że w podjęciu decyzji o zakupie mieszkania na wrocławskich Swojczycach brałem pod uwagę poprzemysłowy charakter lokalizacji, zagrożenie powodziowe, kontrowersyjną markę dewelopera i kolorową wizję przyszłego osiedla, jak również związki tego terenu z potencjałem Wielkiej Wyspy, w tym sąsiedztwa osiedli Sępolna i Bartoszowic a więc wszystko w skali makro. Natomiast moja negatywna ocena, w skali mikro, wynika z rozdźwięku między wizjami i perspektywami a smutną rzeczywistością, w tym również w zakresie wykonawstwa, budynków i innych obiektów. To że coś w ogólności jest ładne nie oznacza, że w szczególe nie może podlegać krytyce. Tym bardziej, że późniejsze koszty utrzymania obciążą też i moją kieszeń. Świadomy też byłem rozmiaru mieszkania i parametrów poszczególnych pomieszczeń, co nie oznacza, że z humorem nie mogę napisać o swojej dziupli :salon, czy ustawny pokój kąpielowy. Nie jestem architektem ale słyszałem, że jeśli z wejścia do łazienki widać przede wszystkim sracz, to tak może zaprojektować d... nie architekt. Jeśli nie potraficie odróżnić humoru od krytyki i odpowiednio zrozumieć to już Wasza sprawa, ale dowodzi, że w rozumieniu słowa pisanego macie duże braki, które ukrywacie zarzucając innym obrażanie czy czepianie się, intencje dziwaka, złośliwe komentarze, itp.

Pozdrawiam.

do hanna2 :

i co ? Nie bal ? Ja tak od czasu do czasu lubię rozruszać to skostniałe towarzystwo. Róbmy swoje ! A tak swoją drogą witam w duecie.

Wiesz jak czytam np. o stacji rowerów miejskich to aż mnie wstrząsa, bo uważam niech najpierw porządek z tym osiedlem (I etapem) zrobią, bo np. park wzdłuż Kolumba to już z czwarty raz rozkopują w tym samym miejscu a w budynkach nieustające poprawki i tak z 50% porysowanych szyb do wymiany. To są realne problemy. Reszta to krem na torcie.

Oj peperos, peperos, powtórzę: ja w Ciebie chlebem ty kamieniem. Jakiego wyolbrzymiania chłopcze ? Strońska to czworoboczne gmaszysko a Olimpia Port to trzy budyneczki wielkości sracza i jeden ciut wyższy. A błędów bez liku, nie chce mi się ich powtarzać ale już sam fakt przeciekania dachu nad oszklonym wejściem do budynków przekreśla markę developera. Przecież to nie jakaś odkrywcza nowinka budowlana tylko sztampa we wszystkich obecnie podejmowanych inwestycjach - a cieknie. Na szczęście inżynierowie są w pogotowiu z ustaloną metodą naprawy. A metody budowy to ustalonej nie mieli ?

Wiesz peperos,że jeśli dziś nie będziemy zwracać uwagi na braki, błędy i niedoróbki w budynkach przynależnych naszej Wspólnocie to niebawem naprawy tego wszystkiego obciążą nas jako właścicieli. Wtedy na fundusz remontowy nie wystarczy nam będzie wpłacać po 20 złociszy miesięcznie, tylko grubo, grubo więcej. I będziemy nieustannie dokładać do tego interesu, za który w 2011 roku niemało przecież zapłaciliśmy.

do Olimpia Sport .
Ty, weź korepetycje z języka polskiego to może będziesz rozróżniał znoszenie krzywd od zwracania uwagi na problemy. A jak Cię na nie nie stać, to radze udać się do ambulatorium !

Widzisz hanno2 czarno na białym, że moje słowa o owcy sprawdzają się w 100 %. Ta "sfora", nakręcona jak bąk gdzieś musi się rozładować. Pewnie w domu nie może (pantoflarze ?) to czyni to w piśmie, na tych łamach.
I co ciekawe, budynek S3 o mało się nie spalił, a dla Archicomu najważniejszą wiadomością jest w tym czasie informacja, że szczęście podpisywania aktów notarialnych nabycia własności już tuż tuż.

I jeszcze jedno hanno2. Obiecałem byłem ( dla uprzedzenia zarzutów - informuję że to w czasie zaprzeszłym) kiedyś mojemu ulubieńcowi peperosowi, że napiszę parę przychylnych słów o Olimpii Port, nadszedł już ten czas i czynię to poniżej.

Mogę z całą odpowiedzialnością napisać, że w moim mieszkaniu nie było wielu znacznych poprawek, a te które były usunęli w większości wykonujący wykończenie mieszkania robotnicy, na mój koszt aby nie wypraszać u drzwi developera i mieć szybko z głowy. Moje mieszkanie jest piękne i przestronne jak w reklamie na płocie okalającym budowę i wprost niesamowicie ustawne, szczególnie pokój kąpielowy i salon, z okna mam widok na osraną już szybkę i dalej, już przymglony, na sznur zdegradowanych drzew i chwasty a z balkonu na błękitne niebo i przeurocze kamienie i obeschnięte rośliny pokrywające dach nad parkingiem podziemnym i przyszłą ścieżkę rowerową oraz na niezliczone tarasy przynależne do mieszkań na parterze, z których codziennie dobiegają bluzgi na jakość wykonawstwa, przeprowadzających tam remonty robotników i właścicieli. Codziennie rano będzie mnie doprowadzać do orgazmu upojny wprost hałas podnoszonych komfortowych rolet na parterach, dzięki któremu stanę się stałym nabywcą Nervosolu w pobliskiej aptece. Będzie pięknie, wprost wzorcowo jak na wizualizacji komputerowej. Mam poczucie właściwie podjętej decyzji o zakupie mieszkania w tym a nie innym miejscu, z dala od ruchu samochodowego i z dala od placu zabaw waszych ukochanych, idealnych pociech. A jakość no cóż analogiczna jak w innych lokalizacjach np. na Osiedlu Truskawkowym na Strachocinie. W żadnym przypadku nieodpowiadająca marce. Ale miejsce jest wymarzone i można patrzeć przez ciemne okulary i jakoś tam będzie peperos. Na pocieszenie będą grille, może ławki i rowery miejskie, sklep - może Żabcia, spa, siłownia i fitnes, imponujący rozmachem park, kanał-rzeka i barki no i może kładka lub gondole, no i ta Kolumba - od S4 przypominająca raczej dawną zdegradowaną Cementową, wreszcie nad-kanałowe bulwary, kojarzące się bardziej z torem motocrossowym. Będzie też świeże powietrze, "czysta" woda i soczysta zieleń i wprost niezmierzone możliwości rekreacyjne i poznawcze z bazą paliwową w zasięgu ręki oraz szczątkowymi odcinkami Czarnej Wody, będącymi wylęgarnią komarów. W tym wszystkim pociesza mnie myśl, że nie mam widoku na cmentarz parafialny na Sępolnie jak ci z S6 czy też ci z nich, którzy na pierwszym piętrze zamiast widoku na rzekę będą mieli widok na pokryty papą rozgrzany dach nad lokalami usługowymi i są sfrustrowani bo ze 100 tys więcej niż my, zainwestowali w wymarzony pejzaż; pejzaż, horyzontalny..........

Czy wystarczy peperos ?

Z humorem hanno2, Pozdrawiam

do hanna2 :

Witaj.
Jak widzisz na tejże stronie możesz pisać tylko o tym o czym oni chcą usłyszeć. Czyli nie o jakiś "wydumanych" problemach, tylko o pro społecznościowym charakterze osiedla czy jego wpływie na integracje mieszkańców. Jaka ma to być integracja widać na tym forum. Nie są ważne pytania czy wątpliwości. Najważniejsze są artystyczne fotki ukazujące piękność osiedla, urok miejsca i perspektywę na przyszłość. Ma być pięknie, ładnie, komfortowo. Bez zbliżeń, bo pokazują braki. Ważne są siłownie, grille, Biedronki itp. Nie ma tu miejsca na jakieś wątpliwości czy dyskusję.
Życie czasami jednak płata figle i nie zawsze jest tak kolorowo jakby się chciało.

Ale pasztet !!! Jeszcze dobrze nie oddali a już pożar w S3.
Była już powódź, bo zalało parking podziemny i mieszkania z tzw. tarasów na parterze i wiele wiele innych pomniejszych niedoróbek i niedociągnięć. Ale pożar i trzy zastępy straży pożarnej, w nocy, to obciach na całego. Spaliła się instalacja elektryczna, skrzynki licznikowe, stopiły się liczniki elektryczne. Ugaszono.
Pozostały wysmarowane ściany i obrzydliwy smród spalonej gumy odczuwalny do dziś.
Współczuję pracownikom. Nabyli w S3 i mają związane ręce. Zakaz narzekania.

I muszę w tym miejscu zapewnić "lokzS3", że przyczyną pożaru była pewnie siła wyższa lub osoba trzecia. Przecież nie napiszą, że np. partactwo. Ale najważniejsze, że cyt. "metoda naprawy jest bardzo dobrze znana i wydaje się skuteczna do rozwiązania problemu" i "mają omówioną z inżynierami metodę naprawy".

Od momentu tego pożaru, zawsze jadąc w kierunku Olimpii Port, zastanawiam się, by w końcu wjeżdżając od strony ulicy Swojczyckiej, zacząć odliczanie :
S....1, 2, 3, 4. JESZCZE STOJĄ !!!

Tak hanno2 takie są rozterki mieszkańca. I jak widzisz Twoje powtórzę "wydumane" racje mają się nijak do tych prawdziwych dylematów. Czy nabyć mieszkanie czy miejsce parkingowe ?. Ile można przyciąć na tym czy tamtym ? Co jest bardziej opłacalne ? Wydoić z najmu 5 czy może z 5,50 ? Oto matematyka, niejeden księgowy by się powstydził.

Tak, tak to są te ważne problemy.
W tym miejscu odpowiem mojemu ulubionemu użytkownikowi o nicku "peperos", który troskliwie zastanawiał się czy nie przypłaciłbym zawałem gdybym nabył
mieszkanie u innego developera. Nie peperos. Nie. Dlatego nabyłem w Archicomie. Ale czy to aż taka różnica ? Zastanów się. To już ciąg : Strońska, Olimpia Port.

Jak widzisz hanno2, chociaż jesteś z innego etapu budowy, problemy niestety mogą się powtarzać. Oczywiście nie życzę Ci tego.
Pozdrawiam serdecznie.

P.S. Wyprzedzając treść komentarzy, pocieszę się refrenem Osieckiej :" Niech żyje bal, bo to życie to bal jest nad bale...."

Witam.
Do hanna2 :

Masz racje popieram.
I jeśli masz wykształcenie w tym kierunku bądź znawstwo to należałoby w przyszłości zająć się tym tematem. Bo ogólnie rzecz ujmując to kupczą naszym wspólnym dobrem i ciągle im mało, mało, mało. A jakość nie idzie w parze.
Kiedyś ja byłem be teraz Ty jesteś be, bo piszesz nie po myśli, a kogo to wszystkim wiadomo.
Ludzie kupili co mogli : mieszkania, komórki ,tarasy,ogródki, miejsca w garażach podziemnych i kupią te parkingowe na gruncie obmalowane farbą i będą się żreć jak ktoś inny postawi, albo spuszczać powietrze z kół lub trąbić po nocy - zapłacili krocie i podpisali co musieli i i ...... ? I co - są z a d o w o l e n i.
Milion w tą czy w tamtą ! Już kupczą nabytym dobrem.

I tu zgadzam się z Tobą, ze na przyszłych zebraniach wspólnoty jak będzie 5 % to będzie sukces, a jak trzeba będzie np fundusz remontowy podnieść o tą złotówkę, to awantura, gwarantuję, będzie na cztery fajerki, no chyba że lojalni w większości będą będą za.

Pozdrawiam i życzę woli walki, bo rzucą się na Ciebie jak wilki na owcę.
Ja to już przerabiałem. Jak nie po ich myśli - to to jesteś wróg. To obrażasz, czepiasz się, jesteś nie obiektywna, itp.
A przecież osiedle takie piękne, takie cudne, tak zadbane, tak wspaniale sfotografowane. BAJECZNE.
Bo to hanno2, na tym forum, to temat najważniejszy.

Do styllovy :

To nie "klasyczny bazar" tylko życie. To tylko życie styllovy.

I nie wystarczy pstryknąć skądinąd pięknych zdjęć malowniczego osiedla aby było cudownie. A że tak kolorowo nie jest świadczy chociażby liczba usterek w mieszkaniach, bałagan z gniazdami IT w pokojach, porysowane szyby w oknach, przeciekanie stropodachu nad parkingami podziemnymi nad klombami, przeciekanie nad wejścimi do klatek schodowych, itp.
Zobaczymy czy ten, jak piszesz, full wypas zabezpieczeń p-poż. zadziała jak będzie taka potrzeba. Wolałbym aby takiej nie było.

Pozdrawiam

Do Hanna2 :

To ja zadałem to pytanie. Pozostało niezauważone. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten problem. Niestety nie doczekałem się odpowiedzi.

Do mieszkamblisko :

Jak dobrze pamiętam w momencie zakupu mieszkania w Archicomie, w rozpisce ceny ogólnej za mieszkanie , widniała oddzielna pozycja balkon : 5,000 zł. I dopiero suma razem np. 250.000 zł.
W osiedlu na którym obecnie mieszkam loggia była wliczona do ceny mieszkania. Jednakże stanowi elwację budynku ( nie mogę jej swobodnie pomalować ani ścian ani balustrady). Powierzchnia loggii nie jest wliczana do powierzchni mieszkania.
Odmienna sytuacja jest w przypadku komórki lokatorskiej. Powierzchnia komórki 2,6m2 jest doliczana do powierzchni mieszkania np 54m2, tj razem 56,6 m2 i ten metraż jest podstawą do obliczenia mojego udziału % w nieruchomości wspólnej, od którego są obliczane wszystkie opłaty uzależnione od tego udziału. Jeśli będę sprzedawał to mieszkanie to muszę je sprzedać łącznie z tą komórką. Za zużycie energii elektrycznej w komórce płacę w rozliczeniu licznika elektrycznego zliczającego energię zużytą w częściach wspólnych razem wziętych. Wiec jeśli ja w ogóle nie korzystam z komórki a inny właściciel często świeci tam światło to w rozliczeniu ja pokrywam koszty zużycia przez niego tej energii. I tak to jest zapisane w akcie notarialnym.
Są również płatne miejsca parkingowe naziemne, o których są zapisy w aktach notarialnych, że wyrażamy zgodę, każdy z osobna, na taki stan. Podobnie jak na wspólne z innymi wspólnotami korzystanie z przejazdów drogami osiedlowymi, korzystania z różnych placów zabaw na osiedlu, czy wspólnych miejsc parkingowych( przynależnych do różnych wspólnot), czy zgody na zawieszenie reklamy dewelopera na budynku (nieoświetlonej).

Pozdrawiam

do szafranek :
Powiem tak. Twoja odpowiedź-standardowa. Jak zwykle pozytywna.
Słucham co mówią wykonawcy, remontowcy i mieszkańcy którzy przy tych drzwiach będą mieszkać. Zauważają, że uderzanie tych drzwi o ramę (samozamykacz) jest denerwujące. I tak będzie przez cały dzień i w nocy.
Będąc fanką placu zabaw masz prawo ten problem odbierać inaczej.
I na koniec jedna uwaga.
Prawie wszyscy mamy mieszkania jednostronne. Zamknięte drzwi będą ocieplać zimą, natomiast latem będziemy się kisić w zaduchu z braku przewietrzania.

do Archicomu.
Za odpowiedź dziękuję.

Szkoda tylko, że montaż odbojników nie nastąpił przed uszkodzeniem ścian. Przy okazji należałoby zamontować odbojniki także obok dwóch par drzwi prowadzących z garażu podziemnego do klatki schodowej na parter budynku, bo tam jest sytuacja analogiczna.

Natomiast tzw. drzwi p-pożarowe ciężkie i ciężko się otwierające i głośno się zamykające ( stukot, łomot, trzask przy zamykaniu samozamykaczem) będą z pewnością :

- utrapieniem i powodem do zmartwień dla lokatorów mieszkań położonych bezpośrednio przy tychże drzwiach i dalszych, bo ten łomot jest po prostu wkurzający, i tak w dzień i w nocy i z pewnością będą powodem wielu interwencji w przyszłości i konfliktów i między mieszkańcami lub blokowania tych drzwi (stale otwarte), aby uniknąć tego przykrego odgłosu. Zainstalowana w drzwiach uszczelka gumowa nie zdaje egzaminu;

- wąskim gardłem dla osób z rowerami, wózkami dziecinnymi, z zakupami w obu rękach, dla małych dzieci, dla osób starszych, dla zwierząt domowych i itp.

Rozumiem ideę i to że przepisy mówią swoje, ale jak zdążyłem zauważyć np. projekty mieszkań i zapisy w umowach - zakładały w sprawie gniazd IT jedno a wykonawstwo, jak to w życiu bywa, potraktowało ten temat po swojemu. Zresztą na przykładzie Waszej inwestycji są inne tego rodzaju przypadki.

Pozdrawiam.

Witam. Pytania do Archicomu.

Po pierwsze.
Czy projektując i montując na korytarzach w S1 do S3 tzw. drzwi przeciwpożarowe, nie można było zaprojektować i zamontować w posadzce zwykłych gumowych odbojników - wtedy ściany na wszystkich piętrach nie byłyby poobijane od klamek tych drzwi, jak to ma miejsce obecnie w trakcie użytkowania.

Wykonawcy remontów blokują te przeszkadzające drzwi, rozmontowują samozamykacze, bo ciężkie skrzydła ciężko się otwierają i przeszkadzają przy przenoszeniu materiałów, narzędzi i wyposażenia mieszkań. Ściany obite od klamek na wszystkich piętrach.
Cena zwykłego odbojnika gumowego montowanego do posadzki 10 zł polskich.

Czy to wynik oszczędności inwestora czy bezmyślności projektanta ?

Po drugie
Skrzynki na listy wraz z urządzeniem przywoławczym domofonu zamontowane zostały na dwóch pionowych wspornikach ( pot. nogach) do posadzki na 4 śruby na nogę. Przy wyjmowaniu listów ze skrzynek i korzystaniu z domofonu cała konstrukcja kiwa się do przodu i do tyłu. Jak to będzie za parę lat po korzystaniu przez wszystkich mieszkańców ; rozchwieje się czy nie ? Czy nie należałoby dodatkowo ustabilizować ciężką konstrukcję bocznym wspornikiem ?

Pozdrawiam.

A nie pisałem wcześniej, że to firma niczym nie różniąca się od innych deweloperów. Żadna tam marka !
Musieli spuścić z tonu na cenie mieszkań to znaleźli zastępczą formę nabicia kabzy.
Wystarczy popatrzeć jak ciągle grzebią jeszcze w oddanym (już z miesiąc temu) etapie I.
Poprawiają fuszerkę.
No cóż chcieliśmy, to mamy. Osiedle Społeczne. Bloki, bloki i parkingi, parkingi, no i płatne miejsca na ziemi.

wroFanatyk : masz rację. Lepiej fotografować niż opisywać. Każdy zobaczy co będzie chciał zobaczyć.

Peperos.
Twoja analiza napisanego przeze mnie zdania jest po prostu powalająca. Żonglujesz niczym w cyrku a kunszt nie do podważenia. I to przekonanie że wszystko jest w negatywnym znaczeniu. Jesteś strasznie przeczulony. Gdzieś mi się to obiło o uszy. Czy czasem już nie prowadziłeś gdzieś w necie jakiejś strony?

Zdanie, które napisałem dot. wszystkich. Cytuję :
"A oni zamiast mnie wyprowadzać z błędu lub wyjaśniać to "huzia na Józia" lub takie ble, ble, ble - jak na tej odrębnej stronie gdzie polski deweloper wyjaśnia coś o czym zapomniał, że żyje i buduje w strefie umiarkowanej i klimacie przejściowym i to nie taka specyficzna aura wiosenna tylko skrajna mieszcząca się w normie, pogoda w naszych warunkach. Śnieg w maju a wiosna w styczniu, czy 3 st. C w lipcu a 25 w lutym, to w tej strefie nic nienormalnego."

Oczywiście dotyczyło nie tylko dewelopera ale i wszystkich, ale w kontekście porównania do treści (przykładowego) wpisu Archicomu na temat wpływu aury na proces budowlany. Czyli takie piąte przez dziesiąte dla wybielenia wizerunku.

I co to znaczy. Ano, że w tym rzekomym konflikcie to Wy ( a "oni na mnie" - w kontekście zdania skierowanego przeze mnie do odbiorcy tej wiadomości) ............. lub takie ble, ble, ble - jak na tej odrębnej stronie wyjaśnienie dewelopera (czyli coś w tym stylu). Inaczej piąte przez dziesiąte tub po prostu oj, oj,oj gdyby nie ta pogoda to byłoby inaczej. Nie !!
Pejoratywnie ? Tak też, jednakże w znaczeniu negatywnego (ujemnego) tego przymiotnika Bez obraźliwego wydźwięku.

Peperos.
Napiszę może tak.
Chciałeś abym ci zacytował Twoje wypowiedzi. Więc wybrałem z postów które tu zamieściłeś, skierowanych do mnie i innych piszących. Jak widzisz nie tylko mnie zdarza się użyć tego czy tamtego, które może być poczytane jako obraza czy niestosowne określenie. To są takie same okropne rzeczy jaki i ja napisałem.

Użyte przeze mnie słowa " ble,ble,ble ", które zakwestionowałeś, i uznałeś, że tak obraziły firmę Archicom i zabodły Ciebie przy okazji - nie mają w języku polskim takiego znaczenia.
Otóż informuję Cię, że w języku polskim "ble" oznacza potocznie : też, ach, oj. I w tym trzecim znaczeniu je użyłem. Zaś za słownikiem j.pol. "ble" oznacza niedopuszczalne w (jakiś czynnościach). I też w tym sensie je użyłem. Bo nie uważam za stosowne aby firma budowlana tłumaczyła przecieki budową w okresie zawirowań pogodowych w strefie klimatycznej gdzie takie zawirowania są okresowo jak najbardziej normalne i przewidywalne.

Zacytowane przeze mnie słowa krytyki, przeczą jakobym tylko ja wypowiadał krytyczne uwagi w stosunku do tej firmy.
Gdybyś był agentem, to taka krytyka byłaby dla odwrócenie proporcji, bardzo wskazana.

A tak w ogóle, Rafale, to zaczynasz się mnie czepiać i jeśli nie możesz się opanować, to bez obrazy, doradzam wizytę u specjalisty.
Pozdrawiam

peperos. proszę bardzo, przedstawiam poniżej parę Twoich możliwości. Czy z tego wynika że tylko moje posty mają na celu pokazać, co mi się nie podoba ???

cyt.
1. " No właśnie o to chodzi, że nie ma za dużo tanich mieszkań w ciekawych lokalizacjach. Trudno np. nazwać ciekawą ofertą okolice Traugutta mimo, że to prawie same centrum. Po prostu jest tam [u:209vnv1i]jeden wielki syf [/u:209vnv1i](choć pewnie za kilkadziesiąt lat będzie fajnie), głośno, mało miejsc wypoczynkowo-rekreacyjnych itp.

2. Niedługo druga faza przegoni pierwszą...

3. A dlaczego droga kończy się przy budynku S4 i nie dochodzi do drogi przy wybrzeżu? Trzeba będzie się taplać w błocie żeby dojść do rzeki?  

4. Nie mów o sobie w liczbie mnogiej... jesteś trollem, bo ponarzekałeś na inwestycję w jednym wątku, a jak inny użytkownik wrzucił zdjęcia kwestionujące Twoje słowa, to zamiast się do tego ustosunkować, to wlazłeś na inny wątek i zaczynasz jęczeć od nowa...
5. A ażurowe balustrady w pozostałych budynkach są naturalną kontynuacją czego?

6. A Ty dalej brniesz w te głupie teksty...

7. Zarówno Archicom jak i zarządca AMD zapewniali, że dzisiaj będzie działała już winda. Oczywiście nie działa (przynajmniej w S2)... Pewnie windy zostaną uruchomione jak się skończą remonty, żeby móc sobie zakupy nimi wozić, a teraz pozostaje nam wnosić materiały budowlane i sprzęty na plecach po schodach...
peperos

8. Już myślałem, że zacząłeś normalnie pisać, ale znowu musiałeś coś durnego walnąć o agentach Archicomu.

9. Jakoś śmiesznie brzmi pouczanie mnie osoby, która napisała 4 posty na temat Olimpia Port i to w sumie większość raczej nie związane z tym osiedlem, a w obronie Storno... Nie rozumiem Twojego dość pogmatwanego podziału na gości i gospodarzy. O co Ci z tym chodzi? Jesteś jakąś wyrocznią, że rościsz sobie prawo do dzielenia ludzi na lepszych i gorszych?
Chyba nie zbyt ze zrozumieniem czytasz to forum skoro wywnioskowałaś, że nie jestem mieszkańcem Olimpia Port. No ale widocznie tylko Storno Ci w głowie...
peperos".

peperos. Masz rację przyznaję i godzę się na to, że i ja mogę być np. sfrustrowanym pracownikiem.
Najważniejsze, że Ty wiesz : "jak kulturalnie rozmawiać i posługiwać się merytorycznymi argumentami..."
Nie chce mi się cytować niektórych Twoich wpisów, kierowanych nie tylko do mnie, by coś udowadniać. Nie będę się upodabniać do Ciebie.
Jeśli zaś wpis w rodzaju : "odbiór przebiegał sprawnie, usterki bez zastrzeżeń zostały wpisane do protokołu i niezwłocznie usunięte" - jest merytoryczny, to rzeczywiście inna bajka.
Niemniej użyte powyżej : "jesteś już po prostu śmieszny" - odpowiada zachowaniu, któremu tak się przeciwstawiasz...

PS. utwór nie jest w moim stylu, bo nie piję i nie interesuje mnie kto sobie w jaja strzelił.

Oj peperos, peperos.
Ja o zupie, Ty o..... . Nigdzie nie wspomniałem o agentach Archicomu. Stwierdzam jedynie fakt, że pracownicy nabywając tu mieszkania, pewnie w ulgowej cenie, mają ograniczoną możliwość krytycznego wypowiadania się o Olimpii Port. Rozumiem to. Obowiązuje w końcu lojalność w stos. do firmy. Analogicznie, na Strońskiej też mieszkają pracownicy i złego słowa o tej inwestycji nie powiedzą, chociaż sam Archicom napisał, że to była wpadka.
Jeśli ble ble ble to chamskie określenie - to Ty pepreos życia nie znasz. W mediach słowo "kurwa" też już spowszedniało.
Szkoda dyskusji. Właśnie TY jesteś przewrażliwiony i wszędzie węszysz obrażanie, chamskie pisanie, ataki, wyolbrzymiania ( a co maiłem napisać że 3 chwasty na metr kwadrat., albo balkon był umiarkowanie, cały mokry mokry). To że deklarujesz brak powiązania nic nie znaczy. Wcale nie jest powiedziane, że nie jesteś. Czyżbyś zbierał punkty ? Nawet Archicom mnie tu tak nie atakuje.
Już po tym pisaniu widać, że jak ktoś nie po Twojej myśli na zebraniu wspólnoty, w przyszłości, coś zaproponuje, to będziesz zarzucał obrażanie, wyolbrzymianie, ataki, chamskie odzywki, itp.
Ja w przeciwieństwie, analizuję i przyjmuję to co piszesz i daleki jestem od obrażania się czy stawiania zarzutów, nawet nie chce mi się cytować Twoich wpisów, bo uważam, że piszesz, subiektywnie oceniasz, bo masz do tego prawo i ja to przyjmuję a mnie na takie napomnienia (nie obrażaj się) po prostu szkoda czasu.
Dajmy temu spokój.
I na koniec jeszcze jedno.
Osiedle jest ładne, trawa w końcu wyrośnie, kałuże wyschną, park zarośnie i zadomowimy się tam nie dostrzegając już wielu mankamentów i braków. Na pewno trzeba przyznać, że to co jest w niczym nie przypomina dawnej kostkowej szosy swojczyckiej (dla informacji : do 1910 roku kiedy nie było jeszcze kanałów z mostami Chrobrego, dawny trakt swojczycki ze Swojczyc do mostu Zwierzynieckiego, przebiegał obecną Kolumba (Cementową), przecinał obecne kanały nastepnie biegł koło cmentarza na Bartoszowicach - do pętli tramwajowej na Sępolnie) na której jedynym wspomnieniem minionych lat pozostanie budynek z czerwonej cegły, przed S1.
I na koniec coś z historii.
Poniżej link do zdjęcia : widok ze śluzy bartoszowickiei w kierunku Swojczyc. Ten najwyższy komin po prawej stronie to obecna stara cegielnia na Magellana a ten obok po prawej też istnieje.A ten wolny jasny plac pod kominem to teren Olimpii Port, a po jego lewej stronie bardziej okazalszy dzisiejszy park. Klikając na zdjęcie można powiększyć.
http://fotopolska.eu/70012,foto.html

carpenters :
Piszesz o konflikcie. Nie ja bym tego tak nie odbierał.
Moim zdaniem, sprawa jest prosta ja budowa cepa. A mianowicie. Na tym osiedlu mieszkać będzie liczna grupa pracowników. Oni tez kształtują to forum. Wskazuje na to ciągłe domaganie się pisania o pozytywach, że jest całkiem ładne, że usterki są nieliczne , i że są niezwłocznie usuwane. Zdaję sobie sprawę, że pisanie o negatywach z ich strony byłoby w tej sytuacji niezręczne.
Jednakże pomijanie tych negatywów byłoby nieuzasadnione. Po to chyba się tworzy takie strony. I ja to wykorzystuję. Obserwuję i może nie zawsze fachowo ( bo nie jestem budowlańcem) opisuję. Może przesadnie, może się mylę ale dzielę się swoimi spostrzeżeniami. A oni zamiast mnie wyprowadzać z błędu lub wyjaśniać to "huzia na Józia" lub takie ble, ble, ble - jak na tej odrębnej stronie gdzie polski deweloper wyjaśnia coś o czym zapomniał, że żyje i buduje w strefie umiarkowanej i klimacie przejściowym i to nie taka specyficzna aura wiosenna tylko skrajna mieszcząca się w normie, pogoda w naszych warunkach. Śnieg w maju a wiosna w styczniu, czy 3 st. C w lipcu a 25 w lutym, to w tej strefie nic nienormalnego.
Jakie jest osiedle - widać. Ja i myślę każdy inny nabywający zauważył walory tego miejsca i markę dewelopera i świadomie nabył tu mieszkanie.
Konflikt jak napisałeś, wynikł z informacji jakie zamieściłem na tej stronie. Napisałem bowiem trochę historii tego miejsca i lokalizacji ( tym się zajmuję - to moje hobby) wskazując na poprzemysłowy charakter zdegradowanej przez okoliczny przemysł, wsi rolniczej, jaką są Swojczyce i podważałem niektóre el;ementy reklamy.
Wizualizacje osiedla są piękne, a rzeczywistość każdy widzi, chociażby 1/2 wyremontowanej Kolumba czy błoto na bulwarze słonecznym. Myślę, że każdy z mieszkańców z przymrużeniem oka patrzył na te wizaualki a decyzje podjął doceniając walory tego miejsca jak i przyszłe możliwości, zaznaczam przyszły potencjał. Ja również tak to widziałem.
I niezależnie od mojego krytycznego spojrzenia - chcę tu mieszkać i związać się z tym miejscem i jego okolicą, co nie znaczy że mam być obojętny wobec brakoróbstwa w wykonawstwie. Jeśli teraz tego nie poprawią to przecież my później za to zapłacimy.

do carpenters : M.Polo nie będą robić ???? Czyżby oszczędności.

Oj peperos, peperos : oszacowali, przedtem, potem, doszacowali i ustalili. Ja laik, powtarzam ja myślę i jak znam życie to ta spółka zarządzająca nie jest tak z nieba wzięta, skoro obsługuje wszystkie inwestycje dewelopera.
Nie wyolbrzymiam tylko stwierdzam jak to postrzegam. A to różnica. A jak kto zrozumie to już nie moja sprawa. Archicom też pisze dyrdymały, które zacytowałem i barak jakiejkolwiek Waszej reakcji.
I dalej również dla "szafranek" : co deweloper ma testować, jakie rozwiązania ? Przecież oni już ze 20 lat budują i testują.
A osiedle jest przecież bardzo ładne a niedoróbki drobne i od razu są usuwane. No i co z tego. Nie zmienia to faktu że są. I najpewniej wynikiem splotu wielu okoliczności od plajty instytucji budujacej przez późniejszy pośpiech, przypadkowe brygady i itd ale również błędy w sztuce. Nie budują pierwszego podziemnego garażu czy budynku; to już wcześniej nie nie zdążyli wytestować.

styllovy :
no fajne to porównanie : twoja krytyka wg ciebie konstruktywna, moja to nie konstruktywna
a poza tym malkontenctwo i nieznajomość spraw jak to określiłeś nieruchomościowych. Ręce opadają.
To że można ich nie znać nie znaczy że nie można się wypowiadać. Bez względu na to czy napisze się dźwigar czy belka to w kontekście znaczy to samo. Od tego są fachmani aby zrozumieć te wypowiedzi. To nie jest strona tylko dla inż.budownictwa. Polecam scrapercity. Ta strona jest dla mieszkańców a więc np. sklepowych, masaży, informatyków, biurw i biurew, ekonomistów, spawaczy,lekarzy, ślusarzy, laborantów, prezesów i prywaciarzy i innych.
Twoja ocena nie zmienia mojego podejścia. Bez względu na to i bez względu na założenie czy jest konstruktywna czy nie, to nie zamkniesz mi gęby.

do styllovy :
jesteś przeczulony na moje teksty.
Ja naprawdę nie jestem wrogiem dewelopera i nie mam nic przeciwko Wam. Opisuję rzeczywistość, iż nie zawsze jest tak kolorowo jak to zdjęcia obrazują. No bo np. park wygląda pięknie a w rzeczywistości trawa marna, rzadka i słabo rośnie, chwastów pełno itp. Czy to znaczy, że jak to ktoś z Was napisał : "pisząc te słowa chcę za wszelką cenę dokopać Archicomowi". Bo co ma Archicom do miejskiego parku ? Życie "styllovy, też przecież nie zawsze jest jest kolorowe. Więc więcej optymizmu przy czytaniu moich tekstów.
Pisząc o tych niedoróbkach i niedociągnięciach, brakach i ubytkach, moim zdaniem, wyrażam głęboką troskę o miejsce, w którym przyjdzie mi żyć w najbliższych latach a może i do końca. Wiem z doświadczenia, że jeśli nie dopilnujemy tego teraz, to potem będziemy musieli zrobić później we własnym (czytaj: Wspólnoty) zakresie, co znaczy, że płacąc dziś niemałą przecież cenę za własne M, będziemy ciągle do tego interesu dokładać. Wiem również z doświadczenia, że będą wśród nas tacy, którzy wykończą na ekstra lux mieszkania, a nie będą kompletnie zainteresowani stanem całości. Zdaję sobie także sprawę, że np. w S3 gdzie połowę mieszkań nabyli pracownicy, pewnie w ulgowej taryfie i w tej sytuacji, niezręcznie będzie im się wypowiadać w tych kwestiach. Ale uważam, że ktoś to musi robić.
Poza tym nie widzę tu nikogo kto zwracał by na te sprawy ogólne uwagę a jeśli to robią, to w pojednawczym tonie. Stoję na stanowisku, które już wcześniej przedstawiłem, że skoro nie dostałem nic za darmo, to wymagam !!!!!!!! Czy to trudno zrozumieć ? Jak widzisz, o własnym mieszkaniu staram się tu nie wypowiadać, bo to tylko moja z deweloperem sprawa.

do peperos : nie bądź " w gorącej wodzie kąpany" - przyjdzie na to czas. Ale teraz gdy leje się tu i tam, a roboty przy odebranych budynkach S1 do S3, mimo tzw. odbiorów ciągle wrą - to chyba jeszcze na to za wcześnie, nie uważasz ?

do Archicomu :
przeczytałem zamieszczone, na odrębnej stronie, Wasze wyjaśnienia dot. tzw. przecieków i muszę przyznać, że wg mnie, najlepiej wychodzi Wam odpisywanie, wyjaśnianie i tłumaczenie zaistniałych faktów i sytuacji ( podobnie było w przypadku wyjaśnienia dot. zastosowania balkonowych kratek).

Gratuluję języka i składni w zamieszczanych tekstach. To prawdziwy słowny majstersztyk. Cytuję: " metoda naprawy jest nam dobrze znana", "usunięcie drobnych usterek i dla każdej z nich macie omówioną z inżynierami metodę naprawy", "pojedyncze przypadki", "jest to prosty technicznie element do naprawy" i wreszcie " budynek - obiekt - prototyp nie będący produkcja seryjną". Co za składnia. Optymizm.
Dlatego zastanawiam się co ja chcę i czego się czepiam, no bo tak naprawdę to przecież, nic wielkiego się nie dzieje.

Niemniej jednak dla uściślenia. Przeciek sufitu w garażu podziemnym między budynkami S2 i S3 na wysokości miejsca nr 13 wystąpił jeszcze przed ostatnimi opadami, zrobiliście odkrywkę z zewnątrz (nieosłoniętą) a obecne opady dokończyły dzieła.
Co do balkonów - o ich nasiąkliwości uzyskałem informacje od zaprzyjaźnionego inż. budowlanego i zgadzam się, on też doradził mi by na balkonie,po zaizolowaniu, najlepiej położyć np. płytki granitowe na podkładach, najlepiej bez fugowania aby zapewnić swobodny odpływ wody, szczególnie przy wahaniach temperatur zimą.

do carpentras : dzięki za dobre słowo; pierwsze na tym forum; przyznam, że nie wiedziałem że styllovy jest z Jagodna.

Pozdrawiam

do styllowy : czy nie napisałem że na miasto nie ma co liczyć, więc robią sami. Nie masz racji - pisałem wcześniej że uważam że czynsze są za wysokie. Nie umiesz czytać ? Piszę po polsku !!! Ja nie narzekam, opisuję rzeczywistość bez względu na to czy Ci się to podoba czy nie.
No tak zdjęcia to jedno a rzeczywistość to drugie. Koniec kropka.

Pytanie. Czy ktoś mi może odpowiedzieć po ilu dniach od podpisania umowy z ZE, montują licznik en.elektr. ?

Jak to fajnie wygląda na zdjęciach.
Garaż między S2 a S3 cieknie i na całej długości robią odkrywkę i uszczelniają. Niektórym ściany zamokły od tych mokrych balkonów. A co to będzie, jak będzie oberwanie chmury ?
Mnie powiedzieli że na usuwanie usterek mają 30 dni.
No i co czynsze obniżyli. Więc jednak się potwierdziło - było za drogo !
Ciekawy jestem jak wyjdziemy na tym ogrzewaniu z użyciem logoterm. ? Z tego co poczytałem w necie, to wcale w użytkowaniu nie jest to takie oszczędne, no chyba, że w mieszkaniach będzie tak z 18-20 stopni i polar i barchany w pogotowiu. Ale to nie jest temperatura do siedzenia tylko do przebywania w ruchu. Zobaczymy; w praniu się okaże.
Na dalszej nie remontowanej części Kolumba pod żwirkiem Archicom montuje rurę która będzie na M.Pola i do kanału żeglownego (?) odprowadzać wodę z tych kałuż. Na miasto nie ma co liczyć więc sami wzięli się za to. Wysypanie samego żwirku nic nie dało bo utonął w kałużach a woda zaczynała zatapiać skwero-park. Pewnie wstyd im się zrobiło bo ci z S3 i S4, zamiast na rzekę - mieliby widok na kałuże, bajoro i błoto. A stan Betonowej, przepraszam M.Pola, zawsze był tragiczny. Teraz po kursowaniu tego ciężkiego sprzętu - to już kaplica.

do Bicu : zniesmaczony ? To tylko standard deweloperski.