Korzystne warunki kredytowania oraz pośpiech przed wejściem w życie nowych przepisów regulujących udzielanie kredytów sprawiają, że rynek nieruchomości w stolicy jest mocno ożywiony. Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, najpopularniejsze są tu niewielkie i tanie mieszkania z wielkiej płyty. Najdroższe niezmiennie pozostają kamienice w centrum miasta, za które kupujący płacą średnio 8800 zł za metr kwadratowy.
Pośpiech przed końcem roku
Na warszawskim rynku nieruchomości od wakacji utrzymuje się wzmożony ruch. O ile w sierpniu przeważającą grupą kupujących byli studenci szukający lokum na nadchodzący rok akademicki, o tyle obecnie coraz więcej jest osób próbujących zdążyć z zakupem przed nowym rokiem. – W 2014 r. wchodzi w życie nowa Rekomendacja S, która uniemożliwi kredytowanie na 100% wartości nieruchomości. Oznacza to, że od stycznia, żeby kupić mieszkanie będziemy musieli dysponować przynajmniej 5 proc. jego wartości. Dziś można jeszcze wziąć kredyt hipoteczny nie posiadając oszczędności – komentuje Agnieszka Cyganiak, ekspert Metrohouse. Najczęściej poszukiwanymi lokalami są kompaktowe mieszkania dwupokojowe do 40 mkw. oraz trzypokojowe o niewielkim metrażu, nie przekraczającym 60 mkw.
Kamienice drogie, bloki tanie
Na Warszawskim rynku niezmiennie najdroższe są mieszkania w starych kamienicach. Wiąże się to z bardzo ograniczoną ofertą oraz z dobrą lokalizacją tego typu nieruchomości. – W Warszawie kamienice stanowią jedynie 12 proc. podaży, usytuowane są zazwyczaj w starych dzielnicach,
w pobliżu centrum miasta, co podnosi ceny. Za metr kwadratowy takiej nieruchomości płaci się średnio 8800 zł. Dużo tańsze są mieszkania w budynkach z wielkiej płyty. W ich wypadku średnia cena ofertowa to 6970 zł za metr kwadratowy – podaje Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. Za porównywalny lokal w budynku powstałym po 2007 roku trzeba zapłacić drożej średnio o 1120 zł za mkw. Ruch na rynku oraz duża liczba dostępnych mieszkań, zwłaszcza tych najtańszych, sprawiają, że sprzedający skłonni są negocjować. Średnia różnica między cenami ofertowymi a transakcyjnymi w Warszawie to bowiem 4,2 proc.
W stolicy największe spadki wysokości rat