Dziewięć budynków wielorodzinnych, 577 apartamentów i około 1500 mieszkańców – tak prezentuje się w liczbach wielokrotnie nagradzane osiedle wrocławskiego dewelopera. Zakończył jego realizację po dziesięciu latach, uzupełniając je budynkiem usługowym. – Jako projektant czuję satysfakcję, że ukończyliśmy całe osiedle zgodnie z naszą pierwotną wizją – mówi Dorota Jarodzka-Śródka, wiceprezes Archicomu.
Archicom S.A. świętował w październiku finisaż Ogrodów Hallera, inwestycji położonej na kameralnym osiedlu willowym Borek. Dziesiątym i ostatnim budynkiem jest obiekt biurowo-usługowy Club House.
– To kropka nad i, zamyka realizację osiedla trwającą dziesięć lat. To święto dla mieszkańców, naszej firmy i wszystkich osób zaangażowanych w prace nad tą inwestycją – stwierdza Dorota Jarodzka-Śródka, architekt i główny projektant osiedla.
fot. investphoto.pl
Dodaje, że jest pod szczególnym wrażeniem przychylności mieszkańców w ocenie Ogrodów Hallera. Można to było zaobserwować podczas finisażu zorganizowanego dla osób, które postawiły na tę inwestycję.
– Jako projektant czuję satysfakcję, że ukończyliśmy całe osiedle zgodnie z naszą pierwotną wizją. Udało się nam zrealizować tu harmonię, wprowadzić nasze studialne analizy i stworzyć klimat ogrodów – wylicza Dorota Jarodzka-Śródka.
Idealne miejsce do prowadzenia biznesu
Przy tworzeniu Club House, Archicom wykorzystał doświadczenie zdobyte dzięki realizacji już niemal 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej. Korzysta z niej sześć tysięcy pracowników. Te liczby świadczą o tym, że Archicom zna potrzeby rynku oraz najemców i wie, jak powinny wyglądać wrocławskie biura.
Budynek biurowo-usługowy znajduje się tuż przy alei Hallera, jednej z głównych arterii miasta, co zapewnia unikatową ekspozycję. W ofercie zostały 2 lokale o powierzchni 124 i 171 mkw., z przeznaczeniem na sklepy, restauracje lub biura. Projektanci zadbali, aby przyszli najemcy mogli w łatwy sposób zaaranżować przestrzeń do własnych potrzeb, czyli wydzielić miejsce rekreacji, pracy zespołowej, czy służące przywitaniu klientów. Parkując tuż przy budynku, wchodząc przez reprezentatywne lobby i wjeżdżając szybką, cichobieżną windą poczują, że trafili we właściwe miejsce.
fot. investphoto.pl
Archicom zatroszczył się także o komfort pracowników: wykończone części wspólne, antywłamaniowe witryny, czy duże przeszklenia zapewniające optymalny dostęp do naturalnego światła wraz z możliwością otwierania okien w pomieszczeniach. Do pracy dojadą wygodnie samochodem (10 min. z Rynku, 12 min. z Dworca Głównego, a 13 min. z lotniska), komunikacją miejską (z pobliskich przystanków odjeżdżają tramwaje i autobusy kilku linii), a nawet rowerem.
REKLAMA
Club House to gwarancja udanego biznesu. Lokalizacja na Borku zapewnia dostęp do około 1500 wrocławian. Drugie tyle mieszka ich na przylegającym do biurowca osiedlu Ogrody Hallera.
fot. investphoto.pl
Cel osiągnięty
Ogrody Hallera były doceniane przez mieszkańców i ekspertów od początku powstawania. Zyskały tytuł "Najlepszego Projektu Mieszkaniowego 2008-2011" oraz "Inwestycji Roku 2014", a ponadto zajęły II miejsce w konkursie "Dolnośląska Budowa Roku 2010-2011" i plebiscycie "Gazety Wrocławskiej" – "Osiedle przyjazne mieszkańcom 2014". Największym wyróżnieniem dla Archicomu jest jednak zadowolenie wrocławian, którzy zamieszkali w 577 apartamentach.
– Świętując dziś z mieszkańcami znajdujemy potwierdzenie, że osiągnęliśmy cel budowania po to, by ludziom się tutaj dobrze mieszkało i żyło – wyjaśnia Dorota Jarodzka-Śródka, wiceprezes Archicomu.
fot. Mariusz Bartodziej
Cicho, a wszędzie blisko
Ogrody Hallera wyróżnia unikatowy charakter. Jak przyznają projektanci, nawet jeśli któreś elementy mogły się w początkowej fazie wydać zbędne bądź przesadzone, to gotowe osiedle emanuje harmonią i uporządkowaniem. Starannie zaprojektowana zieleń zapewnia poczucie ekskluzywności i lekkości, a uwagę wrocławian skupia szklana instalacja autorstwa Ludwiki Ogorzelec.
Osoby, które postawiły na Ogrody Hallera, na każdym kroku czują wyjątkowość tego miejsca. W komfortowych apartamentach, zaaranżowanych wedle własnych upodobań, z optymalnym naturalnym oświetleniem. Na obszernych balkonach, tarasach bądź w ogrodach, gdzie można odetchnąć w ciszy przy porannej kawie albo miło spędzić czas z rodziną. Wreszcie przechadzając się po klimatycznych alejkach wśród zieleni, na których szczególny nastrój panuje wieczorami. To wszystko stwarza idealne warunki nie tylko do zamieszkania, ale i do życia.
fot. Mariusz Bartodziej
Cicho, a jednak wszędzie blisko – tymi słowami można by podsumować osiedle Archicomu. Z jednej strony mamy willowy charakter Borka, bezpośrednie sąsiedztwo ogródków działkowych i bliskość wyjątkowego w skali Wrocławia parku Grabiszyńskiego. A z drugiej na kompleksowe zakupy można wybrać się pieszo do centrum handlowego Borek, dostać się komunikacją miejską niemal w każdą część miasta i wysłać dzieci do pobliskiego przedszkola czy szkoły. W Ogrodach Hallera życie wydaje się prostsze i piękniejsze.
fot. Mariusz Bartodziej