Witam, odnośnie otwartych klatek i bramki. Mam prośbę, zeby nie tylko zamykać pi sobie ale i zwacac uwagę tym, którzy tego nie robią. Swoją droga w dalszym ciagu każdy moze siegnąć do dzwonka i samemu otworzyć.

Hej,

w sprawie czynszu pani z Nawi mnie poinformowała, że cały czas cisną księgowość, żeby zrobiła naliczenia - ale wiadomo, księgowość zamyka rok więc mają inne priorytety. Z tego co ustaliłam, pierwsze rozliczenie i korekty czynszu będą już w czerwcu więc to też całkiem spoko.
Generalnie czekamy na pierwsze zebranie wspólnoty :)

Co do faceta chodzącego po klatkach to nieciekawie. Ale jak bramka i klatki będą nadal pootwierane na oścież to nie zapowiada się dobrze. Proszę, pamiętajcie, żeby po zakończonym wnoszeniu rzeczy zamknąć za sobą przynajmniej klatkę. Ja już od soboty mieszkam na Brzeskiej i cały czas zamykam wszystko - szczególnie wieczorem.

Pożar kontenera nie wyrządził chyba szkody budynkowi - przynajmniej ja nic nie zauważyłam. A swoją drogą ten kontener to chyba codziennie powinni wywozić, bo on zawsze wieczorem jest pełny i otoczony z wszystkich stron dodatkową kupą śmieci.

Szafki z licznikami są rozwalone też w mojej klatce (13) i pani z Nawigatora powiedziała, że oczywiście koszty naprawy poniosą wszyscy mieszkańcy, bo wiadomo, że nie ma szans ustalić, który robotnik to rozwalił :/

"po raz kolejny zgłaszam Nawigatorowi, że na klatce schodowej nr 15 (od 1 do 7 piętra) od ponad miesiąca nie gaśnie światło (fotokomórka prawidłowo działa jedynie przy wejściu do klatki, przy windzie oraz na korytarzach - światło załącza się w momencie wyjścia z mieszkania"

wilkat możesz to rozwinąć? skoro działa prawidłowo przy wejściu, przy windzie i na korytarzach to gdzie się świeci?
też mieszkam pod 15 i nie zauważyłam.

co do czynszu za pierwszy miesiąc to trzeba poczekać bo każde mieszkanie jest rozliczane indywidualnie. Każdy odbierał w innym terminie i rozliczenie jest proporcjonalne co do dni zamieszkania (dotyczy również części wspólnych) taką odpowiedź otrzymałam z NAWI

co do garażu to się zgadzam, jest to mały dyskomfort, proponuję zamontować lustro kontrolne w rogu aby się odbijało koszt ok 200 zł

Drodzy sąsiedzi,
po raz kolejny zgłaszam Nawigatorowi, że na klatce schodowej nr 15 (od 1 do 7 piętra) od ponad miesiąca nie gaśnie światło (fotokomórka prawidłowo działa jedynie przy wejściu do klatki, przy windzie oraz na korytarzach - światło załącza się w momencie wyjścia z mieszkania). Ciekawa jestem ile jeszcze potrwa zanim zareagują?! I oczywiście jaki rachunek dostaniemy :)
Dodatkowo w szafce z licznikami z energią elektryczną, niektóre drzwiczki zostały powyrywane, sądzę, że przez ekipy remontowe. Zwróćcie proszę uwagę swoim fachowcom i błagam, niech nie remontują w nocy.
Nie wiem czy też macie z tym problem, ale w garażu podziemnym brak jest sygnalizacji informującej o wjeździe bądź wyjeździe samochodów do/z garażu podziemnego, co powoduje kolizje ponieważ zjazd/wjazd jest bardzo wąski. Oczywiście podobnie jak Wy uważam, że monitoring jest konieczny...
Dodatkowo uczulam: w klatce nr 15 zauważyłam (kilkakrotnie) pana (Roma) który chodził po piętrach i szarpał za klamki, oczywiście zwróciłam uwagę, co spotkało się ze stekiem wyzwisk i obelg....
I jeszcze jedno, czy dostaliście już wyliczony czynsz??

Pozdrawiam serdecznie :)

Hej,

Akurat wychodzilam wraz z innymi lokatorami z osiedla, gdy zaczelo sie tlic. Swoja droga - dzieki, ze od razu zadzwoniliscie po straz pozarna! :)

Zastanawiam sie, czy to niedopalek, czy ktos uznal, ze smieci (ktorych bylo naprawde duzo - gora w kontenerze i obok) za bardzo zawadzaja i trzeba dopiec nowym lokatorom..
Szczesliwie straz pozarna szybko zareagowala, bo momentami wygladalo to dosc niebezpiecznie.

Hej,

Dokładnie też tam wczoraj byłem i śmieci po prostu leżały na całym chodniku bo kontener był przepełniony. Być może komuś to bardzo przeszkadzało albo zwykły przypadek.. Swoją drogą czy to taki problem dla kogoś żeby wyrzucić te kartony po weekendzie jak już kontener będzie opróżniony?

Nie ma co wyrokować, ale byłem wczoraj na brzeskiej i tych smieci było od holery. Kontener był mocno przepełniony, a większość tych smieci to kartony po meblach, sprzecie rtv etc. Wystarczył zwykły niedopałek, aby to się zajęło.

Mam nadzieję że elewacja nie została uszkodzona. Szczeście że kontener tym razem stoi na ulicy, a nie pod scianą tak jak ostatnio....

hmm co tu komentować, nie ciekawie,
temat monitoringu trzeba rozważyć...

oby nie był to początek "życzliwości" sąsiadów z dzielnicy

[size=85:2lchvuuu]Ktoś nam kurde podpalił kontener ze śmieciami ... szkoda słów[/size:2lchvuuu]

Kilka dni temu byłem na -1 i czujniki działały - hala była ciemna i światło zapalało się dopiero po wykryciu ruchu, ale pewnie jest włączone od razu na kilka minut.

Z tego co też zauważyłem to w hali garażowej na poziomie 0 (na -1 chyba też) także światło świeci cały czas. Chyba, że jest takie inteligentne, że wyczuwa gdy ktoś się zbliża ;)

[size=85:1du8c2v3]bez komentarza [/size:1du8c2v3]

Witam Sąsiadów

Dzwoniła dziś do mnie Pani z Nawigatora w sprawie deklaracji śmieciowej, przy okazji zapytałam o brak prądu w klatce 15. Ze zdziwieniem stwierdziła że nic nie wie na ten temat, aby był taki problem, tylko ma zgłoszenie, że w klatce 15 dziś świeci się światło ciągle i przyjedzie elektryk to sprawdzić. Jak ma się w takim razie ta informacja do waszych wiadomości? Poprosiłam aby zgłosiła to na gwarancji do LCC.

Witam thebartz

Pisałem kilka razy już z tym a nawet pisze co tydzień
Bo tak te korki wywala a co za tym idzie nie działa telewizja , która też jest tam podłączona

Ja natomiast po pracy lubię tv i mnie to denerwuje , że nie mam po parę dni

Jest to denerwujące ale po kilku moich mailach i telefonach przyjeżdża ktoś i załącza światło i domofon

Z tego co widzę - a bywam tam na razie dosyć rzadko, to kilkukrotnie nie było światła na klatce i domofon nie działał.. Czy ktoś to może już zgłaszał czy pisał reklamacje do wykonawcy?

Po raz kolejny wywaliło korki stąd nie działał domofon ani światło

Hej, a ktoś wie co się działo z głównym domofonem w weekend? Bo nie działał i oczywiście bramki pootwierane..
Trzeba koniecznie ogarnąć domykacz na głównej bramce.

Racja niech jeżdżą ale niech nie dają nam już mandatów , bo jeden wystawili wtedy
Tak naprawią to uszkodzenie Chemeko

Racja musimy dbać o to co nasze
Bo pracownicy robią co chcą , kasę wezmą i pójdą dalej a to My tam będziemy mieszkać i remontować wszystko już na nasz koszt

Ja tam wolę żeby straż miejska jednak raz kiedyś się pojawiała:) Ale fakt - to my musimy zwracać uwagę naszym budowlańcom, co by nie przeginali.

Dostałem odpowiedź od nawigatora, że uszkodzenie zostanie naprawione na koszt Chemeko.

Witam , to że jest mało miejsca owszem jest prawdą ale to też dlatego tak się dzieje pod budynkiem , że nie chce się nikomu przejść parę metrów.
Więc jest zrozumiałe , że ciężko wywozić ten kontener a jak już kiedyś pisałem co może warto abyśmy zwrócili uwagę naszym pracownikom wykonującym remonty aby przestrzegali też pewnych zasad jak i z postojem jak i z faktem dbania o nasze wspólne .
Nie uwierzycie , stoję na balkonie palę fajkę a tu nagle ba , przez okno leci pusta puszka po piwie na mały plac zabaw - paranoja !! oczom nie wierzyłem co widzę

Z drugiej strony co jest denerwujące była straż miejska i okazało się przy okazji , że kontener nasz powinien stać na naszym terenie i zabroniono go nam stawiania na ulicy - stąd przez kilka dni stały takie wielkie worki . Nasz teren ma takie wjazdy , że nie da się wjechać kontenerem więc zaczęli stawiać na chodniku - wszystko wiadomo dla naszej wygody .Rozmawiałem z Panią Z Nawigatora ona na prawdę się dla nas stara ale to , że kontener stoi na chodniku to też taki ryzyk . Miejmy jednak nadzieję , że już straży miejskiej nie będzie w naszej okolicy przejazdem i nic nie zobaczą .

Mi sie tez wydawało ze to uszkodzenie powstałe przy opróźnianiu kontenera, co zreszta zasugerowałem w mailu do nawigatora.

Może powinni kontener ustawic przed stacją trafo, blizej skrzyzowania. Przydałyby sie takze jakies z góry ustalone terminy wywozu kontenera - wtedy mieszkańcy bedą wiedzieli kiedy nie zastawiać ulicy, bo niestety sytuacja z miejscem wygląda tu raczej kiepsko...

też to dziś widziałam, wygląda na to że uszkodzenie przy opróżnianiu kontenera.
Swoją drogą jest kartka aby nie zastawiać śmietnika i prawie nikt tego nie respektuje. Parę dni temu byłam światkiem jak opróżniają kontener. Panowie musieli nieźle manewrować aby nie uszkodzić zaparkowanych samochodów. Wiem że jest mało miejsca przed blokiem ale to jest nasz wspólny interes.

uu łaaa
no to pojechali z tym , ale to pewnie Ci co wywożą kontener musieli to zrobić

kolejne uszkodzenie elewacji - tym razem przy kontenerze na odpady budowlane. Zgłosiłem to do nawigatora, choć nie wiem czy oni są z tym w stanie cos zrobić.

Patrzcie jaki wypas mamy na naszym osiedlu: http://www.moico.pl/oferta.html 55 zł za 100 Mb symetrycznego łącza B-)

Witam wszystkich. Ja wychowalam sie na tej dzielnicy i potwierdzam, ze juz dawno minęły te czasy kiedy było tu nie bezpiecznie. Jest bardzo dużo pijaczków, ale często nie szkodliwych - choć nie jest to mily widok. Na Trojkącie wybudowało sie juz bardzo dużo plab na przełomie kilku nastu lat, wiec ludzie sie juz trochę wymieszali. Co do posyłania dzieci do tego gimnazjum czy szkoły podstawowej nr 96 to ja myśle, ze swoje tam wlasnie pośle. Zapytacie dlaczego? Dlatego, ze jak wszyscy nowi mieszkańcy bede posyłać dzieci gdzie indziej to wciąż te szkoły bedą najgorsze. Drugim powodem jest to, ze skoro zdecydowałam sie żeby tu mieszkać to bede utożsamiać sie z ta dzielnica. Moje dzieci chodząc tutaj do szkoły bedą tu czuły sie jak u siebie. Jak pośle je gdzieś dalej to obawiam sie, ze bedą postrzegane jak obce wsród dzieci chodzących tutaj.