zgadam się z trf. Chodzę po zmroku, biegam przy Niskich Łąkach, jeżdżę komunikacją nocną...nigdy mnie nikt nie zaczepił.
A co do kradzieży to z pewnością każdy może przytoczyć po kilka przykładów...wśród moich znajomych także dochodzi do tego typu incydentów. 2xGaj, Sępolno...Nie wspominając o rowerach, które są kradzione dosłownie wszędzie. Każdy z nas jest podobnie narażony. Nie wierzę, że wszystko co złe dzieje się właśnie tutaj :P:P


co do gimnazjum to nie wiem jaki reprezentuje poziom. Ale dzieci mogą sobie iść do szkoły na Piotra Skargi albo gdzie indziej. Wybór jest. Ale liceum na Świstackiego uplasowało się na 13 miejscu w 2014. Let's look at the bigger picture :)

@mieszkaniec kościuszki

Jeśli chcesz mówić o kradzieżach, to pogadajmy o sytuacji na nowych osiedlach na obrzeżach miasta - tam to się dzieje. Mam niejednego znajomego, który wynajmuje/mieszka na trójkącie i jakiekolwiek niebezpieczne sytuacje są sporadyczne. Nie demonizuj.
Poza tym, tak jak pisałam - nie wierzę w pana w budce. Co Ci pomoże starszy pan z grupą inwalidzką???
Monitoring to faktycznie rzecz do rozważenia ale absolutnie uważam budowanie murów za szkodliwe.

A jeszcze z ciekawości - te kradzieże u Ciebie to w mieszkaniu? Nowa inwestycja czy stara kamienica?

@pulaskiego
Doskonałe podsumowanie!
Ale nigdy nic mi się nie stało przy nocnych powrotach na piechotę.

Poza tym tak a propos tego, że trójkąt jest najniebezpieczniejszy - otóż nie tak dawno był artykuł chyba w gazecie, że nie jest to już prawdą. Było tak 30 lat temu, czasy się zmieniły.
Osobiście bardziej mnie stresuje Nadodrze, niezbyt miło jest też na Brochowie czy Hubach/Gaju. Teraz mieszkam w okolicy Pereca i również tu zdarzają się niemiłe sytuacje. Nie wiem, gdzie tak na serio można czuć się w 100% bezpiecznie we Wrocławiu.

Dziwi mnie to, że tyle dyskusji na temat ochrony/monitoringu jest podjęte dopiero po oddaniu budynku. Przecież każdy kto we Wrocławiu mieszka wie że "Trójkąt" to jest obecnie najbardziej niebiezpieczna dzielnica w tym mieście. Im głębiej w trójkąt tym jest taniej, także ta inwestycja miała niskie ceny - szczególnie na początku budowy i logiczne jest że dużo mieszkań zostało kupione na wynajem (o ile nie znacząca większość). Kogoś kto kupuje na wynajem nie intersują potrzeby Maslowa wynajmujących, tak długo jak hajs mu co miesiąc wpływa. Dla lokalsów niestety nowi mieszkańcy są "słoikami", a oni byli tutaj "zawsze", co oznacza że jeżeli będzie zbyt duża ingerencja w ich środowisko mogą się "buntować" (za donoszenie, zgłaszanie picia w bramach). Wystarczy zobaczyć okolice - zaraz obok Świstackiego jest gimnazjum..ale poślecie tam własne dzieci (jedno z 3 najgorszych gimnazów we Wrocławiu, pozostałe 2 na Ołbinie)? Powroty nocą nie samochodem/taxi - przeszedliście się nocą po dzielnicy, chociaż idąc od tramwaju na Pułaskiego do potencjalnego nowego mieszkania? Monitoring/Ochrona - z jednej strony rozumiem niepokokój ludzi którzy kupili tam mieszkanie nie na wynajem, z drugiej to wręcz jeszcze bardziej izoluje i rodzi niechęć lokalsów..

Obserwowałem tę inwestycję mając nadzieję że nowi mieszkańcy to szansa dla Trójkąta..im więcej nowych ludzi, tym mniej miejsca dla lokalsów..Do tego potrzeba żeby nowi mieszkąńcy trzymali się razem, ale nie izolowali się za drutami kolczastymi, bo wtedy jest jasne jak na dłoni że się boją..i nic się nie zmieni na Trójkącie W każdym bądź razie, cokolwiek zrobicie, fajnie że nowi ludzie - nowi takze pod wzgledem mentalnym, są "na dzielnicy" :)

Odnośnie mieszkania w tej okolicy, to w ciągu siedmiu lat zostałem dwa razy doszczętnie okradziony. Mam dwóch przyjaciół, którzy wynajmowali dwupokojowe mieszkanie obok i też zostali raz okradzeni (mieszkali tam rok, zaraz po kradzieży się wyprowadzili). Chociaż nie było to ich mieszkanie, stracili laptopy, tablety, itd. Wystarczy z resztą zapoznać się ze statystykami włamań i kradzieży, żeby upewnić się do opłacalności monitoringu czy ochrony. Bezpieczeństwo jest fundamentalną potrzebą każdego człowieka:



i nikt - ani mieszkający, ani wynajmujący nie będzie czuł się dobrze mając z tyłu głowy możliwość kradzieży cennych (również sentymentalnie) rzeczy czy zniszczenia mieszkania (w kupno i wykończenie którego włożyliśmy tyle serca).

Jeżeli stać nas na zakup mieszkania w centrum miasta, dołożenie kilkudziesięciu złotych do monitoringu i ochrony, powinno być rzeczą naturalną. Wierzę, że zdecydujemy się chronić nas, naszych najbliższych i nasze mienie tak, że nie będziemy musieli czytać w tym kontekście artykułów w Gazecie Wrocławskiej http://www.gazetawroclawska.pl/tag/wlamania-wroclaw.html?cookie=1.

Pozdrawiam!

A poza tym zniknęło porzucone auto... Ciekawe czy to zasługa naszego zarządcy, czy samego właściciela...

Możemy też nasłać "zielonych ludzików" :)

Fiflaq - nie chcesz, masz do tego prawo. Każdy głos jest tak samo ważny. Tylko według mnie, monitoring nie ma zapobiegać włamaniom, a raczej aktom wandalizmu (typu grafiti, sikanie na blok, picie piwa w przejściu) spowodowanym przez ludzi "z zewnątrz", a także przez samych mieszkańców naszego osiedla...

"fiflaq" napisał:
Większość obecnych na forum to jeszcze nie większość mieszkańców. Jak złodziej będzie chciał się włamać to nawet namierzanie satelitarne nie pomoże. Monitoring zamiast odstraszać może wręcz zachęcić do kradzieży. Nie popadajmy w paranoje bo za chwile wynajmiemy wartowników z Gwardii Szwajcarskiej którzy będą maszerować dookoła budynku na zmianę z pułkiem pancernym. Jeżeli już tak bardzo mieszkańcy będą chcieli się strzec przed lokalnymi mieszkańcami to ja proponuje drut kolczasty. Jest tańszy w zakupie i utrzymaniu.

Większość obecnych na forum to jeszcze nie większość mieszkańców. Jak złodziej będzie chciał się włamać to nawet namierzanie satelitarne nie pomoże. Monitoring zamiast odstraszać może wręcz zachęcić do kradzieży. Nie popadajmy w paranoje bo za chwile wynajmiemy wartowników z Gwardii Szwajcarskiej którzy będą maszerować dookoła budynku na zmianę z pułkiem pancernym. Jeżeli już tak bardzo mieszkańcy będą chcieli się strzec przed lokalnymi mieszkańcami to ja proponuje drut kolczasty. Jest tańszy w zakupie i utrzymaniu.

Nie lepiej kupic od razu działający monitoring?

Z tego co widac, większość obecnych na forum mieszkańców jest za załozniem monitoringu więc atrapy to troche kasa w błoto. Takie atrapy są często wątpliwej jakości i widac że nie jest to prawdziwa kamera.

btw: jeśli koszt założenia monitoringu to 5000, to na mieszkanie wypada około 30 pln (koszt jednorazowy), plus ewentualne utrzymanie co miesiąc. To jest na tyle niska kwota, że nawet dla kogos kto wynajmuje jest to chyba do przejścia. A sam fakt monitoringu - na pewno nie zaszkodzi przy poszukiwaniu najemcy.

wrócę do monitoringu
co myślicie o takim chwilowym prowizorycznym rozwiązaniu
atrapy kamery, na allegro są po 45 zł
z moich wyliczeń potrzeba 2 na dziedzińcu, 1 na bramę wejściową i na bramę garażową i na parking z tyłu
czyli ok 5 kamer i plakietki na ścianę obiekt monitorowany.
koszt to jakieś 250 zł +założenie
?????
czekam na opinie

Trf

Popieram.

Hejka, na spotkaniu bylam, dowiedzialam sie to i owo. Krotkie podsumowanie ponizej:

Dosc preznie dzialajaco grupa jest Stowarzyszenie Wzgorze Partyzantow (szukajcie na facebooku), ktore chce zglosic kilka duzych projektow.

1) Rewitalizacja kapieliska przy Niskich Lakach i budowa promenady nad Olawka (od ulicy Szybkiej do Niskich Lak, na googlemaps to trasa figuruje jako Zabia Grobla i Zabia Sciezka, tuz przy ladowisku dla helikopterow)
To moj ulubiony projekt i na pewno sie zaangazuje w jego promowanie. Licze na Wasza pomoc i wsparcie:)

2) Utworzenie Osrodka Kultury w budynku po dawnej Fabryce wodek i likierow przy Tragutta 102 (tez okolice Szybkiej, nie wiem dokladnie, ktory to budynek ale zajrze w weekend. To pare minut pieszo od Brzeskiej)

Te dwa projekty sa spojne - promenada prowadzilaby do tego Osrodka.

3) Rewitalizacja budynku po dawnym kinie Tecza na Kosciuszki. Niestety nie zarejestrowalam dokladnie co tam chca zrobic.

* Ja chcialabym zglosic projekt utworzenie sciezek rekreacyjnych w Lesie Rakowieckim. Wytycznie i utwardzenie sciezek, miejsce piknikowe itp. Jestem w kontakcie z Wydzialem Lesnym i zobaczymy...

Ponadto na spotkaniu byl obecny przedstawiciel spolki Wroclawskie Rewitalizacje. http://www.w-r.com.pl/kontakt
Mozna do nich pisac z pomyslami (nie z zalami). Ja zglosilam potrzebe uporzadkowania miejsc parkingowych oraz poprawe oswietlenia.

Pozdrawiam cieplo,
Kasia

@Katka - no, rozumiemy się :)

A byłaś na spotkaniu odnośnie do budżetu obywatelskiego?

Klatki są relatywnie wąskie oraz dość niefortunnie został dobrany brązowy kolor farby na którym widać każdą ryskę. Druga połówka tej samej ściany ale pomalowana w kolorze białym/beżowym wygląda jak nowa. Skończą się remonty to przemaluje się całość na jasny kolor i będzie po problemie.

Co do dzielnicy to nie nakręcajcie się :) Naprawdę nie jest tak źle :) Mieszkam teraz ulicę dalej, w tym roku strzeli 10 lat i żadnych większych incydentów nie zanotowałam. Oczywiście zgadzam się z 'jestemtunowy', że trzeba reagować gdy coś się dzieje ale należy też trochę dostosować swoje oczekiwania. Jeśli ktoś szukał idealnego spokoju i uroczego sąsiedztwa to Brzeska to nie był trafny wybór :) Coś się dzieje - reagujemy i tyle. Nie odgradzamy.

I wątpię, żeby sąsiad z kamienicy obok obserwował bramkę i tylko czekał żeby wejść i się wysikać :P:P:P Na razie sikają fachowcy od remontów:P

Monitoring - trzeba zrobić, zarówno przy głównej bramie jak i przy parkingu. Po prostu działa odstraszająco. Co do szlabanu..sama nie wiem. Może poczekajmy i zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.

Poobijany klinkier, porysowane ściany. Wszyscy się remontują i będzie tylko gorzej ale nie ma sensu przeżywać:P Przecież to my sami wnosimy, wynosimy, coś spada itp itd. Przecież to normalne i jest tak wszędzie? Na spotkaniu z Zarządcą (info z dziś, że odbędzie się w marcu) trzeba po prostu zaznaczyć, że po remontach chcemy odmalowania klatek i tyle. Nie widzę problemu.

Wypychanie auta :) Jutro rano będzie Pani od Zarządcy. Porobi zdjęcia i zobaczy co da się zrobić. Jeśli reakcja ze strony Straży Miejskiej/ Policji się przeciągnie to weźmiemy sprawy w swoje ręce;)

@trf
Uważam, że powinniśmy najpierw zintegrować się my jako mieszkańcy a później myśleć o integracji zr "starymi" mieszkańcami. Rozumiem Twoje stanowisko, że odgradzanie się jest słabe, ale jak sam pewnie zobaczyłeś jest to budynek odgrodzony pięciometrowym murem od strony torów, siedmiometrowym od strony kamienicy (na dziedzińcu). Nie zrozum mnie źle, ale skoro mówisz, że mamy się integrować ze "starymi" mieszkańcami to po co robić bramkę? Niech każdy z naszych sąsiadów ma prawo tam wejść...

@jestemtunowy

Nie napisałam, ze mamy się godzić na brudzenie, śmiecenie itp. Natomiast odgradzanie się od świata jest słabe. W ten sposób nic nie zmienisz. Sprawisz jedynie, że nikt ze starych mieszkańców nie będzie chciał się z Tobą zintegrować, bo na wejściu pokazujesz wrogość.

Napisałam, że jestem za monitoringiem.
Naprawa bramki to oczywistość - trzeba to zrobić.

Co do zniszczeń na klatkach - to nie trójkąt, to mieszkańcy, zatem jeśli mamy dbać o to co nasze, zacznijmy od siebie.

@trf

Każdy ma prawo do wygłoszenia swojego zdania. Jednak muszę stwierdzić, że się z Tobą nie zgadzam. To, że to jest trójkąt i ma renomę jaką ma, to nie znaczy, że mamy się jako mieszkańcy do tego dostosowywać. Nie rozumiem dlaczego mamy tego nie zmienić... Czemu mamy pozwalać na to, źeby w przejściu, czy przy garażach pito piwo, sikano i brudzono. Czemu temu nie zapobiegać? Czemu mamy pozwalać na to, żeby parking dla naszych gości był zajmowany przez "gości" z sąsiednich kamienic?

Poza tym jak najbardziej jestem za monitoringiem. Jak tu kolega azile napisal wydatek 5000 na ok. 160 mieszkań nie wydaje się zbyt duży.

Problem bramki wejściowej musi być jak najszybciej rozwiązany ( np. samozamykacz). Dla naszych "sąsiadów" otwarta bramka oznacza: "o!!! Mam gdzie się wysikać!" Dbajmy o to co nasze, bo nikt za nas tego nie zrobi.
Problem poobijanego klinkieru, już poniszczonych klatek pozwólcie, że przemilcze... bez komentarza to zostawie...

Tam gdzie mieszkam obecnie są kamery z dostępem przez internet dla mieszkańców -to fajna sprawa, w ten sposób udało się ustalić kto uszkodził bramę garażową. Wydatek jednorazowy na kamery i okablowanie, materiał zapisuje się na wynajętym serwerze gdzie jest możliwość archiwizacji. U nas wyszło ok 5000 net.
Co do ochrony stacjonarnej to koszty są duże 3 zmiany 24/h. U mojej koleżanki jest ochrona ale to większe osiedle i koszty dzielą się wtedy na większą liczbę osób.
Monitoring może odstraszać potencjalnych wandali. Wystarczy, że ktoś zrobi grafity na ścianie i koszty są.
Ja będę wynajmować ale macie mój głos "za"

Hm - taka mnie naszła refleksja po tych Waszych postach - i pewnie się narażę itp. - aaale: czy Wy nie wiedzieliście w jakiej okolicy kupujecie mieszkanie? Przecież to jest trójkąt i tam póki co mieszka kto mieszka. I to my tym mieszkańcom (od pokoleń/wojny) zabieramy ich teren więc wiecie - trzeba się raczej dogadać niż budować mury. Wiadomo, że od strony południowej będą się kręcić panowie z piwkami, wiadomo, że na Brzeskiej też ktoś się trafi - taka to jest okolica. Ogrodzone enklawy to raczej nie ta dzielnica ;) No i dowiedziono, że grodzone osiedla mocno budzą niechęć i nie sprzyjają społecznym działaniom (np. w ramach budżetu obywatelskiego).

Jasne - monitoring się przyda. Dziadek w budce jest jednak TOTALNIE bez sensu - jakby się na serio coś działo, to by się zabarykadował i może zadzwonił po policję.

Fakt - brama na osiedle teraz nie działa - ciągle otwarta i da się ją otworzyć z zewnątrz - tego warto dopilnować. Chyba nie ma na niej zamontowanego tego takiego obciążnika domykającego, guzik też zwrócił moją uwagę - jest bez sensu. BTW - mój kod działa, choć przyznam, że instrukcję czytałam kilka razy ;)

Co do szlabanu itp. do parkingu to nie wiem - jeśli jest to parking dla gości każdego mieszkańca, to KAŻDY musiałby mieć do tego szlabanu klucz/pilota. Serio?

Dodatkowo ja planuję zamontować sobie rolety antywłamaniowe (mieszkanie na ostatnim piętrze) - z tym, że to wymaga konsultacji z zarządcą.

A jak ktoś widzi sikających na podwórku to pliss - powiedzcie im co o tym myślicie. Bo to aż smutne, że się wydarza..

Ja także jestem za monitoringiem/ochroniarzem. Myślę, że to dobry temat na zebranie wspólnoty.

Jeżeli chodzi o auto, to pomysł jego wypchnięcia nie traktuję jako żart i myślę, że jak Nawigator się szybko z tym nie upora to się wypcha i tyle.

Rozmawiałam dzisiaj z Panią z Nawigatora - została już poinformowana o punktach wspomnianych przeze mnie wcześniej.
Dodatkowo na tzw "otwieracz" ma być założona osłonka tak, aby uniemożliwić otwarcie z zewnątrz (choć i tak bramka jest cały czas otwarta...)

Jedna ważna rzecz jeżeli chodzi wprowadzanie zmian - mam nadzieję, że osób, które kupiły mieszkania dla siebie a nie pod wynajem jest więcej i uda nam się przegłosować istotne dla nas sprawy. Niestety osoby, które kupiły mieszkania pod inwestycję z reguły nie chcą inwestować więcej ..

Myśleliście o tym, żeby na parking z boku zamontować jakaś bramę/szlaban? Można nad tym pomyśleć (szczególnie osoby, które mają balkony od tamtej strony).

Domyślacie się chyba, że zrobi się z tego miejsca publiczna toaleta a być może miejsce na piwka itd....

Monitoring tak, ochroniarz się nie sprawdzi, co do okolicy... taki folklor 8 lat na dzielnicy przeżyłem bez spiny z autochtonami, wiadomo że nowe budownictwo jest narażone na kradzieże, z brzeską jest taki problem że jest traktowana jak jeden wielki śmietnik, park dla psów i skład gruchotów w jednym.
Co do wraku wypychania chętnie pomogę.

Z tego co ja wiem , to spotkanie wspólnoty z Zarządcą powinno być w połowie roku dopiero
Jednak wydaje mi się , że to można przyśpieszyć

@amuszynski: cenna uwaga i warto, żeby zwracać na to uwagę budującym i wykańczającym.

@thebartz: można też znaleźć dobre oferty ochrony i zastrzec sobie obecność dziadka inwalidy jako ochroniarza.

@all: Nie wyobrażam sobie czuć się bezpiecznym bez ochrony i monitoringu w tej okolicy. Orientujecie się może o jakimś spotkaniu mieszkańców na którym moglibyśmy zadecydować o ochronie, monitoringu, rozpatrzyć różne oferty, wybrać najlepszą i zebrać pieniądze?

Też jestem za monitoringiem
szkoda ze go nie ma bo wiedzielibyśmy kto zawalił w te kafelki przed wejściem

No o choć może nie powinienem pisać ale napiszę

Panowie robotnicy trochę kultury a nie wychodzicie i na dziedzińcu siku w te nowe drzewka i rośliny
Przy remoncie wc instaluje się jako pierwsze

Hej,

U mnie kod nie działa.. tzn próbowałem tylko na drzwiach wewnątrz dziedzińca.

Co do ochrony to uważam, że monitoring byłby o wiele lepszym rozwiązaniem niż dziadek pijący herbatkę w budzie ;/

A kod do bramy działa (też się z tym namęczyłem). Trzeba wcisnąć numer bloku kluczyk numer mieszkania kluczyk i kod który otrzymaliśmy.Ochrona musi być zwłaszcza że okolica nieciekawa.Coś czuje ze czeka nas jeszcze dużo nie przewidzianych kosztów typu monitoring, ochrona i ewentualnie można pomyśleć o bramie na ten nasz parking, wtedy nie było by problemu z obcymi autami.

Właśnie monitoring miał być ale LC Corp się wycofało , Będziemy musieli chyba na nasz koszt zainstalować

Uważam , że budka taka nawet stacjonarna to zły pomysł , może w przyszłości już za bramą coś dobudować :)

Nie wiem czy "budka" z dziadziem ochroniarzem to dobry pomysł, ale monitoring na pewno by się przydał.

Być może mają swoje własne mobilne pomieszczenia, w których mogliby stacjonować. Spokojnie przy wejściu od strony osiedla można takie niewielkie pomieszczenie ulokować.