Rada Osiedla Maślice wraz z m.in. stowarzyszeniem "Nasze Maślice" starali się od lutego, by magistrat przeznaczył działki przy ulicy Porajowskiej na zieleń. Urzędnicy nie zamierzają jednak rezygnować z ich sprzedaży. Twierdzą, że w okolicy jest planowanych wystarczająco dużo terenów rekreacyjnych. – Deklaracjom o wsłuchiwaniu się w głosy wrocławian towarzyszy decyzja, która jest ich zaprzeczeniem – komentują aktywiści.
O staraniach, by miasto zrezygnowało ze sprzedaży działek przy ul. Porajowskiej, pisaliśmy w lutym. Osiedlowi radni argumentowali swoje zabiegi m.in., nieprzyjemnymi zapachami wydostającymi się z kolektora ściekowego oraz niewystarczającą powierzchnią zieleni w okolicy.
Wydział Nabywania i Sprzedaży Nieruchomości odrzucił 22 października petycję stowarzyszenia "Nasze Maślice" z 7 maja. Dotyczyła sprzedaży działek nr 38/7, 38/8, 38/9, 38/10.
Urzędnicy podkreślają, że Maślice w momencie uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w 2007 roku nie stanowiły "całości kompozycyjnej". Jego celem było więc zagospodarowanie 200 ha zwartymi zespołami zabudowy mieszkaniowej uzupełnionymi o tereny rekreacyjne. Wspomniane parcele są przeznaczone m.in. pod domy jednorodzinne, biura i drobne usługi, a dodatkowo pod budynki wielorodzinne oraz obiekty gastronomiczne i handlu detalicznego małopowierzchniowego. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego z 11 stycznia 2018 roku nie wprowadziło zmian w tym zakresie.
UM Wrocławia
"Wystarczająco dużo zieleni"
W magistracie uważają, że dostępność do terenów zielonych w tej okolicy jest dobra.
– Mieszkańcy Maślic z rejonu alei Śliwowej i ulic Porajowskiej, Rędzińskiej i Turoszowskiej mają obecnie do dyspozycji park w odległości ok. 200 m, zieleń parkowo-leśną wzdłuż rzez Ślezy i Ługowiny, tereny łąkowe w dolinie Odry oraz ogrody działkowe w rejonie Rędzińskiej i strumienia Toczek – wylicza Regina Danek, dyrektor Wydział Nabywania i Sprzedaży Nieruchomości.
Przypomina, że ponadto powstanie Park nad Ługowiną, w którym na powierzchni ok. 7 ha nasadzi się kilkanaście tysięcy drzew. Stwierdza więc, że przeznaczenie pod zieleń nieruchomości szykowanej do sprzedaży przy Porajowskiej "nie ma swojego funkcjonalno-przestrzennego uzasadnienia".
– Potrzeby mieszkańców osiedla w rejonie ulic Porajowskiej i Rędzińskiej mogą być realizowane na terenach zieleni i rekreacji w sąsiedztwie o dogodnym dostępnie, co umożliwia również realizację różnego rodzaju inicjatyw lokalnej społeczności – oświadcza Regina Danek.
Mieszkańcy nie odpuszczają
– Toczyliśmy o działki bój, śląc, dzięki waszemu wsparciu, petycje do Rafała Dutkiewicza. Zdały się na nic. [...] Deklaracjom o wsłuchiwaniu się w głosy wrocławian towarzyszy decyzja, która jest ich zaprzeczeniem – komentuje stowarzyszenie "Nasze Maślice" na swoim profilu na Facebooku.
Joanna Stasiak, przewodnicząca stowarzyszenia, zapowiada, że zamierzają prowadzić dalsze rozmowy z nowymi radnymi i nowym prezydentem w celu zachowania działek. Jak ocenia, szansa wciąż istnieje, ponieważ nie nadają się do zabudowy.
– Okoliczni mieszkańcy chcieliby utrzymać zieleń na tym terenie, a ponadto już oni odczuwają dyskomfort z powodu zlokalizowania tam kolektora ściekowego z wywietrznikami – zauważa Joanna Stasiak. – Chcemy ustrzec przed tym kolejnych inwestorów, a także osoby, które miałyby się wprowadzić do nowych domów. Pozostaną z tym problemem, a w dodatku mogą nie być go świadomi przy zakupie mieszkania.
Zmiany na Maślicach
Na sąsiedniej działce Instytut Budownictwa Sp. z o.o. realizuje osiedle Willowa Aleja Maślice. W ramach niego powstanie kilkanaście domów. O szczegółach pisaliśmy w lutym.
Materiały inwestora
Ponadto w czerwcu informowaliśmy, że kolejne działki na Maślicach trafiły w prywatne ręce. A we wrześniu przedstawialiśmy nową inwestycję wielorodzinną od PCG Sp. z o.o.
Materiały inwestora