Wszystko wskazuje na to, że miasto odzyska popadające w ruinę Wzgórze Partyzantów. Urzędnicy już szykują się do kompleksowej rewitalizacji całego obszaru i historycznych obiektów. Pierwszy krok to nowy plan miejscowy.
Wzgórze Partyzantów to pozostałość dawnego Bastionu Sakwowego. Oprócz zieleni, znajduje się tam kompleks budynków – kolumnada, tarasy, obserwatorium i obiekt usługowy. Obecnie popadają one w ruinę.
Na początku 2017 roku sąd orzekł o rozwiązaniu umowy użytkowania wieczystego pomiędzy gminą Wrocław a firmą Retropol, która miała wyremontować cały obiekt, ale nie wywiązała się z zapisów kontraktu.
– Wyrok co prawda został zaskarżony do wyższej instancji, niemniej jednak, zważywszy na treść orzeczenia wydanego przez sąd, zakładamy pozytywne dla nas rozstrzygnięcie – mówił podczas sesji rady miejskiej Jacek Barski, dyrektor Departamentu Architektury i Rozwoju w magistracie.
Gdy decyzja sądu uprawomocni się, zaniedbane dziś miejsce wróci w ręce miasta. A magistrat planuje przywrócić Wzgórzu Partyzantów dawny blask.
Pierwszy krok to opracowanie nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca.
– Zakładamy m.in. odtworzenie glorietty, która niegdyś się tam znajdowała. I taka jest istota przystąpienia do nowego planu, bo ten obecny nie pozwala na takie działania – tłumaczył Barski.
Górująca niegdyś nad całym wzgórzem, 32-metrowa i zwieńczona posągiem Victorii wieża widokowa została zniszczona w czasie II wojny światowej.
W czwartek 22 czerwca rajcy jednogłośnie przyjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzania planu.