rzeczywiście na tym pierwszym prace idą dużo szybciej niż na poprzednich? ps. i jak chcą zachować dojście na perony skoro zamykają tunele? po to te schody od Suchej?

Relacja wideo z wczorajszej konferencji prasowej



[vimeo:1sgsr6u0]http://vimeo.com/22679050[/vimeo:1sgsr6u0]

Wczoraj w pochmurny i deszczowy dzień podążając do pracy nie obyło się o zajście na peron 5, pod daszek szklany ,gdy wchodziłem na gorę po schodach rozjaśniło się ,szkło na dachu to duży atut nawet w deszczowy dzień ,do plusów należy dodać ze wykończenie elementów metalowych jest dobrze zrobione widać producenta owych a mają już swoje lata,następnym plusem jest oświetlenie peronu w nocy nowe lampy dają dużo światła ,równa posadzka to też atut,lecz trzeba przyznać ze coś z nią nie tak ,może czepiam się detalów ale ona chyba nie jest skończona po prostu brak tam spoin ,zegar do wymiany,bo to chyba jakiś żart ten zegar ,następnie stojąc w niektórych miejscach po prostu nowy daszek przecieka,kapie sobie woda w różnych miejscach i drąży posadzkę ,lecz ogólnie reszta na plus.
Zaglądałem za niebieski płot tam jest obraz polskiej przedsiębiorczości z przed lat na własne oczy widziałem ja grupa czterech fachowców zajęta była kuciem jakiegoś elementu betonowego a odbywało się to to tak ,jeden pracownik kuł młotem udarowym ,drugi stał oparty o łopatę i co jakiś czas szurną nią od niechcenia,trzeci zapitalał z na odcinku paru metrów z pustą taczką ,a czwarty nie wiem co robił bo „biegał” za tym z taczką ,średnia wieku tych fachowców to tak ok 60lat,nie żebym się czepiał że starsi panowie radzą sobie w życiu i pracują na zasłużoną emeryturę ale coś mi mówi że tą pracę mógł wykonać jeden fachowiec,w dalszej części dwóch dzielnych saperów naprawiało zepsutą ładowarko spycharką więc nic wspólnego z remontem peronu nie mieli ,jeszcze dalej następna ładowarka wpadła w hałdę piachu i stała tam bez ruchu na części dachu nic się nie działo,przy wyjściu od strony poczty na dachu wielki ruch tz. Pracownik na dachu podciągał linkę na bloczku z wiadrem zaprawy,dosłownie jak za komuny na prywatnych budowach,czegoś takiego jeszcze na tak dużej budowie nie widziałem dosłownie średniowiecze ale cóż dworzec jest zabytkowy to może robota też.

I jeszcze na ten sam temat: http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/8 ... ,id,t.html [/b]

A boczną część dworca jak widać na tej wizualizacji - PKP zostawiło w beżowym kolorze ;)