Prawie stuletni budynek na rogu Rynku i placu Solnego był najpierw siedzibą Miejskiej Kasy Oszczędności, a następnie banku. W ostatnich latach doczekał się sprzedaży i zmieniono plan miejscowy. Wojewódzki konserwator zabytków postanowił objąć go ochroną. – Posiada wartość historyczną, artystyczną i naukową – przekonuje Barbara Nowak-Obelinda.
Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków (DWKZ), Barbara Nowak-Obelinda, już w październiku 2017 roku wszczął z urzędu postępowanie w sprawie wpisu do rejestru zabytków budynku przy ulicy Rynek 9-11/pl. Solny 1 na Starym Mieście. Decyzję zatwierdzającą wydał w marcu następnego roku, jednak "została skierowana do osoby niebędącej stroną sprawy". Potrzebne było więc unieważnienie ministra kultury i dziedzictwa narodowego z kwietnia 2019 roku. Trzy miesiące później DWKZ ruszył z kolejnym postępowaniem. 2 kwietnia 2020 roku objął budowlę ochroną, a 4 maja decyzja stała się ostateczna.
REKLAMA
– Przedmiotowy obiekt obrazuje [...] zmiany zachodzące w architekturze Wrocławia od początku XX w. i ma istotne znaczenie w badaniach nad tym okresem – podkreśla Barbara Nowak-Obelinda. – Świadczy też o komplementarnym połączeniu użytego materiału, technologii i zgodności formy i funkcji. To także istotny element komponujący wnętrze urbanistyczne Starego Miasta [...] i fragment autentycznego pejzażu miejskiego z początkiem lat 30. XX w.
Spójnie stylistyczna całość
Wspomniany gmach ma w najwyższym punkcie (od strony Rynku) dziewięć pięter (piwnice sięgają dwóch kondygnacji). Powstał w latach 1930-1931, z inicjatywy Miejskiej Kasy Oszczędności szukającej siedziby. W 1929 roku rozebrano istniejącą zabudowę i ogłoszono konkurs na nowy gmach. Do udziału zaproszono znanych wrocławskich i berlińskich architektów, członków Związku Architektów Niemieckich. Zwyciężył projekt Herinricha Rumpa.
– Wszystkie prace [...] odnosiły się do koncepcji Maxa Berxa [jednego z sędziów konkursowych – przyp. red.] z lat 1919-1920 przebudowy Wrocławia, której jednym z elementów było połączenie centrum miasta z Dworcem Świebodzkim i wybudowanie w Rynku nowoczesnego wieżowca – czytamy w decyzji DWKZ. – Budynek [...] był również odpowiedzią na ówczesne marzenia o wysokościowcach i ambicje włodarzy miejskich w dążeniu do stworzenia nowoczesnego miasta.
O przedsięwzięciu rozpisywała się fachowa prasa – od rozstrzygnięcia konkursu aż do skończenia budowy. Modernistyczny gmach nie ucierpiał poważnie w czasie wojny. Po jej zakończeniu przeprowadzono remont "z poszanowaniem wartości architektonicznych obiektu". Funkcjonował w nim wówczas Komitet Dzielnicowy PZPR, a następnie Bank Zachodni (dziś Santander Bank Polska S.A.). Sprzedał go w 2018 roku, bez podania informacji o nabywcy.
Mieszkania tylko na ostatnich piętrach
O chęci sprzedaży budynku przez Bank Zachodni WBK (w związku z przeniesieniem siedziby do biurowca przy ul. Robotniczej) informowaliśmy w czerwcu 2017 roku. Cztery miesiące później rada miasta podjęła uchwałę w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uchwalonego w 2003 roku. Przewidywał utworzenie w niej usług centrotwórczych, a od drugiej kondygnacji wzwyż – mieszkań.
– Obowiązujące zapisy są efektem dawno już opracowanego planu miejscowego dla bardzo dużej części Starego Miasta – tłumaczyła nam wówczas Małgorzata Szafran z biura prasowego magistratu. – Nie były przygotowywane szczegółowo dla tego obiektu, a dla dużych partii zabudowy, w tym kamienic położonych w zachodniej pierzei Rynku, w których funkcja mieszkalna wciąż istnieje.
Urzędnicy twierdzili, że nowy właściciel biurowca nie powinien zrealizować w nim mieszkań, ponieważ może się to wiązać z koniecznością przebudowy jego wnętrza.
– Jego wnętrze jest warte utrzymania, przede wszystkim ze względu na zachowanie oryginalnego układu pomieszczeń oraz jego wyposażenie, między innymi charakterystyczną, jedyną we Wrocławiu, windę "paternoster" – wyjaśniała Małgorzata Szafran.
Chodzi o windę bez drzwi, która jeździ ze stałą, niewielką prędkością, nie zatrzymując się na poszczególnych piętrach.
– Przystąpienie ma zatem wykluczyć możliwość tak rozległego wprowadzenia funkcji mieszkaniowej oraz dopuścić inne sposoby wykorzystania obiektu – mówiła Szafran.
Radu uchwalili nowy MPZP we wrześniu 2018 roku. Dopuszcza mieszkania wyłącznie w skrzydle od strony Rynku, w dodatku tylko na trzech ostatnich kondygnacjach. Pozostałe możliwe funkcje to m.in. biura, gastronomia, rozrywka, obiekty hotelowe oraz handel o powierzchni sprzedaży do 400 mkw.
Jej zdaniem budynek stanowi nie tylko "istotny element lokalnej tożsamości kulturowej", ale też "posiada wartość historyczną, artystyczną i naukową", a także "jest ważnym świadectwem rozwoju miasta i źródłem dla badań naukowych nad architekturą tego okresu".
Spójnie stylistyczna całość
Wspomniany gmach ma w najwyższym punkcie (od strony Rynku) dziewięć pięter (piwnice sięgają dwóch kondygnacji). Powstał w latach 1930-1931, z inicjatywy Miejskiej Kasy Oszczędności szukającej siedziby. W 1929 roku rozebrano istniejącą zabudowę i ogłoszono konkurs na nowy gmach. Do udziału zaproszono znanych wrocławskich i berlińskich architektów, członków Związku Architektów Niemieckich. Zwyciężył projekt Herinricha Rumpa.
– Wszystkie prace [...] odnosiły się do koncepcji Maxa Berxa [jednego z sędziów konkursowych – przyp. red.] z lat 1919-1920 przebudowy Wrocławia, której jednym z elementów było połączenie centrum miasta z Dworcem Świebodzkim i wybudowanie w Rynku nowoczesnego wieżowca – czytamy w decyzji DWKZ. – Budynek [...] był również odpowiedzią na ówczesne marzenia o wysokościowcach i ambicje włodarzy miejskich w dążeniu do stworzenia nowoczesnego miasta.
O przedsięwzięciu rozpisywała się fachowa prasa – od rozstrzygnięcia konkursu aż do skończenia budowy. Modernistyczny gmach nie ucierpiał poważnie w czasie wojny. Po jej zakończeniu przeprowadzono remont "z poszanowaniem wartości architektonicznych obiektu". Funkcjonował w nim wówczas Komitet Dzielnicowy PZPR, a następnie Bank Zachodni (dziś Santander Bank Polska S.A.). Sprzedał go w 2018 roku, bez podania informacji o nabywcy.
– Budynek zachował pierwotną bryłę, warstwę materiałową, rozwiązanie konstrukcyjne i układ przestrzenny – argumentuje swą decyzję Barbara Nowak-Obelinda. – Utrzymał artykulację, okładzinę i dekorację elewacji frontowych oraz okładzinę elewacji tylnych. Zachował również elementy wyposażenia i wystroju utrzymane w stylistyce Art Deco. Jest zatem przykładem spójnej stylistycznie całości.
Mieszkania tylko na ostatnich piętrach
O chęci sprzedaży budynku przez Bank Zachodni WBK (w związku z przeniesieniem siedziby do biurowca przy ul. Robotniczej) informowaliśmy w czerwcu 2017 roku. Cztery miesiące później rada miasta podjęła uchwałę w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uchwalonego w 2003 roku. Przewidywał utworzenie w niej usług centrotwórczych, a od drugiej kondygnacji wzwyż – mieszkań.
– Obowiązujące zapisy są efektem dawno już opracowanego planu miejscowego dla bardzo dużej części Starego Miasta – tłumaczyła nam wówczas Małgorzata Szafran z biura prasowego magistratu. – Nie były przygotowywane szczegółowo dla tego obiektu, a dla dużych partii zabudowy, w tym kamienic położonych w zachodniej pierzei Rynku, w których funkcja mieszkalna wciąż istnieje.
Urzędnicy twierdzili, że nowy właściciel biurowca nie powinien zrealizować w nim mieszkań, ponieważ może się to wiązać z koniecznością przebudowy jego wnętrza.
– Jego wnętrze jest warte utrzymania, przede wszystkim ze względu na zachowanie oryginalnego układu pomieszczeń oraz jego wyposażenie, między innymi charakterystyczną, jedyną we Wrocławiu, windę "paternoster" – wyjaśniała Małgorzata Szafran.
Chodzi o windę bez drzwi, która jeździ ze stałą, niewielką prędkością, nie zatrzymując się na poszczególnych piętrach.
– Przystąpienie ma zatem wykluczyć możliwość tak rozległego wprowadzenia funkcji mieszkaniowej oraz dopuścić inne sposoby wykorzystania obiektu – mówiła Szafran.
Radu uchwalili nowy MPZP we wrześniu 2018 roku. Dopuszcza mieszkania wyłącznie w skrzydle od strony Rynku, w dodatku tylko na trzech ostatnich kondygnacjach. Pozostałe możliwe funkcje to m.in. biura, gastronomia, rozrywka, obiekty hotelowe oraz handel o powierzchni sprzedaży do 400 mkw.