Dawny młyn mieści się na styku trzech osiedli: Karłowic, Kowal i Sołtysowic. Funkcję targową miała już kilka lat temu uzupełnić wystawiennicza. Zamiast tego nieruchomość trafi w styczniu pod młotek. Zainteresowani muszą liczyć się z wydatkiem niemal 40 milionów złotych. Komornik wszczął egzekucję na wniosek Plus Banku.
W Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej odbędzie się 13 stycznia 2020 roku licytacja w związku z postępowaniem komorniczym. Szacowana wartość nieruchomości wynosi 51 mln 316 tys. zł. Cena wywoławcza stanowi 75% tej kwoty, czyli 38 mln 487 tys. zł.
Chodzi o teren przy alei Poprzecznej 33-35 na Sołtysowicach, w pobliżu Centrum Handlowego Korona. Powierzchnia działki nr 2/1 wynosi 3,8301 ha. Znajduje się na niej kompleks dawnego Młyna Sułkowice, wzniesiony na przełomie XIX i XX wieku. Łączna powierzchnia użytkowa wynosi 20 145,28 mkw. Cześć obiektów jest wpisana od 2010 roku do rejestru zabytków: budynek administracyjny oraz główny gmach młyna (z wyłączeniem rowkowni i kotłowni dostawionych do południowej elewacji). Są chronione pod kątem gabarytów, formy dachu i podziału elewacji.
Właścicielem jest warszawska spółka Stary Młyn Sp. z o.o. Komornik wszczął egzekucję na wniosek Plus Banku S.A., chcącego odzyskać 32 mln 880 tys. zł (sąd okręgowy w warszawie wydał nakaz zapłaty 21 stycznia).
UM Wrocławia
Biura, hotele, a może obiekty handlowe?
REKLAMA
Obszar jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, uchwalonym w październiku 2009 roku. Zgodnie z nim, jego przeznaczenie to przede wszystkim usługi: biura, hotele, obiekty wystawowe i konferencyjne, czy handel detaliczny małopowierzchniowy. Budynki mogą mieć 30 m wysokości. Inwestor zabuduje maksymalnie 60% powierzchni działki.
Rada miejska podjęła w listopadzie 2011 roku uchwałę w sprawie uchwalenia nowego MPZP dla tego terenu. Wciąż jest na etapie projektowania po zebraniu uwag.
fot. Jakub Zazula
fot. Jakub Zazula
Niezrealizowane ambitne plany
Spółka DomExpo zapowiadała w 2012 roku, że po dwóch latach zrobi z dawnego młyna nowoczesne centrum wystawiennicze. Chciała zrewitalizować zabytek i dobudować nowe powierzchnie. Na dwóch poziomach miało znaleźć się 300 lokali zajmujących 45 tys. mkw. Inwestor przewidywał też m.in. strefę konferencyjno-ekspozycyjną o powierzchni 3 tys. mkw., gastronomiczną i plac (15 tys. mkw.), na którym nadal mógłby się odbywać targ.
Proces inwestycji się przedłużał, a plany częściowo zmieniały. W styczniu 2014 roku spółka DomExpo stwierdziła, że zbuduje centrum budownictwa i wyposażenia wnętrz. W środku miały się znaleźć m.in. sklepy z materiałami wykończeniowymi, firmy zajmujące się remontem i biura projektantów. Obiekt miał być gotowy w drugiej połowie 2015 roku. Właściciel zdążył jedynie przez wszystkie lata zburzyć elewator (tylko go mógł rozebrać), wiosną sześć lat temu.
Więcej archiwalnych wizualizacji w galerii.
Proces inwestycji się przedłużał, a plany częściowo zmieniały. W styczniu 2014 roku spółka DomExpo stwierdziła, że zbuduje centrum budownictwa i wyposażenia wnętrz. W środku miały się znaleźć m.in. sklepy z materiałami wykończeniowymi, firmy zajmujące się remontem i biura projektantów. Obiekt miał być gotowy w drugiej połowie 2015 roku. Właściciel zdążył jedynie przez wszystkie lata zburzyć elewator (tylko go mógł rozebrać), wiosną sześć lat temu.
Więcej archiwalnych wizualizacji w galerii.