Mimo to, wierzę, że znajdzie się banda bogatych dzieciaków, które chcą przeżyć przygodę a'la akademik, wyprosi tatusiów żeby im kawalereczkę kupił. A na mebelki pożyczył. :P

Mieszkałam tam za dawnych, studenckich czasów i cóż... lokalizacja fajna, ale mieszkanie w pokojach z widokiem na Grunwald było, że tak powiem, doznaniem raczej ekstremalnym. Latem pokoiki nagrzewały się do prawie 40 stopni (a kuchnie były wtedy w oddzielnych pomieszczeniach).
A tak swoją drogą, pamiętam, że gdy w 2008 roku uniwersytet postanowił zamknąć hotel, powiedziano nam, że praktycznie nadaje się on tylko do wyburzenia. Najwyraźniej inwestor jest innego zdania ;)

Czyli nawet dla studentów żadna rewelacja Mieszkania bez mebli, a meble indywidualnego projektu, kosztują sporo, a w tak małym mieszkanku trzeba sobie mebelki zaprojektować. Wciąż jestem na nie Takie mieszkanie nawet jako forma ulokowania pieniędzy to kiepska inwestycja, bo mam wrażenie że już w momencie kupna na nim stracimy, za wynajem dużo nie można wołać, bo metraż mały, zanim mieszkanie się zwróci to już kilka razy trzeba będzie je odświeżyć i najprawdopodobniej zmienić wyposażenie. Trzeba mieć na prawdę bardzo dobry zmysł żeby zaaranżować funkcjonalnie tak małą powierzchnię.

No cóż mój pomysł na to, kto to faktycznie kupi jest taki: rodzice bogatych dzieci. Myślę, że mimo wszystko znajdzie się ich trochę w naszym mieście. Skoro stać kogoś na studia po 4000 zł za semestr, pewnie stać go też na tego typu mieszkanie. A że dzieci bogatych rodziców akademika nie dostaną tak łatwo, bo pewnie i tak są z Wrocławia, to rodzice zafundują im studencką przygodę w postaci klitki w, jakby nie było, akademiku (imprezy itd.).
Zwróćcie poza tym uwagę, że mamy stopniowo coraz więcej studentów z zagranicy. To też jest opcja.

"hawwaa" napisał:

Poza tym, naszła mnie jeszcze taka myśl, to wyposażenie pokazane na wizualizacjach jest w tej cenie 9 tys/ mkw ?

Dobre pytanie :) Mam nadzieję, że ekipa Investmap.pl wkrótce to ustali :) Sam jestem ogromnie ciekawy.

Ostatnio takie ulotki były rozdawane wśród studentów na grunwaldzkim, każdy brał ulotkę, czytał 12 mkw później cenę i pukał się w czoło. Bo tak jak mówi szugarbejb, student kredytu raczej nie weźmie, jeżeli może to się postara o miejsce w akademiku, a ja sama gdybym była rodzicem, miałabym wziąć kredyt żeby kupić dziecku 12 mkw za prawie 100 tys to wolałabym wziąć 140 tys i kupić z 30-40 metrów w gorszej lokalizacji. Skoro uważacie że ta oferta nie jest kierowana do studentów to dlaczego ulotki są zrobione pod studentów i rozdawane pod uczelniami? Oni właśnie celują w studentów. Nie wyobrażam sobie mieszkania na 12 mkw gdzie znajduje się jednocześnie sypialnia, toaleta i jeszcze kuchnia. Może gdyby zeszli z ceny to jakiś taki obrotny student byłby w stanie sobie takie lokum sprawić, ale w takiej cenie za mkw ? średnio to widzę.

Poza tym, naszła mnie jeszcze taka myśl, to wyposażenie pokazane na wizualizacjach jest w tej cenie 9 tys/ mkw ?

Wydaje mi się że mieszkania wykupią inwestorzy lub rodzice, a nie studenci. Mało jest kawalerek we Wrocławiu, które można wynająć za mniej niż 1000zł. Za 1000zł raty można za to kupić dwie takie klitki i obie wynająć...

17 metrów? To rzeczywiście będzie chyba akademik z możliwością kupna pokoju na właśność ;)

Ja niestety nie widzę w tym nic genialnego, cena za m2 wychodzi prawie 9000/m2 ... Okrutnie drogo, jak na ofertę na rynku i kryzys w budownictwie, przecież za te pieniądze można nabyć nieruchomość praktycznie w każdym miejscu we Wrocławiu, mieszkania w Rynku kształtują się w cenach ok. 7000/m2 !!!

Dodatkowo nie widzę praktycznie żadnych zalet dla tej inwestycji (oprócz ładnego widoku z okien, przecież to stary budynek z cienkiej płyty), zastanówmy się dla kogo miałaby ona być? To miejsce nadaje się tylko do mieszkania dla studentów, którzy z zasady nie mają stałego dochodu pozwalającego im wziąć kredyt. Inwestora widzę tylko jako firmę hotelowo-hostelową, "normalny" człowiek zainwestuje raczej w normalne mieszkanie w okolicy, w normalnym budynku (nie z płyty z cienkimi ścianami), bo to gwarantuje i stały wynajem jak tutaj, i wzrost wartości, i możliwość mieszkania ze zwykłymi sąsiadami,a nie samymi studentami czy gośćmi hotelowymi. Klitka 17m2 pełniąca raczej rolę hostelu i akademika to żadna inwestycja, może i zysk z najmu zwróci się po 7 latach jak zapowiada strona internetowa, ale co z wartością tego "mieszkania" na przestrzeni lat?

Nowy nowy. Oferta jest genialna. Myślę, że zejdzie na pniu i to nie studenci będą kupować. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Mieszkania ustawowo mają mieć chyba minimum 18m2, więc mam wątpliwości jak to prawnie wygląda.

Jeszcze co do ilości mieszkań, w folderze są rzuty z 17 lokalami na piętrze, ale inwestor zapewnia, że zaorają całość i układy mogą robić na zamówienie :)

W takim razie ten projekt na razie nie będzie miał żadnej konkurencji na wrocławskim rynku (przy takich metrażach, takiej propozycji dla młodych). Będę uważnie śledził, jak pójdzie im sprzedaż. Deweloper też chyba zupełnie nowy?

Też mi się wydawało, że coś było z nim nie tak. Ale też pamiętam, że był do kupienia w przetargu i poszedł w rokowaniach. Ciekawe za ile.

a ten budynek nie jest przeznaczony do rozbiórki?

Mieszkania na start ;) Można sobie kupić modulik po kilkanaście metrów za 100 koła. W sumie dobry pomysł, rozkłady sensowne, może się udać.

Co to ma być? Akademik?

Mieszkanie tu stanie się częścią Twojej nowej rzeczywistości. Kupujesz tylko taką przestrzeń, która jest Ci niezbędna do życia. 12 własnych metrów? – Proszę bardzo. Nasi projektanci są mistrzami w perfekcyjnym kształtowaniu powierzchni. Liczy się każdy centymetr kwadratowy. Możesz to sprawdzić w naszych projektach i w showroomie.W STARTERZE nie musisz wychodzić z budynku, aby normalnie funkcjonować. Jest tu ogólnodostępna pralnia i cicha klubokawiarnia. W przynależącym do kompleksu centrum rozrywki możesz poszaleć w kręgielni i przy bilardzie, poćwiczyć refleks na fliperach i zrobić czadową imprezę. Możesz tu spotkać przyjaciół, zawrzeć nowe znajomości i ciekawie spędzić czas. Po kawę, gazetę i zakupy schodzisz praktycznie w kapciach. Dlaczego chcemy byś do nas dołączył? Bo jest moda na sukces i moda na STARTERowanie.STARTER to budynek, który jest EKO i żyje się w nim w stylu EKO.Każde mieszkanie w STARTERZE wyposażone jest w instalację telewizyjną, telefoniczną i szybki bezprzewodowy internet. Na każdą z dziesięciu kondygnacji dowiozą Cię cichobieżne windy. Świetna lokalizacja oraz doskonała komunikacja miejska pozwala na życie bez samochodu. Większość spraw załatwisz na piechotę lub rowerem. Na Twoją dwukołową brykę przygotowaliśmy monitorowaną, ekologiczną stajnię na 510 rowerów.Jeśli zapragniesz relaksu i kontaktu z przyrodą, wystarczy, że wyjdziesz na zewnątrz.

http://starter.net.pl/