[Wrocław] Magistrat sprzedaje urzędowe budynki. Później weźmie je w leasing

tuWroclaw.com

Urzędnicy wymyślili sposób na zarobienie pieniędzy dla miasta. Chcą sprzedać nieruchomości, w których znajdują się wydziały urzędu miejskiego, a później wziąć je z powrotem w leasing. Dla mieszkańców nic się nie zmieni i dalej będą mogli załatwić urzędowe sprawy w budynkach przy ul. Zapolskiej i Świdnickiej. To już drugie podejście do sprzedaży nieruchomości - otwarcie ofert przetargowych nastąpi 19 lipca.

Konkretnie chodzi o nieruchomości wchodzące w skład urzędowego kompleksu w obrębie ulicy Świdnickiej, Piłsudskiego, Zapolskiej i Bogusławskiego. Cena wywoławcza za budynek przy ul. Zapolskiej 4/Bogusławskiego 6,8 to prawie 42 mln złotych, a chętni na nieruchomości przy Świdnickiej 53 i Piłsudskiego 45-47 muszą liczyć się z wydatkiem co najmniej 39 mln złotych.

To już druga próba znalezienia kupca na urzędowe budynki. Po raz pierwszy magistrat próbował sprzedać nieruchomości we wrześniu ubiegłego roku. Cena wywoławcza za cztery budynki wynosiła wtedy 80 mln 700 tys. złotych. Nie znalazł się jednak chętny na ich kupno.

Nabywca tych budynków zawrze z magistratem umowę leasingu operacyjnego zwrotnego, a także umowę dzierżawy gruntów, na których te nieruchomości stoją.

- Gmina przez 10 lat będzie płacić raty i czynsz dzierżawny za grunt, na którym stoją te nieruchomości. Potem będziemy mogli je odkupić. Nie stracimy kontroli nad budynkami, będziemy je dalej w niezmienionej formie użytkować i decydować o ich przeznaczeniu. Cena okupu będzie ustalona w umowie leasingu (w momencie sprzedaży), co uniezależni nas od wzrostu cen nieruchomości - tłumaczy Julia Wach z wrocławskiego magistratu.

Przedstawiciele magistratu podkreślają, że sprzedaż budynków nie przyniesie żadnych zmian dla wrocławian, którzy nadal będą mogli załatwiać tam swoje urzędowe sprawy.

Otwarcie ofert przetargowych i ich ocenę formalną zaplanowano na 19 lipca.

Autor: Tomek Matejuk