W przedstawionym w ubiegłym tygodniu Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na lata 2013 - 2017 na wydatki związane z inwestycjami przeznaczono niewiele ponad 3 mld złotych. To prawie dwa razy mniej niż w latach 2010-2014. - Schodzimy z piku inwestycyjnego, więc to naturalne, że wydamy mniej pieniędzy - tłumaczą urzędnicy.
3 mld 119 mln 644 tysiące złotych - dokładnie tyle magistrat zamierza wydać na inwestycje w latach 2013 - 2017. W porównaniu do poprzedniego Wieloletniego Planu Inwestycyjnego to prawie dwa razy mniej pieniędzy. W WPI na lata 2010-2014 wydatki inwestycyjne wyniosły ponad 6 mld złotych, a w jeszcze wcześniejszym (lata 2008-2012) ponad 7,8 mld złotych.
Urzędnicy tłumaczą, że spadek wydatków inwestycyjnych nie jest niczym dziwnym - większość dużych projektów, związanych m.in. organizacją meczów Euro 2012, już pokończono.
- Zakończyliśmy sporo ogromnych inwestycji. Schodzimy z piku inwestycyjnego, więc to naturalne, że wydamy mniej pieniędzy - tłumaczy wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj.
Porównując pięć ostatnich Wieloletnich Planów Inwestycyjnych widzimy, że mniej pieniędzy niż na najbliższe cztery lata przeznaczono na inwestycje jedynie w latach 2006-2012. Wtedy z miejskiej kasy wydano niewiele ponad 2,3 mld złotych. W pozostałych WPI pieniędzy było więcej.
Jak już informowaliśmy, w porównaniu z poprzednimi latami na listę inwestycji wpisano zaledwie 14 kluczowych zadań.
- Plan jest ostrożny, nie ma w nim zadań wobec których będzie istniała obawa braku realizacji. Wszystkie projekty przedstawione w zestawieniu zostaną zrealizowane - podsumowuje Elżbieta Urbanek, dyrektorka departamentu infrastruktury i gospodarki w urzędzie miejskim.
Jak Wam się podobają plany inwestycyjne miasta na najbliższe lata? Jakich projektów Wam brakuje? Zapraszamy do dyskusji.