47 punktów dostępowych do końca roku i kolejne 15 wiosną 2013 r. - urzędnicy zapewniają, że w najbliższym czasie we Wrocławiu pojawi się ponad 60 nowych miejsc, w których będzie można skorzystać z darmowego Miejskiego Internetu. Dzięki środkom z Unii Europejskiej liczba hotspotów w stolicy Dolnego Śląska zwiększy się dwukrotnie. - Wśród polskich miast jesteśmy w czołówce, na pewno stoimy "na pudle" - chwalą się informatycy z magistratu.
O planach stworzenia kilkudziesięciu nowych punktów dostępowych darmowego Miejskiego Internetu pisaliśmy już w maju. Informowaliśmy, że liczba hotspotów zwiększy się ponad dwukrotnie, a wśród miejsc, gdzie posurfujemy w sieci jest m.in. stadion miejski, nowy terminal lotniczy, Dworzec Główny, ulica Świdnicka, Hala Stulecia i Wybrzeże Wyspiańskiego.
Teraz urzędnicy zapowiadają, że jeszcze w tym roku uda się uruchomić 47 nowych punktów dostępowych. Pozostałe 15, na które magistrat dostał dofinansowanie z Unii Europejskiej powstanie wiosną 2013 roku.
- Chcemy doposażyć w nowe hotspoty przede wszystkim centrum miasta, okolice Starej Odry i parki - wyjaśnia Dariusz Jędryczek, dyrektor wydziału informatyki we wrocławskim magistracie.
Jak podkreślają przedstawiciele urzędu miejskiego, sieć jest skonstruowana tak, by można z niej było korzystać przede wszystkim w przestrzeni publicznej. Dlatego Miejskiego Internetu nie można traktować jako konkurencji dla prywatnych operatorów, jego prędkość jest ograniczona (do 384 kb/s), a fale radiowe nie docierają do wnętrz budynków.
- Nie możemy zabierać chleba operatorom, naszym zadaniem jest dostarczenie podstawowego pakietu usług, stąd też niektóre strony i programy pocztowe są zablokowane - tłumaczy Dariusz Jędryczek.
Wśród miejsc, gdzie już wkrótce skorzystamy z darmowego dostępu do sieci są, oprócz ścisłego centrum, także okolice Hali Stulecia, placu Grunwaldzkiego czy alei Kromera. W tej chwili we Wrocławiu działa 67 tzw. access pointów. Pracownicy magistratu chwalą się, że stolica Dolnego Śląska pod względem dostępności do darmowego internetu plasuje się w czołówce polskich miast.
Cały projekt pochłonie 2,7 mln złotych, z czego miasto dołoży tylko niecałe pół miliona złotych. Resztę da Unia Europejska.
Urzędnicy zapewniają, że na tym rozbudowa Miejskiego Internetu się nie skończy. Planują już nowe hotspoty, ale o tym, kiedy one powstaną zdecyduje podział kolejnego unijnego budżetu i środki przeznaczone na konkretne programy operacyjne.