Nie kończy się spór wykonawców wrocławskiego stadionu o pieniądze

Nie kończy się spór wykonawców wrocławskiego stadionu o pieniądze

Wrocław
tuWroclaw.com
tuWroclaw.com
REKLAMA

Do naszej redakcji dotarło oświadczenie firmy Imtech, budującej wrocławski stadion jako jeden z podwykonawców Maxa Boegla. Firma pod koniec kwietnia wycofała się z budowy z powodu zaległości finansowych wobec niej, ale na prośbę władz miasta zakończyła prace.

Przypomnijmy, sytuacja na Stadionie Miejskim wygląda tak: Imtech nie płacił podwykonawcom, bo nie otrzymał pieniędzy od głównego wykonawcy stadionu. Natomiast Max Boegl nie chciał wypłacić zamrożonych pieniędzy, póki nie otrzyma od Imtechu oświadczenia, że ten płaci wynajętym przez siebie firmom. W sumie Max Boegl jest winny Imtechowi około 3 mln złotych.

– Zażądaliśmy od firmy Imtech pisemnego oświadczenia, że płaci ona swoim podwykonawcom. Bez tego oświadczenia przygotowanych pieniędzy im nie wypłacimy. To metoda zapobiegawcza, uzgodniona ze spółką Wrocław 2012. Chcemy być pewni, że pieniądze, które zapłacimy Imtechowi, wpłyną na konta ich podwykonawców – mówił na początku kwietnia Jens Stark, dyrektor kontraktu ze spółki Max Boegl.

Imtech zerwał z głównym, wykonawcą umowę, ale dzień później za namową władz miasta jednak wrócił na stadion.

– Firma Imtech na naszą prośbę, po negocjacjach zgodziła się kontynuować prace i w tej chwili jest na stadionie w trakcie odbiorów strażackich. Chodzi o instalację tryskaczową, przeciwpożarową – mówił w kwietniu Maciej Bluj, wiceprezydent Wrocławia.

Późniejsze negocjacje nie przyniosły jednak rezultatu.

Pełna treść oświadczenia Imtechu:
Imtech Polska Sp. z o.o. niniejszym informuje, iż w dniu dzisiejszym, tj. 25.05.2012 r., zakończyliśmy wszystkie niezbędne roboty w ramach budowy Stadionu Miejskiego we Wrocławiu dla właściwego i poprawnego funkcjonowania obiektu podczas zbliżających się Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012. Znaczące zaangażowanie spółki Imtech Polska doprowadziło do zakończenia robót w zakresie iluminacji Stadionu Miejskiego.

Imtech Polska Sp. z o.o., wykazując dobrą wolę oraz pełną odpowiedzialność za prestiżową dla Miasta Wrocław inwestycję, kontynuowała roboty na Stadionie Miejskim we Wrocławiu pomimo odstąpienia w dniu 5 kwietnia 2012 r. od umowy z generalnym wykonawcą, tj. spółką Max Bögl Polska Sp. z o.o. Dokładając należytej staranności, na prośbę Prezydenta Miasta Wrocław oraz spółki Wrocław 2012, doprowadziliśmy do odbioru obiektu przez Straż Pożarną, w następstwie czego inwestor uzyskał decyzję pozwalającą na użytkowanie obiektu. Na podstawie dalszych negocjacji z inwestorem kontynuowaliśmy roboty na prośbę i polecenie spółki Wrocław 2012, podejmując tym samym znaczące ryzyko braku zapłaty za wykonywane roboty, w szczególności w świetle naszych zobowiązań w stosunku do podwykonawców, za których prace dokonaliśmy rozliczenia.

Mając na uwadze powyższe pragniemy podkreślić, iż za wykonane roboty Imtech Polska Sp. z o.o. do dnia dzisiejszego nie uzyskała zapłaty zarówno od generalnego wykonawcy, jak i od inwestora, na którego prośbę prace były kontynuowane. Z drugiej strony, mając na uwadze nasze dobre imię jako solidnego partnera, zaangażowaliśmy znaczne środki finansowe i osobowe, aby tak ważny dla społeczności Wrocławia obiekt odegrał swoją rolę w ramach zbliżających się Mistrzostw Europy EURO2012.

REKLAMA
Autor: jg

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA