Ponad 3 mln 650 tysięcy złotych będzie kosztował remont fragmentu ulicy Podwale między skrzyżowaniem ze Świdnicką o placem Orląt Lwowskich. Inwestycja ma się rozpocząć jeszcze w wakacje tego roku.
Remont obejmie dwa newralgiczne odcinki Podwala. Między skrzyżowaniem z ulicą Świdnicką a Krupniczą, wymieniona zostanie nawierzchnia po obu stronach modernizowanego dwa lata temu torowiska tramwajowego. Z kolei od skrzyżowania z Krupniczą do placu Orląt Lwowskich remont przejdzie i nawierzchnia drogi, i torowisko.
- Prace remontowe na Podwalu to przystosowanie drogi do zmiany organizacji ruchu, związanej z oddaniem w połowie przyszłego roku do użytku Narodowego Forum Muzyki, powstającego przy placu Wolności - mówił nam kilkanaście dni temu Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.
Najtańszą z ofert na wykonanie robót złożyła firma Heilit+Woerner z siedzibą w podwrocławskiej Wysokiej - zaproponowała 3,65 mln zł i wygrała. Pol - Dróg z Oleśnicy policzył sobie 5 mln 498 tys. zł. Natomiast Skanska chciała zająć się remontem za ponad 6 mln 250 tys. zł. Jedynym kryterium w postępowaniu przetargowym była cena.
Co ciekawe po tym wyremontowanym fragmencie Podwala będziemy poruszać się nietypowo. Jezdnią pomiędzy Świdnicką a skrzyżowaniem z Krupniczą będzie można się poruszać tylko w jednym kierunku w stronę placu Orląt Lwowskich, ale będzie można to robić po obu stronach torowiska, które biegnie środkiem.
Na dalszym odcinku tak, jak dotychczas kierowcy będą się poruszać w obie strony. W przyszłości i to się jednak najprawdopodobniej zmieni. Gdy na ulicy Kazimierza Wielkiego część pasów zostanie wyłączona, ruch samochodowy ma przejąć właśnie Podwale i Kościuszki. Te ulice staną się jednokierunkowe.
Remont Podwala ma ruszyć jeszcze w wakacje. Najpierw wykonawca musi jednak zaprojektować wszystkie roboty, gdyż inwestycja jest prowadzona na zasadach "zaprojektuj i wybuduj". Urzędnicy chcą by prace zakończyły się jeszcze w tym roku.