Wiceprezydent Wrocławia Michał Janicki zdementował informację, że wrocławski Stadion Miejski będzie od wakacji nosił nazwę Tauron Arena. Rozmowy na temat sponsora tytularnego wciąż trwają - w grę wchodzi kilka firm. Magistrat chce go ogłosić jeszcze przed startem Euro 2012.
Wczoraj informowaliśmy was o tym, że wrocławski Stadion Miejski będzie najprawdopodobniej Tauron Areną. Informacji tych nie potwierdza jednak wiceprezydent Wrocławia Michał Janicki.
- Muszę zdementować tę informację, ponieważ nikt się nas nawet nie zapytał, czy są prowadzone takie negocjacje. Prowadzimy rozmowy z kilkoma poważnymi firmami, ale od żadnej z nich nie mamy zgody, żeby informować o jej nazwie. Firma Tauron być może została powiązana dlatego, że jest sponsorem Śląska Wrocław i jest obecna na stadionie - podkreśla Michał Janicki.
Władzom miasta zależy, żeby nową nazwę ogłosić jeszcze przed startem czerwcowych mistrzostw Europy.
- Chcielibyśmy bardzo podać sponsora do Euro 2012 i jeżeli wszystko się uda, pokażemy go przed turniejem. Szczególnie, że przed Euro będzie u nas duże natężenie wizyt i stadion będzie oglądany ze wszystkich stron. To świetna okazja, żeby przedstawić nazwę sponsora tytularnego - dodaje Michał Janicki.
Wedle nieoficjalnych informacji miasto chce z Tauronem zawrzeć umowę na cztery lat. Rocznie firma energetyczna ma przekazywać sześć milionów złotych. Ale negocjacje cały czas trwają i zarówno długość umowy oraz kwota mogą jeszcze się zmienić. Tauron - Polska Energia SA, bo taka jest cała nazwa firmy, należy do grona największych firm w kraju. Jego roczne obroty dochodzą do 9 mld zł.
Poszukiwania sponsora tytularnego stadionu trwają już blisko dwa lata. W pewnym momencie bardzo bliski podpisania kontraktu był niemiecki koncern telekomunikacyjny T-Mobile. Już wszystko było uzgodnione, ale w ostatniej chwili Niemcy się wycofali, bowiem zdecydowali się zostać sponsorem całej piłkarskiej ekstraklasy (T-Mobile Ekstraklasa).
Później co kilka tygodni pojawiała się nowa nazwa kolejnego potencjalnego sponsora, ale do podpisania umowy z nikim nie doszło. Był to jeden z głównych powodów rozwiązania umowy z SMG - wynajętym przez miasto amerykańskim operatorem stadionu.