[Wrocław] Ul. Kazimierza Wielkiego będzie w połowie deptakiem - są plany zwężenia trasy WZ

tuWroclaw.com

Jezdnia północna ulicy Kazimierza Wielkiego - od strony Rynku stanie się deptakiem. Przejście podziemne na ul. Świdnickiej zostanie zasypane, po Krupniczej pojadą tylko tramwaje, a cała okolica stanie się zielona i ma zachęcać do spacerów. Urzędnicy mają już plany na zmianę przeznaczenia trasy WZ i jej okolic.

 

Na jezdni bliżej Rynku – zamiast nawierzchni bitumicznej – będzie trawa, drzewa, chodnik i ścieżka rowerowa. Samochodom zostanie jedynie jezdnia za torowiskiem, ta po której dziś jeździ się w stronę pl. Dominikańskiego. To, jak ma wyglądać przebudowana Kazimierza Wielkiego - Tomasz Ossowicz, dyrektor Biura Rozwoju Wrocławia, ujawnił miesiąc temu w Gdańsku.
 Prezentował tam plansze z mapą, na której pokazywał koncepcję zwężenia ulicy i utworzenia nowych placów miejskich (miejsc spotkań), tak "by dokonać integracji okolic Rynku z fosą miejską". 

Gdzie mają one powstać? Pierwszy przed Pałącem Królewskim, na wysokości ulicy Gepperta. Drugi, większy, powstanie w miejscu parkingu przy ul. Leszczyńskiego (w pobliżu baru „Setka”). Wreszcie trzecim „miejscem spotkań” ma być plac utworzony w pobliżu istniejącego przejścia podziemnego na wysokości ul. Świdnickiej. Za dwa lata będzie tam już przejście naziemne. Tuż po świętach Wielkiej Nocy pojawi się przetarg na zagospodarowanie dzisiejszego przejścia. Pod ziemią może być kino, galeria, dyskoteka albo inny obiekt kulturalny. Co dokładnie? Ma to wyjaśnić właśnie konkurs.

Są jeszcze dwa powody, dla których urzędnicy zdecydowali się na likwidację podziemnego przejścia dla pieszych.

Dopóki ono istnieje, nie da się przebudować przystanków tramwajowych na podwójne. Ponadto przy przejściu podziemnym, tam, gdzie przed laty działał kultowy bar Barbara, siedzibę będzie miało Biuro Festiwalowe Impart 2016. Urzędnicy postanowili przebudować całą okolicę za jednym zamachem.

Zanim dojdzie do zmian w okolicach przejścia podziemnego, w przyszłym roku urzędnicy zamkną dla samochodów ul. Krupniczą, między Włodkowica a Kazimierza Wielkiego.
To jednak wszystko co wiadomo w sprawie zmian.
- W tej chwili trudno powiedzieć kiedy może się zmienić ul. Kazimierza Wielkiego. Pewne jest, że najpierw gotowe do przejęcia ruchu muszą być Podwale i ul. Kościuszki - mówi Paweł Czuma, rzecznik prasowy magistratu.

Jednokierunkowa ulica Kościuszki (w stronę Pułaskiego) ma przejąć część samochodów, jadących dziś Kazimierza Wielkiego. W przeciwną stronę (od ul. Oławskiej aż do placu Orląt Lwowskich) jednokierunkowe ma być także Podwale.

Projektowanie zmian już się rozpoczęło, o czym pisaliśmy jako pierwsi już w lipcu tego roku.

- Ulica Kościuszki będzie miała przejąć ruch samochodów z Kazimierza Wielkiego, z Zachodu na Wschód. To oznacza, że trzeba usprawnić ją tak mocno, jak się da. Temu ma służyć zamontowanie sygnalizacji świetlnej na Piłsudskiego, które pozwoli skręcić kierowcom w ulicę Kościuszki i na samym placu Kościuszki, gdzie tworzą się zatory - mówiła nam Elwira Nowak zastępca dyrektora wydziału inżynierii miejskiej ds. zarządzania inwestycjami we wrocławskim magistracie.

Zmiany są już przygotowywane. W 2011 remontu doczekał się odcinek  Podwala od Traugutta do ul. Kolłątaja. Przebudowa między Świdnicką a Sądową ma być drugim etapem - i też jest już przygotowana. Na pewno nie ostatnim.

Autor: jagr