W II połowie września oficjalne otwarcie nowych fabryk lodówek i piekarników Bosch i Siemens

Niemiecki koncern BSH planuje na II połowę września uroczyste otwarcie swoich nowych fabryk w stolicy Dolnego Śląska. We Wrocławiu zostaną otwarte dwie nowe fabryki AGD, w których powstawać będą lodówki i piekarniki marek Bosch i Siemens. Pracę w obu fabrykach znajdzie na początek minimum 1000 osób, choć przedstawiciele inwestora podkreślają, że są to bardzo ostrożne szacunki i z pewnością w przyszłości liczba ta zostanie mocno przekroczona.

Oba nowe zakłady produkcyjne niemieckiego potentata AGD powstają w miejscu zakładów hiszpańskiego koncernu Fagor Mastercook. W swój wrocławski projekt inwestycyjny, o który zarząd zabiegał przez wiele miesięcy, firma zainwestuje na początek ponad 500 mln zł.

Ostatnie miesiące były okresem intensywnych prac, których celem było i jest dostosowanie starej fabryki do budowy nowych i nowocześniejszych linii produkcyjnych. Na terenie o łącznej powierzchni blisko 25 boisk do piłki nożnej prowadzone są prace modernizacyjne i remontowe.Obie fabryki każdego roku będą produkowały około 2 milionów najwyższej klasy lodówek i piekarników marek Bosch i Siemens. Trafią one na polski rynek, ale niemal 90 proc. wyjedzie za granicę. Wrocławskie piekarniki i lodówki BSH będą mogli kupić klienci w Europie Zachodniej, USA, Azji i Australii.

Obecnie w fabryce piekarników trwają remonty hal produkcyjnych, zakupiono i zmontowano pierwsze linie produkcyjne, między innymi linię montażową oraz spawalniczą. BSH podkreśla, że bardzo duże znaczenie w prowadzonej modernizacji mają dla niej prace związane z ochroną środowiska, takie jak choćby podnoszenie parametrów efektywności energetycznej i spadku zużycia prądu. Dlatego firma zdecydowała się na zainstalowanie nowych świetlików oraz energooszczędnych świateł LED.

Nowe inwestycje tak wielkiego i światowego koncernu AGD jak BSH we Wrocławiu wiąże się z zatrudnieniem wielu lokalnych firm i przedsiębiorców. Obecnie w ramach prac modernizacyjnych BSH współpracuje z 76 firmami lokalnymi z Wrocławia i Dolnego Śląska. Każdego dnia na terenie fabryk pracuje ponad 150 osób, które wykonują jako podwykonawcy różnego typu prace i usługi na rzecz BSH. Rozpoczęcie produkcji we wrocławskich fabrykach oznacza również wiele nowych miejsc pracy u dostawców i usługodawców.
Według specjalistów z branży na każde miejsce pracy w fabryce przypadają trzy w firmach kooperujących.