W najbliższych latach we Wrocławiu pojawi się kilkanaście nowych projektów inwestycyjnych. Będą to centra badawczo-rozwojowe, usługowe i produkcyjne - część z nich już znamy, część wciąż pozostaje tajemnicą. Pracę znajdzie w nich prawie 4 tysiące osób.
W zeszłym roku Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej prowadziła rozmowy na temat 43 potencjalnych inwestycji. Siedemnaście z nich już udało się sprowadzić do Wrocławia i okolic. Jedenaście to projekty badawczo-rozwojowe lub usługowe, sześć - projekty produkcyjne. Znalazły się wśród nich zarówno zupełnie nowe firmy, jak i te, które działają już we Wrocławiu, ale zdecydowały się na rozszerzenie działalności.
Znamy już nazwy kilku inwestorów, którzy ulokują pieniądze w stolicy Dolnego Śląska. Credit Suisse rozbudowuje swoje Centrum Doskonałości i zatrudni we Wrocławiu kolejne 300 osób, w tym 100 prawników. W Hamilton Sunstrand pracę znajdzie 350 inżynierów, a 3M zdecydowało się postawić nową fabrykę.
Pozostałe ujawnione już inwestycje to Sumitomo Chemicals, LG Electronics, Whirlpool, Baluff i Minetronics. Dziewięć projektów póki co pozostaje tajemnicą.
Łącznie w najbliższych latach w ramach tych inwestycji powstanie 3800 nowych miejsc pracy. W sektorze usługowym zatrudnienie znajdzie 2100 osób, w produkcji 950 osób, a 750 nowych pracowników będzie potrzebnych w branży R&D.
Jak szacuje magistrat, dodatkowy dochód z tych projektów do budżetu z tytułu udziału w podatku PIT to bezpośrednio ponad 12,5 miliona złotych rocznie. Pośrednio ta kwota może wynieść od 30 do 50 milionów złotych rocznie.