W ubiegłym roku obcokrajowcy kupili we Wrocławiu 280 mieszkań. Ten wynik dał stolicy Dolnego Śląska drugie miejsce w rankingu najpopularniejszych polskich miast wśród zagranicznych inwestorów - ustępujemy jedynie Warszawie. Eksperci podkreślają, że cudzoziemcy lokujący kapitał w Polsce doceniają stabilność rodzimego rynku i możliwe do osiągnięcia stopy zwrotu. Są też twardymi negocjatorami, którzy bardziej niż Polacy walczą o obniżki cen.
Zainteresowanie polskim rynkiem nieruchomości mieszkaniowych wśród obcokrajowców wciąż jest niewielkie. W 2011 roku zagraniczni inwestorzy indywidualni kupili w naszym kraju 4 371 lokali mieszkalnych. A zgodnie z danymi GUS sami deweloperzy oddali do użytku ponad dziesięciokrotnie więcej mieszkań.
Sytuacja trochę się jednak poprawia. Najnowsze dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pokazują, że cudzoziemcy w ubiegłym roku kupili nad Wisłą o 2,1% więcej mieszkań niż w 2010 roku.
Wśród miast, które zyskują na popularności wyróżnia się Wrocław. Od 2006 roku obcokrajowcy nabyli w stolicy Dolnego Śląska blisko 900 mieszkań. Jeszcze w w 2008 roku Wrocław pod względem popularności ustępował nie tylko Warszawie, ale też Krakowowi i Poznaniowi.
Ale w ostatnim czasie ten trend się zmienił. W 2009 roku nasze miasto zdystansowało stolicę Wielkopolski, a w ubiegłym roku, z wynikiem 280 mieszkań sprzedanych cudzoziemcom, Wrocław przeskoczył Kraków. Niekwestionowanym liderem wciąż jednak pozostaje Warszawa.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie gromadzi natomiast danych na temat wartości nieruchomości zakupionych przez cudzoziemców. Jak tłumaczą eksperci z firmy Emmerson, można jedynie przypuszczać, że są to lokale drogie, apartamentowe, których zakup dawał podstawy do prognozowania wysokiej stopy zwrotu w związku ze wzrostem wartości nieruchomości w czasie.
Znawcy rynku nieruchomości podkreślają, że cudzoziemcy decydują się na zakup mieszkania w Polsce z kilku głównych powodów. Najważniejszym z nich jest długoterminowa lokata kapitału na rynku, który wciąż znajduje się na stosunkowo wczesnym etapie rozwoju zarówno pod względem ilości jak i jakości zasobu.
- Cudzoziemcy lokujący kapitał w Polsce doceniają stabilność rodzimego rynku i możliwe do osiągnięcia stopy zwrotu - znacznie wyższe niż w krajach strefy euro. Przede wszystkim szukają dużych nieruchomości w prestiżowych lokalizacjach. Zainteresowani są zarówno lokalami używanymi, jak i tymi od deweloperów - mówi Rafał Gójski, doradca Lion's House.
Wśród nabywców znajdują się również tacy przedstawiciele innych narodowości, którzy z powodów zawodowych lub osobistych decydują się na stałe lub tymczasowe zamieszkanie w naszym kraju. Ekspert podkreśla, że obcokrajowcy to twardzi negocjatorzy, którzy bardziej niż Polacy domagają się obniżki ceny.