Z panoramy Warszawy zniknie jeden z najwyższych i najbardziej charakterystycznych obiektów budowlanych?Foto: Elektrociepłownie - CC BY-SA 4.0.pl / Wikimedia Commons - pl.wikipedia.org

Z panoramy Warszawy zniknie jeden z najwyższych i najbardziej charakterystycznych obiektów budowlanych?

Orzech
Orzech
REKLAMA

Czy z panoramy Warszawy zniknie jeden z najwyższych i najbardziej charakterystycznych obiektów budowlanych? Są takie plany. W miejsce starego, wysokiego komina w elektrociepłowni Siekierki, który przewidziany jest do wyburzenia, planowana jest budowa nowego, trzykrotnie niższego. Ewentualna nowa inwestycja budzi też kontrowersje i obawy wśród ekologów i części mieszkańców.

Kominy wielkiej Elektrociepłowni Siekierki, największego tego typu obiektu w Polsce i drugiego co do wielkości w Europie, stanowią charakterystyczny punkt orientacyjny dla całej Warszawy. Dwa z trzech czynnych kominów elektrociepłowni mają aż 200 metrów wysokości. Są to szóste najwyższe punkty w mieście po Varso Place (310 m), kominie ciepłowni Kawęczyn (300 m), Pałacu Kultury i Nauki (237 m), Warsaw Spire (220 m) oraz Warsaw Trade Tower (208 m).

Jak informuje lokalny serwis Sadyba24.pl, jeden z dwóch rekordowych kominów, fachowo nazywany emitorem E3, może wkrótce zostać wyburzony. Planuje się, że w jego miejsce powstanie nowy komin, który będzie obsługiwał kotły szczytowe K-8 i K-9, zasilane olejem lekkim. Nowy komin będzie znacznie niższy – zamiast 200 metrów będzie miał zaledwie 65 metrów. Ta zmiana ma na celu zmniejszenie dominacji przemysłu w okolicy, gdzie z roku na rok powstaje coraz więcej osiedli mieszkaniowych

Ekolodzy zgłaszają pewne wątpliwości

Niższa wysokość nowego komina budzi jednak pewne obawy. Może prowadzić do potencjalnie większych opadów pyłów na pobliskie tereny, ponieważ pyły z komina przewiewane są na niższej wysokości. Jednak właściciel Elektrociepłowni Siekierki, firma PGNiG Termika, zaprzecza takim zagrożeniom. Twierdzi, że wybudowanie nowego komina nie zmieni wielkości emisji, ponieważ podłączone do niego będą te same dwa kotły wodne, wyposażone w palniki niskiej emisji tlenków azotów, opalane nisko-siarkowym olejem lekkim – informuje portal Sadyba24.pl

Ekolodzy podnoszą inne obawy, związane z monitorowaniem zanieczyszczeń. Fundacja ochrony środowiska naturalnego „Grand Agro” odwołała się od decyzji stołecznego ratusza, aby doprowadzić do skuteczniejszego monitorowania zanieczyszczeń w kontekście nowego komina.

PGNiG Termika, jako właściciel elektrociepłowni w Siekierkach, wyraża stanowisko, że nie widzi możliwości udzielenia organizacjom pozarządowym stałego dostępu do monitoringu emisji z nowego komina. Oświadcza, że nie jest możliwe ciągłe monitorowanie z Emitora E3 w EC Siekierki.

Jednakże, spółka oferuje dostęp wsteczny, co oznacza, że wydruki z systemu raportowania są przekazywane do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) co roku w lipcu za pierwsze półrocze oraz w styczniu za cały miniony rok. To zgodne z rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 15 grudnia 2020 r. w sprawie rodzajów wyników pomiarów prowadzonych w związku z eksploatacją instalacji lub urządzenia – dowiadujemy się z informacji na portalu Sadyba24.pl.

Przedstawiciele PGNiG Termika stanowczo zaprzeczają, że kiedykolwiek doszło do przekroczeń szkodliwych emisji w ich zakładzie. Twierdzą, że wartości emisji były zawsze zgodne z wydanym Pozwoleniem Zintegrowanym, a wynikają z konkluzji Najlepszej Dostępnej Techniki (BAT):

- SO2: maksymalnie 400 mg/m³

- NO2: maksymalnie 365 mg/m³

- Pył: maksymalnie 25 mg/m³ 1.

REKLAMA

Warto zaznaczyć, że odwołanie fundacji Grand Agro zostało rozpatrzone przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję miasta. W przypadku braku dalszego zaskarżenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, spółka PGNiG Termika będzie mogła zbudować nowy komin zgodnie z planem – czytamy na portalu Sadyba24.pl.

Foto: Elektrociepłownie - CC BY-SA 4.0.pl / Wikimedia Commons - pl.wikipedia.org
Foto: Elektrociepłownie - CC BY-SA 4.0.pl / Wikimedia Commons - pl.wikipedia.org

Elektrociepłownia Siekierki to największa polska elektrociepłownia, druga co do wielkości w Europie, mieszcząca się w Warszawie przy ulicy Augustówka 30. Oddana do użytku w roku 1961.

Zakład dysponuje mocą cieplną 2068 MW i mocą elektryczną 620 MW. Podstawowe jednostki wytwórcze EC Siekierki to cztery bloki, w tym trzy ciepłownicze o mocy 105 MWe każdy i jeden kondensacyjny z upustem ciepłowniczym o mocy 125 MWe. Część kolektorową stanowią cztery kotły parowe i pięć turbin. Dodatkowo przy bardzo niskich temperaturach zimą jest wykorzystywanych sześć kotłów wodnych. Budynek główny Elektrociepłowni Siekierki ma długość 400 metrów; po stronie wschodniej znajduje się kotłownia, natomiast po zachodniej - maszynownia.

Zakład jest własnością PGNiG Termika SA (d. Elektrociepłownie Warszawskie SA oraz Vattenfall Heat Poland SA), spółki zależnej PGNiG.

Kominy:

Pierwszy komin o wysokości 120 metrów rozpoczął pracę w roku 1961, po podłączeniu pierwszej turbiny. Drugi komin został oddany pod koniec 1972 roku. Trzeci komin, wykorzystywany przez kotły olejowe, był gotowy w połowie roku 1977. W roku 2009 wybudowano dwa nowe kominy: 170- i 200-metrowy. Kominy powstawały w tempie 4 metrów na dobę. Niższy powstał w 50 dni, wyższy – w 64. Są to konstrukcje lite, bez spojeń. Mieszanka betonowa była wylewana do pierścieniowatej formy, która na hydraulicznych podnośnikach była unoszona w górę.

We wrześniu 2009 zakończono rozbiórkę komina 1, a w roku 2011 komina 2.

Kominy EC Siekierki. Od lewej kominy 3, 5, 4.

Do rozbiórki przewidziano komin nr 3 (pierwszy z lewej):

Foto: Elektrociepłownie - CC BY-SA 4.0.pl / Wikimedia Commons - pl.wikipedia.org
Foto: Elektrociepłownie - CC BY-SA 4.0.pl / Wikimedia Commons - pl.wikipedia.org

W artykule wykorzystano informacje z portalu Sadyba24.pl.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA