Kolejny dolnośląski zabytek jest powoli i konsekwentnie remontowany. Na terenie zamku rycerskiego w Prochowicach pod Legnicą niedawno rozpoczął się remont wieży.
Obiekt ten nie był remontowany od czasów zakończenia II wojny światowej. We wrześniu pojawiły się rusztowania i po oczyszczeniu ścian zewnętrznych pracownicy będą nakładali na wieżę tynk. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku remontów pozostałych części zamku zostanie ona później pomalowana na biało. Choć wielu mieszkańców Prochowic jest przyzwyczajonych od wielu lat do aktualnego koloru wieży i chciałoby utrzymać widok cegieł i piaskowego tynku, a sama warownia jest dziś własnością prywatną, to jednak jej obecny właściciel chce uszanować sugestie historyków i konserwatora zabytków dlatego wieży zostanie przywrócony pierwotny, biały kolor elewacji.
fot. Orzech
Prochowicki zamek jest od 2000 r. własnością lokalnego przedsiębiorcy Pana Adama Wawrzyniaka. Remont trwa długo, ale małymi krokami ciągle jest realizowany. Do dnia dzisiejszego wyremontowana została już część rezydencjalna kompleksu.
fot. Orzech
Wieża warowni ma wysokość 32 m i góruje nad okolicą. Znajduje się w narożniku południowo-zachodnim zamku, o planie zbliżonym do kwadratu. Posiada 6 kondygnacji i loch więzienny. Na najwyższej istniało stanowisko obronne. Prowadziły do niej dwa wejścia: z dziedzińca oraz na wysokość 10 m. Również ona mogła pełnić funkcje mieszkalne, ale przede wszystkim miejsca ostatniej obrony. Grubość murów wieży w dolnych partiach przekraczała 2 m. Obok dobudowano później kaplicę. Całość otaczała fosa, ponad którą od południa wjeżdżano do warowni mostem zwodzonym. Po renesansowej rozbudowie zamek w Prochowicach, zyskał kształt podobny do obecnego, a stara brama - piękny portal.
fot. Orzech
W ubiegłym roku właściciel otrzymał m.in dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 360 tys. zł w ramach programu ochrony zabytków na konserwację i rewaloryzację polskich zamków. Program ochrony zabytków jest zarządzany przez Departament Ochrony Zabytków MKiDN. Jego celem jest zachowanie materialnego dziedzictwa kulturowego, realizowane poprzez konserwację i rewaloryzację zabytków nieruchomych i ruchomych oraz ich udostępnianie na cele publiczne. W ramach programu priorytetowo traktowane są obiekty najbardziej zagrożone oraz najcenniejsze, jak zabytki wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości UNESCO lub uznane za Pomniki Historii. Instytucje zainteresowane dofinansowaniem mogą ubiegać się o środki m.in. na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane zabytkowych obiektów. W ramach dwóch naborów MKiDN dofinansował kilkadziesiąt inwestycji, w tym kilkanaście związanych z dawnymi warowniami.
fot. Orzech
Wykonano również odbudowę stropów nad II piętrem w części renesansowej zamku w celu zabezpieczenia prewencyjnego ścian poddasza i więźby dachowej oraz budowę nowej ściany usztywniającej, wydzielającej klatkę schodową na poddaszu i podpierającej strop nad II piętrem. Projekt obejmował również budowę monolitycznej klatki schodowej prowadzącej na poddasze, łączącej wszystkie kondygnacje tej części obiektu z jednoczesnym skotwieniem przylegających do klatki schodowej ścian.
fot. Orzech
W 2020 r. zamek został również dofinansowany kwotą 35 tys zł na wykonanie prac konserwatorskich i restauratorskich przy wschodniej elewacji (kamieniarka okienna i zabytkowe tynki). Środki finansowe pochodziły z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
fot. Orzech
Zamek w Prochowicach, położony nad rzeką Kaczawą był rezydencją książąt legnickich. Został rozbudowany w stylu renesansowym w XVI w. a ufortyfikowany w XVII w.
Podczas II wojny światowej uległa zniszczeniu część domu gotyckiego w północnym skrzydle zamku. W tym samym czasie powstała również charakterystyczna i widoczna z daleka wyrwa w południowo-wschodnim narożu czworobocznej wieży. Zachował się główny korpus zamku z XVI-XVII w. z wieżą oraz wały z bastejami.
fot. Orzech
Ostatnim prywatnym właścicielem posiadłości był hrabia Kurt Strachwitz. W tym okresie czasu zamek przeszedł ostatni remont w swojej historii. W 1939 r. obiekt został odebrany właścicielowi i przeszedł w ręce III Rzeszy. Podczas samych działań wojennych zamek w Prochowicach nie uległ większym zniszczeniom, jednak po wojnie opuszczony i zapomniany przez ówczesne władze zaczął popadać w ruinę. Dopiero w 1960 r. zostały przeprowadzone pierwsze prace remontowe.
fot. Orzech
W latach 1960-1961 wykonano zabezpieczenie murów zamkowych. W okresie od roku 1966 do 1970 wyremontowano wnętrza budynku średniowiecznego, uporządkowano piwnice, rozebrano również część skrzydła bramnego. W roku 1973 odrestaurowano portal na dziedzińcu renesansowym.
fot. Orzech
W latach 1989-2000, w okresie przemian gospodarczych i ustrojowych w Polsce prochowicki zamek przez wszystkie te lata pozostawiony był bez stałego nadzoru i opieki, pozostając celem dewastacji i wielu aktów wandalizmu. W 2000 r., pomimo wielu obaw ze strony mieszkańców, zamek w Prochowicach zostaje sprzedany nowemu, polskiemu właścicielowi. Jest nim lokalny przedsiębiorca, Pan Adam Wawrzyniak.
fot. Orzech
Nowy właściciel zamku po kilku latach przystępuje do remontu, który jest prowadzony do dnia dzisiejszego pod ścisłym nadzorem nie tylko konserwatora zabytków, ale i archeologów. Doprowadzenie go do stanu pierwotnego nie jest łatwym zadaniem i potrwa jeszcze wiele lat. Dzięki współpracy z Prochowickim Ośrodkiem Kultury i Sportu zamek jest czasowo udostępniany dla turystów. Bardzo często odbywają się tam różnego rodzaju plenery artystyczne i festyny.
Więcej zdjęć zamku w Prochowicach wykonanych w niedzielę, 20 września 2020 r. dostępne jest w galerii.