Już za rok ruszy miejska wypożyczalnia aut elektrycznych. Kluczyków nie będzie

Już za rok ruszy miejska wypożyczalnia aut elektrycznych. Kluczyków nie będzie

Wrocław
Tomasz  Matejuk
Tomasz Matejuk
REKLAMA
Wiosną przyszłego roku wrocławianie skorzystają z miejskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych. Nie będzie kluczyków – auta mają być otwierane i zamykane za pomocą aplikacji w telefonie.
Wrocławski magistrat właśnie podpisał umowę z firmą Enigma Systemy Ochrony Informacji, która będzie operatorem miejskiej wypożyczalni aut elektrycznych. – Wchodzimy w nową erę, erę car-sharingu. Szacunkowo, jedno auto z takiej wypożyczalni zastępuje od 7 do 10 aut prywatnych. Zmniejszy się więc liczba samochodów w centrum, a dzięki elektrycznemu napędowi, dojdzie tu także element ekologiczny – wyjaśnia wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj.
Samochodów będzie co najmniej 200 – do dyspozycji wrocławian zostaną oddane Nissany Leaf. 
Nie będzie kluczyków. Auta będzie można wypożyczać przez aplikację na smartfony – mówi Paweł Luksic, prezes firmy Enigma.

Powstanie też 200 miejsc parkingowych, dostępnych wyłącznie dla samochodów z wypożyczalni. Pojawi się także 12 stacji do ładowania pojazdów.
Ale system będzie działał w modelu free-floating, co oznacza, że auto będzie można zostawić w dowolnym miejscu, gdzie parkowanie jest legalne – zaznacza Paweł Luksic.
Choć zwycięzca postępowania na przygotowanie systemu ma od 15 do 18 miesięcy, przedstawiciele Enigmy zapewniają, że uwiną się ze wszystkim wcześniej i już za 12 miesięcy wrocławianie będą mogli korzystać z wypożyczalni.


Ile zapłacimy za wypożyczenie auta?

Dokładne ceny za korzystanie z aut elektrycznych jeszcze nie są znane.
REKLAMA
Szacujemy, że średni koszt będzie oscylował wokół 1 zł za 1 kilometr. Wprowadzimy najprawdopodobniej mieszany system rozliczeń, czyli uwzględniający zarówno czas korzystania z samochodu, jak i pokonany dystans – tłumaczy Paweł Luksic.
Operator zapowiada, że będzie można zarówno wykupić "z góry" abonament na korzystanie z aut, jak i zapłacić jednorazowo, po zakończeniu jazdy.
System ma być jak najbardziej przyjazny dla użytkowników, a większość spraw formalnych będzie można załatwić online.
Chcielibyśmy, żeby rejestracja i weryfikacja użytkowników nie trwała dłużej niż kilka minut – zapewnia Luksic.
Firma Enigma będzie prowadzić wypożyczalnię aut elektrycznych przez 5 lat.


Przywileje dla klientów – buspasy i wyłączone z ruchu ulice
Jak zapowiadają urzędnicy, dla uatrakcyjnienia funkcjonalności wypożyczalni, użytkownicy będą mogli jeździć niektórymi wyłączonymi obecnie z ruchu kołowego ulicami (m.in. Szewską, św. Jadwigi czy przez mosty Młyńskie), a także korzystać z buspasów (na takich samych zasadach jak obecnie taksówki).
Plany te krytykują wrocławscy aktywiści.

Naszym zdaniem to niefortunny pomysł, więc zawnioskowaliśmy do prezydenta Dutkiewicza o zmianę planów – podkreślają członkowie Akcji Miasto.

Tłumaczą, że dopuszczenie na buspasach ruchu aut elektrycznych spowoduje opóźnienie tramwajów i autobusów, które już teraz bardzo często jeżdżą spóźnione. 

– W ten sposób nie zachęcimy nikogo do rezygnacji z samochodu i przesiadki do komunikacji zbiorowej. Wypożyczalnia aut wręcz może spowodować, że część pasażerów tramwajów i autobusów zacznie korzystać z aut elektrycznych – zaznaczają aktywiści.

Społecznicy są też zdziwieni planami dotyczącymi możliwości jazdy autami elektrycznymi po ulicach wyłączonych z ruchu, takich jak Szewska czy św. Jadwigi.

Od lat okolice tej części miasta stają się bardziej przyjazne pieszym. Proponowane zmiany to krok w odwrotnym kierunku – tłumaczą członkowie Akcji Miasto.

Dodają, że inne polskie miasta, zamierzające uruchomić wypożyczalnie samochodów, nie wprowadzają takich przywilejów.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA