Membrana wrocławskiego stadionu idzie do prania. Ma lśnić jak na wizualizacjach

Membrana wrocławskiego stadionu idzie do prania. Ma lśnić jak na wizualizacjach

Wrocław
tuWroclaw.com
tuWroclaw.com
REKLAMA
W poniedziałek rano przy al. Śląskiej 1 na Stadionie Miejskim rozpocznie się od dawna wyczekiwane wielkie pranie! W dwa tygodnie, całkowicie bez dotykania membrany, specjaliści zamienią 16-tonowy teflonowy materiał w lśniącą bielem powłokę, którą znamy z wizualizacji.
Zadanie nie jest łatwe: membrana ma 22,8 tys. mkw powierzchni, co odpowiada wielkość prawie czterystu 60-metrowych mieszkań. Waży 16 ton i ma prawie tyle wysokości co ośmiopiętrowy blok.
Na wizualizacjach przedstawiano nam ją jako śnieżnobiałą powłokę otaczającą wrocławski stadion. Powłoka z włókna szklanego wykonanego w zakładach BASF w niemieckim Leverkusen a potem łączona w większe płaty w firmie Graboplan w Budapeszcie, miała być ozdobą wartego 900 mln zł obiektu. Inżynierowie i urzędnicy zapewniali nawet, że będzie się sama czyścić! Tymczasem okazało się, że potrzeba do tego wynajęcia specjalistycznej firmy.
Tyle, że nikt nie przewidział, że przez miesiące będzie wisieć na placu budowy. W efekcie zamiast być biała i lśnić szybko zszarzała i nabrała brązowawego odcienia. Czyszczeni zacznie się od osi nr 46 i będzie przebiegało zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
REKLAMA
- Mycie siatki będzie przebiegało bezdotykowo za pomocą myjek ciśnieniowych, sterowanych ręcznie oraz podnośnika, który umożliwi umycie najwyżej położonych fragmentów membrany, znajdujących się na wysokości niemal 40 metrów - mówi Magdalena Malara, rzeczniczka prasowa spółki Wrocław 2012.
- Mycie, które pozwoli przywrócić oryginalny biały kolor elewacji potrwa kilka tygodni. Prace wykona firma Max Boegl w ramach realizowanego kontraktu - dodaje.
Autor: jagr

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA