Radni przyjęli uchwałę w sprawie nazewnictwa ulic na powstającym osiedlu Nowe Żerniki. Uhonorowani zostaną wybitni polscy i niemieccy architekci, którzy w XX wieku projektowali wrocławskie budynki.
REKLAMA
O tym, jakie nazwiska pojawią się na tabliczkach z nazwami ulic na powstającym osiedlu, donosiliśmy już wcześniej.
– Na Nowych Żernikach upamiętnimy modernistycznych i postmodernistycznych architektów polskich i niemieckich – zapowiadał Jacek Barski, dyrektor departamentu architektury i rozwoju w magistracie.
Nazewnictwem ulic na Nowych Żernikach zajęli się podczas czwartkowej sesji wrocławscy radni miejscy.
– Wnioskodawcami tej uchwały były podmioty niezależne od prezydenta Wrocławia: Stowarzyszenie Architektów Polskich i Dolnośląska Okręgowa Izba Architektów – tłumaczył podczas sesji Jacek Barski.
Uchwała wzbudziła sporo kontrowersji, bo niektórzy uznali, że uhonorowanie niemieckich architektów to regermanizacja Wrocławia. Podczas sesji na sali pojawiła się grupka osób protestujących przeciwko temu pomysłowi.
Po długiej dyskusji wśród radnych, ostatecznie uchwała została przyjęta. Za było 26 rajców, przeciw – trzech, a pięciu wstrzymało się od głosu.
Na powstającym osiedlu pojawi się aleja Architektów, a także ulice: Andrzeja Frydeckiego, Heinricha Lauterbacha, Krystyny i Mariana Barskich, Tadeusza Brzozy, Ernsta Maya, Hansa Poelziga, Maxa Berga, Witolda Lipińskiego, Mieczysława Zlata i skwer Hansa Scharouna.
– W budowaniu naszej europejskiej metropolii czynny udział odegrali architekci przez długie lata z nią związani. Pierwszy etap spektakularnej transformacji miasta przypada na początek XX wieku, kiedy to powstają wpisane już na stałe w historię światowej architektury dzieła: Maxa Berga, Hansa Poelziga, Adolfa Radinga czy Ernsta Maya. Zaś jedną z najbardziej doniosłych realizacji stała się organizacja wystawy Werkbundu – WuWa – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Autorzy uchwały postanowili więc uhonorować najważniejszych twórców z tamtego okresu, którzy zaprojektowali budynki w ramach WuWy.
– Drugi niezwykle dynamiczny okres w rozwoju wrocławskiej architektury w XX wieku przypada na lata 60.-70. To właśnie w tym czasie powstaje szereg budynków – ikon, które mimo obiektywnych trudności charakterystycznych dla tego okresu, na trwałe znajdują miejsce w historii polskiej architektury współczesnej. Tworzą też nowe oblicze Wrocławia, który odbudowując się ze zgliszczy wojennych, zaczyna się jawić jako unikalne, wielokulturowe miasto z wielkim potencjałem twórczym. Bezpośredni wpływ na tworzenie tego wyjątkowego oblicza mieli właśnie architekci, których chcielibyśmy uhonorować – podkreślają.
Przedstawiciele SARP i DOIA tłumaczą, że idealnym miejscem do tego wydaje się być osiedle Nowe Żerniki.
– Obecnie, po 5 latach pracy, osiedle Nowe Żerniki wchodzi w decydującą fazę realizacji pierwszego etapu. Jesteśmy przekonani, że idealnym dopełnieniem tego niezwykłego i unikalnego procesu byłoby uhonorowanie tych, którzy swoją pracą i swoimi zdolnościami wytworzyli niekończące się źródło inspiracji, z którego czerpaliśmy my i z którego czerpać będą przyszłe pokolenia – zaznaczają autorzy projektu uchwały.