Krajnik: Siemens dostarczy przesuwniki fazowe za 429,3 mln zł

Krajnik: Siemens dostarczy przesuwniki fazowe za 429,3 mln zł

zachodniopomorskie
RynekInfrastruktury
RynekInfrastruktury
REKLAMA

Polskie Sieci Elektroenergetyczne rozstrzygnęły przetarg na dostawę i montaż przesuwników fazowych na liniach transgranicznych z Niemcami w stacjach elektroenergetycznej Krajnik i Mikułowa. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Siemens.

 

Wybrana przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne oferta Siemensa opiewa na kwotę 429,3 mln zł brutto. Druga firma, która startowała w postępowaniu – ABB – zaproponowała 656,4 mln zł.

 

Przedmiotem zamówienia jest dostawa wraz z transportem, rozładunkiem i montażem czterech kompletów przesuwników fazowych symetrycznych, dwurdzeniowych 400/400 kV o mocy przechodniej minimum 1200 MVA. Dwa komplety przeznaczone są dla Stacji Elektroenergetycznej 400/220kV Krajnik (pow. Gryfino) oraz dwa komplety przeznaczone są dla SE 400/220/110kV Mikułowa (pow. Zgorzelec). Ponadto przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i budowa stanowisk dla PF wraz z budową mis olejowych i dostawa zabezpieczeń.

 

REKLAMA

Przesuwniki fazowe są urządzeniami szeroko stosowanymi w systemie synchronicznym Europy Kontynentalnej. Instalowane są w regionach, gdzie rozbudowa infrastruktury przesyłowej wymaga wsparcia przez urządzenia kontrolujące przepływy mocy, aby zapewnić maksymalną przepustowość istniejących linii transgranicznych i uniknąć niebezpieczeństwa ich przeciążenia.

 

Instalacja przesuwników fazowych na granicy polsko-niemieckiej przyczyni się do poprawy warunków pracy sieci i tym samym znacznie ograniczy ryzyko wystąpienia kaskadowych wyłączeń linii przesyłowych, mogących spowodować rozległe awarie zarówno na terenie Polski, jak i Niemiec. Warto pamiętać że jedyną dostępną w perspektywie najbliższych lat alternatywą dla tego rozwiązania jest wprowadzanie ograniczeń dla produkcji energii elektrycznej przez źródła wiatrowe zlokalizowane w północnej części Niemiec.

 

Gwałtowny rozwój elektrowni wiatrowych sprawia, że dochodzi do nieplanowanych przepływów prądu głównie między Niemcami a Austrią. To pogarsza bezpieczeństwo systemów elektroenergetycznych Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Operatorzy z Europy Środkowo-Wschodniej wskazują, że wymiana pomiędzy krajami europejskimi jest niedostatecznie koordynowana i domagają się wprowadzenia zmian w tej polityce.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA