Czy taki los spotka Oxford Tower?materiały inwestora

Czy taki los spotka Oxford Tower?

Charlie
Charlie
REKLAMA

Temat przebudowy i rozbudowy kompleksu wielofunkcyjnego z wieżowcami Marriott i Oxford Tower wraca jak bumerang. O ostatnich planach i złożonym pozwoleniu na budowę informowaliśmy w zeszłym roku: W centrum Warszawy powstanie nowy, 240-metrowy wieżowiec? Najbardziej zaskakująca wydaje się być decyzje nadbudowy Oxford Tower. Projekt podwyższenia wieżowca rozpala wyobraźnię i ma nie tylko fanów, ale i przeciwników. Czy słusznie? Mamy dla Was bardzo ciekawy przykład.

Według organizacji non-profit Architecture 2030 zajmującej się klimatem, do 2060 roku całkowita powierzchnia budynków na świecie podwoi się. Jest to niepokojąca tendencja, ponieważ środowisko zbudowane odpowiada za 40% rocznej globalnej emisji CO2. Jednym ze sposobów ich redukcji jest przebudowa starych budynków lub maksymalne wykorzystanie ich materiałów w nowym budownictwie.

Wieżowiec Quay Quarter Tower w Sydney został okrzyknięty Światowym Budynkiem Roku 2022 przez Lizboński Światowy Festiwal Architektury. Warto zauważyć, że jedną z najbardziej prestiżowych międzynarodowych nagród zawodowych otrzymał nie nowo wybudowany, ale zrekonstruowany budynek.

45-piętrowy wieżowiec powstał w 1976 roku i nosił nazwę AMP Center. Przez pewien czas był to najwyższy budynek w Sydney. Po 40 latach stało się oczywiste, że jest przestarzała, a właściciele wieży postanowili zastąpić ją czymś nowocześniejszym. Jednak wyburzanie drapaczy chmur wiąże się ze znacznymi kosztami środowiskowymi, od ogromnych ilości odpadów budowlanych po emisje CO2 i ciężki sprzęt. Dlatego ogłoszono konkurs z bezprecedensowymi wymaganiami: zbudować nowy wieżowiec bez wyburzania starego. W 2018 roku rozpoczął się remont, w wyniku którego wieża zachowała ponad 65% starej konstrukcji, w tym belek i słupów, a także 95% rdzenia starego budynku.

Architekci uważają, że ich podejście pozwoliło zaoszczędzić 12 000 ton CO2 w porównaniu z wyburzeniem wieży i odbudową. Po usunięciu części starego budynku, których nie można było odnowić, w pobliżu wzniesiono nową konstrukcję, obie części zostały „skręcone” i otoczone nowoczesną szklaną fasadą. Wysokość budynku wzrosła ze 188 do 216 metrów - teraz ma 54 piętra. Powierzchnia budynku podwoiła się, podobnie jak liczba osób, które mogą teraz w nim pracować.

REKLAMA

Oczywiście pomysł odbudowy nie jest nowy. Przez tysiące lat architekci odnawiali stare budynki i ratowali drogie materiały, takie jak kamień czy marmur. Ale teraz, w kontekście kryzysu klimatycznego, starania te nabrały nowego znaczenia – wprowadzenia zasady ponownego wykorzystania na każdym etapie budowy.

Środowisko zbudowane generuje około 40% emisji dwutlenku węgla. 27% pochodzi z ogrzewania, chłodzenia i oświetlenia budynków. Reszta - z powodu wydobycia, produkcji i transportu materiałów budowlanych. Dlatego przedłużanie życia istniejących konstrukcji, zwiększanie ich efektywności oraz ponowne wykorzystanie materiałów po rozbiórce to jeden ze sposobów na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.

W Japonii specjalne stowarzyszenie zajmuje się renowacją i przenoszeniem budynków, które w kraju nazywane są „minka”. Są to tradycyjne domy z charakterystycznymi spadzistymi dachami, w których osiedlali się chłopi, kupcy czy rzemieślnicy. Założyciel projektu, Takumi Osawa, sam mieszka w takim domu, zbudowanym 140 lat temu. Minki są zazwyczaj projektowane jako układanki układanki - wykonane z trwałego drewna bez gwoździ, kleju ani śrub. To pozwoliło Osawie i jego zespołowi zdemontować dom, przenieść go 90 km bliżej Tokio i ponownie go złożyć.

Wiele krajów wprowadziło przepisy ograniczające ilość dwutlenku węgla w nowych budynkach. Gdzieś władze miast zaczynają wymagać od deweloperów minimalizacji emisji z prac budowlanych i podczas cyklu życia konstrukcji. Dlatego pojawiły się nawet firmy konsultingowe, które pomagają deweloperom i rządom określać emisje. Na przykład jedna holenderska firma modeluje rodzaj i ilość materiałów, które staną się dostępne, gdy stare budynki zostaną odnowione lub wyburzone, i przewiduje, gdzie można je najlepiej wykorzystać w nowych projektach.

Komentarze (2)

Napisz komentarz
Anna(gość)
Kolejne lewakie brednie o CO@
Polak5297(gość)
Jesteście jacyś popieprzeni z tym co2 Serio
REKLAMA