W niedzielne południe gdański TBM rozpoczął wiercenie drugiej nitki tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku. Na drugi koniec rzeki tarcza przewierci się za około cztery miesiące. Pierwsi kierowcy przejadą gotowym tunelem w połowie 2015 roku.
Wiercenie pierwszej nitki zakończyło się w listopadzie zeszłego roku, a prace przy jej wykonywaniu trwały prawie pół roku. W tym czasie tarcz Damroka wywierciła 1072,5 m, z wykopu wydobyto około 250 tys. m3 ziemi i wbudowano ponad 530 kręgów żelbetowych o wadze około 110 ton każdy.
W najniżej położonym punkcie tunel znalazł się 35 m poniżej lustra wody. Po zakończeniu drążenia w wykonanym tunelu rozpoczęły się prace przy jego doszczelnieniu i następnie przy budowie konstrukcji jezdni. Docelowo jezdnia znajdzie się w połowie tunelu i będzie wyniesiona około 3,5 m w górę.
Każdy z tuneli będzie posiadał po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Zostaną one połączone siedmioma przejściami ewakuacyjnymi. Prace przy ich wykonywaniu rozpoczną się na przełomie kwietnia i maja, gdy TBM powinien być w połowie wiercenia drugiej nitki.
Wiercenie drugiej nitki potrwa krócej niż pierwszej, ponieważ wykonawca ma już przygotowany szyb startowy i wyjściowy. Ponadto, na placu budowy znajduje się cały zapas tubingów dla tej nitki, rozpoznano również grunt, przez który przechodzi maszyna. Średnia prędkość wiercenia to 10-12 m na dobę.
Tunele zostaną połączone od strony węzła Ku Ujściu z Trasa Sucharskiego, natomiast od strony węzła Marynarki Polskiej z wybudowanym w okolicach stadionu PGE Arena trzecim etapem Trasy Słowackiego.