Przystań Królewiecka

Przystań Królewiecka

Wrocław/Maślice/Wołodyjowskiego
3
44
19
REKLAMA

O inwestycji Przystań Królewiecka

Sagaris buduje Przystań Królewiecką przy ulicy Wołodyjowskiego na wrocławskich Maślicach. Złożą się na nią trzy dwupiętrowe budynki z antresolami. Powierzchnia użytkowa każdego z nich wyniesie 1550 mkw. W dwóch z nich znajdzie się po 36 mieszkań, a w trzecim 30. Kawalerki będą dostępne w metrażach 25-32 mkw., lokale dwupokojowe od 30 mkw. (najczęściej salon z aneksem plus sypialnia, 34-37 mkw.), trzypokojowe od 49 mkw., a czteropokojowe od 70 mkw. Do mieszkań na parterze będą przynależeć ogródki o powierzchni do ponad 120 mkw. Deweloper zaplanował windy, komórki lokatorskie i 113 miejsc postojowych w garażu podziemnym, a na zewnątrz – stojaki rowerowe.
Zostaw swoje dane, oddzwonimy lub odpiszemy!
Napisz komentarz
Sara-
NIE POLECAM zakupu u dewelopera SAGARIS. Po podpisaniu umowy kontakt się urywa, odbiór mieszkania przeciąga się już rok, deweloper nie odpisuje na maile i nie chce udzielić informacji na temat odbioru budynku do użytkowania. Deweloper wysłał na przestrzeni tego okresu zaledwie 3 pisma o opóźnieniu, które zostały wytworzone NIE w celu informacji a jedynie jako pseudozabezpieczenie przed rekompensatą. Najpierw magiczna "siła wyższa" wstrzymywała inwestycje, teraz problem z przyłączem, który to został zauważony kilka miesięcy PO HARMONOGRAMOWYM UKOŃCZENIU ROBÓT.
gość(gość)
Dzisiaj kontaktowałem się z deweloperem w sprawie opóźnień na PK II. Odpowiedzieli że nie wiedzą kiedy będzie pozwolenie na użytkowanie. Podobno złożyli wniosek do MPWIK o podłączenie wody bo był błąd w projekcie. Ponoszę koszty za opóźnienia i chyba nie widzę innego wyjścia niż pozew zbiorowy bo domyślam się że nie tylko ja jest poszkodowany.
PK2(gość)
Potwierdzam, na PK2 to samo zaczynają się opóźnienia, aktualnie 2 miesiące ale pewnie będzie więcej bo końca nie widać. Deweloper nie podchodzi do klienta poważnie po zakupie. Nie chce podać nawet powodu opóźnienia, olewka totalna. Nic nie jest ich winą o niczym nie informują. Nie polecam
magdalena(gość)
Sagaris nie jest uczciwym deweloperem. Termin odbioru mieszkań Przystań Królewiecka I zamiast obiecywanego przełomu luty/marzec 2021 (zgodnie z notarialną Umową Deweloperską do 30.04.2021) nastąpił w listopadzie 2021. Ponadto deweloper odmawia zapłaty kary umownej za zwłokę (notabene kwoty stosunkowo niewielkiej, bo przez niego ustalonej w Umowie Deweloperskiej). Zasłania się pandemią Covid traktując ją jako siłę wyższą – o której niby nie wiedział w październiku 2020 (wtedy podpisywana była Umowa Deweloperska), chociaż o Covidzie media trąbiły od stycznia 2020 r. Sagaris tworzy czasem pisma, chyba na ewentualny własny użytek sądowy. O rekompensacie polegającej na odroczeniu ostatniej płatności pisze, gdy całą kwotę za mieszanie zapłaciłam. A mój mail, na czym faktycznie ma polegać ta rekompensata – ignoruje (ogólnie co do zasady po zakupie mieszkania – większość maili jest ignorowana). W innym piśmie obiecuje w ramach rekompensaty – możliwość oględzin swojego mieszkania. Po udanym połączeniu telefonicznym, pani z biura prosi o maila. A mail – oczywiście jest zignorowany. Termin oględzin nie został wskazany. Treść umowy końcowej została przesłana zaledwie jeden dzień roboczy przed podpisaniem (i to jeszcze nie w formie zindywidualizowanej, tylko ogólny wzór ze wszystkimi opcjami). Umowa Sprzedaży zawierała m.in. oświadczenie o przedstawieniu mi Umowy z Zarządcą Nieruchomości. Pomimo prośby o przesłanie treści Umowy z Zarządcą Nieruchomości – nie została mi ona przedstawiona do momentu zawarcia aktu notarialnego, ani w ogóle (choć minął już prawie miesiąc). Sagaris nie szanuje swoich klientów. Kłamie. Nie dotrzymuje słowa. Ignoruje. Zakłada, że (po zakupie mieszkania) jesteśmy na jego łasce.
Mieszkaniec(gość)
Sagaris największe dno jakie można spotkać opóźnienie roczne robienie pod górę na każdym kroku, nieumiejętne pomiary, garaż wykupiony nie nadający się do użytku że względu na źle pomiary, poprawia jeden wjazd i to chcą zrzucić koszta na mieszkańców. Ominąć szerokim łukiem.....
Kamil(gość)
Deweloper kontaktuje się podając termin ustalony przez niego bez porozumienia z klientami na za tydzień. Dodatkowo opóźnienia z winy dewelopera prawie roku od wstępnych odbiorów. Czy ktoś z klientów jest zainteresowany pozwem zbiorowym? Ja planuję taki pozew składać. Ilość absurdów oraz błędów z winy dewelopera jest olbrzymia, nie widać też chęci dojścia do porozumienia poza lakonicznymi emailami. Deweloper nie zauważa kosztów ponoszonych przez klientów z winy ich przeciągajacych się odbiorów.
REKLAMA