Kraków: Radni nie godzą się na podziemny tramwajfot. Damian Daraż

Kraków: Radni nie godzą się na podziemny tramwaj

Damian Daraż
Damian Daraż
REKLAMA
Podczas środowej sesji rady miasta przedstawiono radnym wyniki studium dla budowy szybkiego bezkolizyjnego transportu szynowego w Krakowie, które za ponad 9,4 mln złotych wykonała firma ILF Consulting Engineers Polska z Warszawy. Radni nie godzą się na zamianę metra na tramwaj podziemny. Chcą rozpisania referendum w sprawie metra.

Autorzy studium podczas sesji Rady Miasta Krakowa 20 października ocenili, że atrakcyjny byłby wariant metra, jako rozwiązanie szybkie i bezkolizyjne. Jednak uznali, że taka propozycja nie wpisuje się w aktualne założenia planu finansowego miasta i zarekomendowali budowę premetra. Jak się okazuje, nie będzie to nowy system transportu z wagonami, które będą jeździć znacznie szybciej od tramwajów, a ma być to tylko budowa nowej sieci tramwajowej z podziemnymi odcinkami.

"Używanie słowa "premetro" jest więc manipulacją. Brak metra i postawienie na tramwaj to jest zamknięcie miasta na rozwój grzmiał Michał Drewnicki (PiS), wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Radny z Koalicji Obywatelskiej Jakub Kosek skomentował – "Mam wrażenie, że brakuje wizji i odwagi. Porównanie tramwaju do metra to jak porównanie roweru do samochodu".

W debacie pojawiły się odniesienia do filmów komediowych Stanisława Barei i twórczości Jana Brzechwy: "Był taki wiersz Jana Brzechwy, mówiący o tym, że kucharz włożył do brytfanny kaczkę, lecz zdębiał, obiad podając, bo z kaczki zrobił się zając. W tym przypadku z metra zrobił się tramwaj, częściowo podziemny" – mówił Michał Drewnicki.

"Radni zwracają uwagę, że plany miasta dotyczące podziemnej komunikacji nie są zgodne z referendum z maja 2014 roku, w którym to mieszkańcy w głosowaniu opowiedzieli się za budową metra, klub PiS jest za tym, za czym głosowali mieszkańcy w referendum, czyli za budową metra" – sprecyzował Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w Radzie Miasta Krakowa.

Radni podnosili też wiele pytań: Czy dodatkowa linia tramwajowa rozwiąże problemy Krakowa? Czy nowa linia tramwajowa zachęci mieszkańców aby przesiadła się z aut do tramwaju? Tłumaczyli, że wraz z budową nowych linii tramwajowych i zwiększaniu częstotliwości kursowania wzrósł i nadal będzie wzrastać udział ruchu samochodowego w mieście. Argumentowali, iż przed metrem nie ma ucieczki.

"Wynik referendum z 2014 roku został zignorowany. Chcemy, by jak najwięcej osób przesiadło się z aut do transportu publicznego. Jeżeli metra nie będzie, to nikt nie będzie się przesiadał" – mówił Stanisław Albricht ze Stowarzyszenia Merto dla Krakowa.

Radni podjęli już działania w celu utworzenia zespołu, który przygotuje pytania do kolejnego referendum w Krakowie, które mogłoby się odbyć w przyszłym roku.

Na początku czerwca 2021 roku prezydent Jacek Majchrowski zaprezentował studium i przyznał, że miasto berze pod uwagę budowę premetra ze Wzgórz Krzesławickich do ulicy Jasnogórskiej z tunelem pod centrum miasta. Koszt budowy premetra to około 6 mld zł (odcinek centralny – około 2,6 mld zł). Z kolei koszt budowy metra wynosi blisko 12 mld zł.

Przejazd metrem od Wzgórz Krzesławickich do Bronowic trwałby ok. 30 min. Czas przejazdu proponowanego premetra na tej trasie wyniósłby ok. 50 min.
REKLAMA
Budowa pierwszego etapu obejmującego odcinek centralny od ulicy Piastowskiej do ronda Generała Maczka o długości ok. 10,5 km (w tym tunel ok. 5,6 km z siedmioma przystankami podziemnymi) oraz odcinek estakadowy z dwoma przystankami nadziemnymi przewidywana jest na lata 2024-2033.

Komentarze (1)

Napisz komentarz
Viki(gość)
Głosowaliśmy na metro a nie jakiś erzac!!! Ma być metro. kropka Panie Prezydencie!!
REKLAMA