Od 10 miesięcy Skanska prowadzi intensywne prace na 13-kilometrowym odcinku krajowej „ósemki” między Wyszkowem a węzłem „Poręba”. To tu powstaje nowa droga ekspresowa wraz z infrastrukturą mostową oraz urządzeniami towarzyszącymi warte blisko 335 mln zł brutto. W tym tygodniu Generalny Wykonawca zrealizował wymagane kontraktem 20 proc. prac osiągając tym samym kamień milowy na projekcie. To bardzo dobra wiadomość nie tylko dla Skanska oraz inwestora – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o/Białystok, ale przede wszystkim dla przyszłych użytkowników tej trasy.
Budowany przez Skanska odcinek drogi ekspresowej S8 to ważna i potrzebna inwestycja. To główna droga prowadząca w kierunku Podlasia oraz Warmii i Mazur. Na większe bezpieczeństwo ruchu oraz krótszy czas podróżowania czekają osoby, które na co dzień przemieszają się między miastami, np. w drodze do pracy, jak i turyści. Podczas realizacji kontraktu wykorzystywana jest synergia oddziałów Skanska z całej Polski, różnorodność jaką dają ludzie, ich wiedza, doświadczenie oraz ich ogromne zaangażowanie. Spółka sięga też po najnowsze, innowacyjne rozwiązania. Wszystko po to, aby dostarczyć klientowi i finalnym użytkownikom ten ważny fragment trasy.
Dron nad S8 pokonał już 300 kmDla jednych zabawka, dla drugich narzędzie pracy. Niewielkich rozmiarów, latające, zdalnie sterowane. Do niedawna kojarzyły się głównie z wojskiem. Obecnie ich zastosowanie jest niemal nieograniczone. Z powodzeniem wykorzystywane są m. in. do patrolowania granic, monitorowania upraw, obserwacji zwierząt czy realizowania projektów budowlanych. Bezzałogowce to coraz częściej ogromna siła w rękach firm związanych z branżą budowniczą i wykonawczą. Za pomocą ujęć z wysokości możliwe staje się utrwalenie poszczególnych etapów budowy. Drony dają także możliwość ukazania efektu końcowego projektu. Coraz częściej stosowane są również w pracach dotyczących infrastruktury drogowej.
Dron opanował przestrzeń powietrzną również nad placem budowy S8. Skanska realizuje inwestycję dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii, wśród których znajduje się m.in. wielowirnikowy system latający polskiej produkcji. Podczas budowy 13-kilometrowego odcinka S8 między Wyszkowem a węzłem „Poręba” ten mały statek powietrzny wykonuje prace związane głównie z obliczeniami i inwentaryzacją terenu. Cyklicznie wykonuje również inwentaryzację fotograficzną i filmową budowy.
– Technika jaką wykorzystujemy to głównie fotogrametria polegająca na robieniu zdjęć kamerą skierowaną prostopadle w dół z odpowiednim pokryciem – mówi Tomasz Rylski, główny specjalista BIM, Skanska. – Na podstawie zdjęć jesteśmy w stanie w krótkim czasie wygenerować modele 3D terenu z dokładnością od 2 do 4 cm. Mając całą trasę w trójwymiarze z łatwością możemy kontrolować wszystkie objętości robót ziemnych i materiałów sypkich, a także kontrolować geometrię elementów wykonywanych na budowanej trasie – dodaje główny specjalista BIM.
Przy budowie S8 Skanska korzysta z drona już od początkowego etapu projektu. Bezzałogowiec umożliwił generalnemu wykonawcy wykonanie ortofotomap, które posłużyły w fazie planowania przyszłej inwestycji. W kolejnym etapie dron pomocny był przy pomiarach stanu zerowego, gdzie wykorzystany został do weryfikacji ilości robót ziemnych w stosunku do przedmiarów. No i oczywiście w trakcie realizacji projektu stosowany jest do kontrolowania różnego rodzaju prac, w szczególności robót ziemnych. Skanska szacuje, iż do tej pory jej dron wykonał nad placem budowy S8 blisko 300 km.
– Użycie drona do tego rodzaju prac nie tylko znacząco poprawia wydajność, ale też daje szybką informację o stopniu zaawansowania naszych robót – mówi Tomasz Rylski ze Skanska. – Nalot takiej inwestycji jak S8 zajmuje około 5 godzin. Dla porównania pomiar klasyczny zajmuje około 6 dni roboczych i nie jest tak dokładny jak pomiar dronem. Podczas pomiaru klasycznego informacja rozciągnięta jest na kilka dni. W tym czasie codziennie z kopalni na budowę wyjeżdża do 13 000 ton piasku. Pomiar klasyczny jest więc obarczony dużym błędem obliczeniowym – podkreśla główny specjalista BIM.
Technologia pracy z wielowirnikowymi systemami latającymi ma też swoje ograniczenia. Na całej długości nalatywanego obiektu trzeba wykonać fotopunkty, a to zajmuje czas. Również warunki pogodowe muszą być odpowiednie by urządzenie mogło wzbić się w powietrze i bezpiecznie pracować. Praca z taką technologią nie jest łatwa jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Wymaga pełnej koncentracji, sprawdzenia wielu list kontrolnych i startowych, także w trakcie lotów.
– Teoretycznie, do nalotu jednego drona wystarczy jedna osoba. Zawsze jednak łatwiej jest z kimś do pomocy, czy to przy wykonywaniu fotopunktów, obserwacji wskazań telemetrii czy przy pakowaniu i rozpakowywaniu platformy na nowych stanowiskach startów i lądowań – mówi Aleksander Szerner, menadżer wsparcia technicznego, Skanska. – Dla nas niezwykle istotne jest zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i zapewnienie zgodności z przepisami ruchu lotniczego. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze – podkreśla Aleksander Szerner.
Ciągła edukacjaW biurze budowy S8 Skanska organizuje też, wraz z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa, warsztaty dotyczące wykorzystania innowacyjnych metod w zarządzaniu informacją i realizacją inwestycji. Celem spotkań jest wymiana wiedzy i doświadczeń.
– Tworzymy przestrzeń do dyskusji eksperckiej na temat popularyzacji innowacyjnych technologii – mówi Aleksander Szerner. – Wykorzystanie nowych rozwiązań to ogromna szansa dla każdego kto uczestniczy w procesie inwestycyjnym: Projektantów, Inwestorów, Firm Wykonawczych i Partnerów Biznesowych. Korzyści jakie się z tym wiążą, to usprawnienie komunikacji pomiędzy uczestnikami procesu budowlanego w całym cyklu życia inwestycji, oszczędność czasu, wzrost efektywności naszych prac, a co za tym idzie redukcja kosztów, to także możliwość rozwoju, większe bezpieczeństwo i konkurencyjność – dodaje.