- Zadaniem ministra skarbu państwa i PGE było budowanie takiego modelu, by uczynić przedsięwzięcie nie tyle opłacalnym, co bezpiecznym dla spółki. Tu nie chodzi o biznes dla spółki, a o wielki narodowy biznes dla wszystkich Polaków – stwierdził premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Opolu, którą poprzedziło podpisanie listu intencyjnego o współpracy w sprawie projektu budowy bloków w elektrowni Opole pomiędzy Kompanią Węglową i PGE.
- Z punktu widzenia państwa i interesu obywateli kluczowe były prognozy dotyczące zapotrzebowania na moce energetyczne i takiego kształtowania miksu energetycznego, w którym węgiel na nowo odnajdzie swoje miejsce. Z punktu widzenia państwa, które jest właścicielem Kompani Węglowej oraz Polskiej Grupy Energetycznej ważne jest by węgiel produkował energię i by ludzie mieli miejsca pracy i żeby energii było wystarczająco w Polsce w 2020 r. - stwierdził Tusk.
Premier przypomniał, że rozbudowa należącej do PGE elektrowni Opole o dwa nowe bloki na węgiel kamienny o mocy po 900 MW to inwestycja o wartości ponad 11 mld zł. - Nie muszę nikomu tłumaczyć, co to znaczy dla regionu i całego kraju - zaznaczył szef rzędu. Te słowa: Węgiel, Śląsk, Praca - one tworzą jeden znak nadziei dla Polski na bezpieczną energię, na dostęp do energii z własnych źródeł. Dla Opolszczyzny oznacza pracę, a dla Kampanii Węglowej i całego Śląska poważny krok, o który staraliśmy się wiele miesięcy, ku bezpieczeństwu energetycznemu kraju – powiedział Tusk.
Jako wyjaśnienie przyczyn rezygnacji z inwestycji PGE podało ograniczenia efektywności ekonomicznej ze względu na zmiany na rynku energetycznym oraz w otoczeniu makroekonomicznym. Analizy przeprowadzone przez spółkę wykazały, że ze względu na portfel wytwórczy PGE, oparty głównie na węglu brunatnym, oraz inne projekty inwestycyjne prowadzone w Grupie PGE, kontynuowanie Projektu Opole II nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy PGE.
Na początku czerwca na posiedzeniu zespołu ds. bezpieczeństwa energetycznego z udziałem wicepremiera Piechocińskiego, ministrów skarbu, finansów oraz ekspertów gotowość rządu do budowy elektrowni Opole została potwierdzona. „To jest jedna z wielu inwestycji, które zapowiadaliśmy. Po przeanalizowaniu wszystkich danych na rynku uznaliśmy, że rząd znajdzie środki i sposoby, aby ta inwestycja była prowadzona zgodnie z naszymi zamiarami" - poinformował premier Donald Tusk. Tusk zapowiedział, że należy zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju bez naruszania interesów giełdowej spółki.
- Jak każdy długoterminowy projekt, tak i rozbudowa Elektrowni Opole, jest obarczona wielkim ryzykiem. Dlatego chodziło o to, by dokonać takiego montażu finansowego, zaprojektować takie kontrakty, by zminimalizować ryzyka. Filarem minimalizującym ryzyko nierentowności jest podpisane dziś porozumienie pomiędzy dwoma potężnymi podmiotami PGE a Kompanią Węglową - powiedział Włodzimierz Karpiński, minister skarbu podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Opolu.