Polska ma szansę przyciągnąć duże inwestycje związane z nearshoringiemPanattoni

Polska ma szansę przyciągnąć duże inwestycje związane z nearshoringiem

Orzech
Orzech
REKLAMA

Mimo rosnących kosztów pracy Polska pozostaje atrakcyjnym celem inwestycji zagranicznych związanych ze skracaniem łańcuchów dostaw (nearshoring), uważają eksperci kancelarii DLA Piper. Wysoko wykwalifikowani pracownicy, rosnąca pula nieruchomości spełniających kryteria środowiskowe i rozwinięty rynek usług IT wspierają konkurencyjność kraju. Przyciągnięcie inwestorów planujących ulokować w Polsce centra produkcyjne i usługowe wymaga jednak aktywnych działań promocyjnych ze strony rządu.

Nearshoring, czyli przenoszenie centrów produkcyjnych, logistycznych, magazynowych i biurowych do krajów położonych bliżej docelowych rynków zbytu, rozpoczął się wraz z pandemią COVID-19, która wywołała znaczne zakłócenia w łańcuchach dostaw. Zdaniem ekspertów trend ten utrzyma się w najbliższych latach z powodu niestabilności geopolitycznej spowodowanej konfliktami zbrojnymi w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, a także wojną handlową między USA a Chinami. Atutami Polski i regionu Europy Środkowo-Wschodniej, które w ostatnim czasie nabrały szczególnego znaczenia, są dostęp do dużego rynku wspólnotowego Unii Europejskiej oraz gwarancje bezpieczeństwa wynikające z członkostwa w NATO.

– Walka o inwestycje niskimi kosztami przestała być skuteczną strategią dla Polski i Czech, a dla Węgier i Rumunii może być jedynie krótkoterminowym rozwiązaniem – mówi Jacek Giziński, partner współzarządzający DLA Piper w Polsce. – Kluczem do sukcesu jest dziś inwestowanie w przyszłość poprzez edukację, technologię i promocję regionu, jako atrakcyjnego miejsca do inwestowania.

W obecnym klimacie geopolitycznym Polsce i regionowi sprzyja tak zwany friendshoring, czyli przenoszenie inwestycji do krajów o podobnym ustroju politycznym i wyznawanych wartościach. Jak wskazują dane NBP, największy udział pod względem wartości w inwestycjach bezpośrednich w Polsce (96 proc.) mają właśnie kraje europejskie. Duże znaczenie dla lokowania działalności w Polsce mają inwestycje poczynione w ostatnich latach w obszarze IT i nieruchomości. Są to aspekty, które zdaniem ekspertów DLA Piper warto podkreślać w działaniach promocyjnych na rzecz kraju i regionu.

– Wzrost inwestycji w infrastrukturę IT oraz rosnąca liczba centrów danych sprawiają, że Polska ma szansę stać się kluczowym graczem w obszarze technologii i cyberbezpieczeństwa – mówi Ewa Kurowska-Tober, partner kierująca praktyką IPT w DLA Piper w Warszawie. – Znaczenie aspektu bezpieczeństwa informatycznego będzie stale rosło, sprzyjając krajom o wysokiej kulturze ochrony danych i zaawansowanych rozwiązaniach technologicznych. Polska zapewnia dojrzałe formy ochrony praw własności intelektualnej i przemysłowej istotne dla inwestorów w budowaniu przewag konkurencyjnych.

REKLAMA

Polska wyróżnia się także na tle regionu konkurencyjną ofertą nieruchomości komercyjnych. W porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej lokalny rynek magazynowy ustępuje pod względem wielkości powierzchni jedynie Niemcom, Francji i Holandii. Przy czym koszty najmu magazynów i prowadzenia w nich działalności są o połowę niższe niż w Hiszpanii i o dwie trzecie niższe niż w Niemczech. Tworzy to solidne podstawy do umacniania pozycji Polski jako międzynarodowego centrum logistyczno-produkcyjnego. Zarówno sektor inwestycji typu greenfield – budowanych od podstaw, jak i brownfield, polegających na odnowieniu istniejących zasobów, mają szansę przyspieszonego rozwoju w Polsce. Co więcej nowo powstające nieruchomości biurowe i magazynowe spełniają wysokie kryteria środowiskowe, co ma coraz większe znaczenie dla inwestorów przy wyborze lokalizacji.

– Wymogi ESG wobec firm i nieruchomości komercyjnych stale rosną i wpływają na decyzje inwestorów poszukujących miejsca do relokacji swoich centrów logistycznych i biurowych. Jest to jednocześnie jeden z obszarów, który bardzo rozwinął się w ostatnich latach – mówi Michał Pietuszko, partner kierujący praktyką nieruchomości w DLA Piper w Warszawie. – Polsce sprzyja zatem już nie tylko położenie geograficzne i duża dostępność gruntów, ale też jakość zasobów nieruchomości.

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej postrzegane są w większości jako przyjazne inwestorom, a ich rządy w ostatnich dekadach aktywnie wspierały firmy poszukujące nowych lokalizacji oferując systemy grantowe, zachęty podatkowe i dotacje. W efekcie Polska, Czechy, Rumunia i Węgry przyciągnęły ważnych inwestorów z branży IT (Google, Microsoft, IBM, Oracle), zaawansowanych technologii (Samsung, Siemens, Foxconn), motoryzacyjnej (Audi, Mercedes, BMW, Skoda, Stellantis, Ford, Renault), produkcji pojazdów elektrycznych (LG Chem, BYD, CATL) oraz usług wspólnych i outsourcingu procesów biznesowych (Deloitte, Accenture, Citibank).

Źródło: DLA Piper

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA