Trzy firmy informatyczne: polski SMT Software Services, polsko-fiński BLStream oraz niemiecki Kupferwerk od września działają pod wspólnym brandem – intive. Nowa marka chce rywalizować z największymi graczami na globalnym rynku IT. Plany są ambitne – do 2019 roku spółka zamierza podwoić przychody i dwukrotnie zwiększyć zatrudnienie.
SMT Software Services to założona w 2002 roku we Wrocławiu firma informatyczna. Od tego czasu zajmowała się tworzeniem, rozwijaniem oraz utrzymywaniem oprogramowania dla klientów.
W 2015 roku kupił ją fundusz Enterprise Investors – wówczas ogłoszono plany połączenia z polsko-fińską spółką BLStream, która specjalizowała się w tworzeniu wysokiej jakości rozwiązań informatycznych dla polskich i zagranicznych klientów.
BLStream powstał w 1999 roku w Finlandii. W 2012 roku w firmę zainwestował Enterprise Venture Fund I, fundusz VC zarządzany przez Enterprise Investors.
Z kolei spółka Kupferwerk działa na rynku od 2003 roku. Początkowo firma specjalizowała się w testowaniu interfejsów użytkownika. W 2007 roku Kupferwerk stworzył pierwszą aplikację mobilną, a dzięki współpracy z takimi klientami jak Audi, T-Mobile, Volkswagen, Microsoft, Vorwerk czy Pro7Sat stał się liderem w tym obszarze.
Podbić branżę
Przedstawiciele intive tłumaczą, że zintegrowanie trzech spółek informatycznych, specjalizujących się w różnych obszarach technologicznych i rynkach geograficznych, pozwoli nowej firmie na świadczenie kompleksowych usług programistycznych na najwyższym poziomie i w znacznie szerszej skali, niż w przypadku każdej z nich z osobna.
Wyliczają, że połączenie kompetencji w tworzeniu wysokiej jakości rozwiązań front-endowych firmy BLStream, umiejętności tworzenia aplikacji mobilnych przez Kupferwerk oraz tworzenia kompleksowych systemów back-endowych przez SMT Software, daje szansę na rywalizację z największymi graczami w swojej branży.
– Świat wokół nas wciąż się zmienia, a nowe zastępuje stare. Uber, AirBnb, Facebook stają się największymi firmami w branży taksówkowej, hotelarskiej i medialnej. Osiągają sukces, ponieważ oferują usługi lepszej jakości w niższej cenie. Jednak nie są właścicielami taksówek, hoteli ani nie tworzą żadnych treści! Kreatywność proponowanych rozwiązań oraz szybki proces tworzenia produktu, będący odpowiedzią na bieżące potrzeby klienta oraz dynamicznie zmieniające się warunki zewnętrzne, są dzisiaj kluczowe w naszej branży. W intive pomagamy naszym klientom w przekształceniu pomysłów w cyfrową rzeczywistość. Naszym celem jest wspieranie ich przez współtworzenie takich rozwiązań w zakresie oprogramowania, z których korzystanie sprawia użytkownikom przyjemność i które mają wyraźną wartość biznesową – podkreśla Ludovic Gaudé, CEO intive.
REKLAMA
intive to największa firma tworząca oprogramowanie z polskimi korzeniami i oparta na potencjale polskich informatyków, która ma już na swoim koncie liczne sukcesy w realizacji projektów dla wymagających klientów takich, jak m.in. Microsoft, T-Mobile, Volkswagen, BBC, ING, Deloitte, Orange, Play, Termomix czy Audi.
Podwoić dochody i zatrudnienie
Spółka szacuje swoje przychody na koniec 2016 roku na 60 mln euro i planuje podwojenie tego wyniku do 2019 roku.
– Zakładamy wzrost przychodów na poziomie 25% rocznie i planujemy inwestycje na zagranicznych rynkach, które są kluczowe dla naszego rozwoju – amerykańskim i niemieckim – dodaje Ludovic Gaudé.
Firma z główną siedzibą w Monachium zatrudnia obecnie ponad 1200 osób. Ponad 85% zatrudnionych osób pracuje w 9 oddziałach firmy w Polsce, natomiast niemiecki oddział zatrudnia około 100 pracowników.
– Polscy informatycy cieszą się zasłużoną sławą na całym świecie i w bez wątpienia będziemy stawiać na rodzimych fachowców tym bardziej, że ze względu na nasz globalny charakter możemy zaoferować im pracę przy najciekawszych projektach dla największych światowych marek. Planujemy systematyczne zwiększanie zatrudnienia – chcielibyśmy zatrudnić kolejne 1000 osób do końca 2019 roku – zapowiada Krzysztof Janusz, dyrektor generalny intive w Polsce.