Ze względu na trwający spór GDDKiA zorganizowała pod koniec stycznia tego roku spotkanie z mieszkańcami Miszewa, Banina i Pępowa. Przeprowadzono także badanie ankietowe, które miało pomóc w wybraniu najbardziej akceptowalnego wariantu obwodnicy.
GDDKiA po zabraniu urny z ankietami postanowiła unieważnić 283 głosy. – Mamy podejrzenia, że doszło do mataczenia w trakcie zbierania ankiet. Zależy nam na tym, by badanie zostało przeprowadzone jak najrzetelniej, bo od tego zależy przebieg trasy – wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA w Gdańsku.
Burmistrz Żukowa uważa, że decyzja GDDKiA o zabraniu urny i unieważnieniu głosów jest absurdem oraz zaskoczeniem, zwłaszcza, że urna była zabezpieczona, co potwierdzili przedstawiciele GDDKiA oraz urzędu gminy w Żukowie.
Według marszałka województwa Mieczysława Struka, GDDKiA nie powinna podejmować takich decyzji bez jakiegokolwiek wyjaśnienia sprawy i nie przemyślała odpowiednio swojego kroku. – Jśli Generalna Dyrekcja ma wątpliwości co do badań, które sama przeprowadza, od początku powinna dopilnować ich rzetelności. Obawiam się też, że ten krok podważy zaufanie do tych konsultacji – uważa marszałek Struk.