Władze Urzędu Miasta Poznania uważają, że remont Domu Studenckiego "Jowita" jest nieopłacalny wobec powstającego nowego DS na Morasku oraz nowo wyremontowanego akademika "Hanka" przy al. Niepodległości. Poznaniacy nie są zadowoleni, bo z akademikiem "Jowita" wiążą się ich wspomnienia.
Mieszkańcy nie chcą zburzenia budynku, bo to on przypomina im młodość, budzi sentyment i wspomnienia. Jest to jedyny argument przeciwko, ponieważ obiekt straszy, a jego stan i prezencja pozostawiają wiele do życzenia.
Mieszkańcy nie chcą zburzenia budynku, bo to on przypomina im młodość, budzi sentyment i wspomnienia. Jest to jedyny argument przeciwko, ponieważ obiekt straszy, a jego stan i prezencja pozostawiają wiele do życzenia.
Historia działki, na której obecnie znajduje się Dom Studencki "Jowita", jest trudna do ustalenia. Kiedy Miastoprojekt zgłosił się do Władysława Czarnieckiego, który był architektem miasta, ale również prowadził wykłady na Wydziale Architektury Politechniki Poznańskiej, z prośbą o wskazanie kilku młodych architektów, ten wskazał pięć osób, w tym Milewskiego i Skupniewicza. Na początku lat 60., rozpoczęła się współpraca ww. architektów, przy realizacji zlecenia dla uniwersytetu, który potrzebował bazy noclegowej dla studentów, ponieważ uczelnia przyciągała coraz więcej studentów z różnych stron Polski. Podjęto decyzję o budowie akademiku tylko dla dziewcząt w samym centrum miasta. Akademik postał w ramach długofalowego rozwoju UAM na lata 1959-1965.
REKLAMA
wikipedia.org
Z nieoficjalnych informacji wynika, że pojawił się inwestor chętny do zakupu "Jowity", ale stawia on warunek, że będzie wstępna zgoda na jego wyburzenie. Budynek ma 50 lat i się zdekapitalizował.