Samorząd Dolnego Śląska rusza z rewitalizacją następnej linii kolejowej w regionie. Tym razem zamierza wyremontować trasę Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów-Zdrój. W środę, 10 marca wybrano najkorzystniejszą ofertę w przetargu na pierwszy etap prac związanych z tym przedsięwzięciem.
Dolnośląska Służba Dróg i Kolei rozstrzygnęła przetarg na "rewitalizację linii kolejowych nr 317 i nr 336 na odcinku Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów-Zdrój: Etap I – Przygotowanie placu pod rewitalizację".
Łącznie zgłosiło się do niego 15 oferentów, a zakres cen wahał się od niespełna 1,3 mln zł do ponad 12 mln zł brutto. W środę, 10 marca jako najkorzystniejszą wybrano ofertę złożoną przez firmę IKSLOW-TOR z Gryfowa Śląskiego, która wyceniła swoje prace na kwotę 1 776 735 złotych brutto.
– Wybrana firma będzie miała cztery miesiące na demontaż resztek starej infrastruktury, w tym szyn i podkładów, usunięcie górnej warstwy podsypki podkładów oraz innych niezbędnych materiałów. W następnym etapie rozpoczną się prace budowlane – informował Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Koszty rewitalizacji trasy Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów-Zdrój zostały wstępnie oszacowane na poziomie około 46-50 mln złotych. Same prace budowlane powinny potrwać do 2 lat.