Czy to dobry pomysł ? - był pytany w programie "Newsroom" WP Tomasz Narkun, inwestor i analityk rynku nieruchomości.
- To zależy dla kogo. Cieszą się kupujący, których nowy program obejmie i sprzedający, których oferta zmieści się w kryteriach - mówił.
Zdaniem gościa - dziś jesteśmy w takiej fazie cyklu na rynku nieruchomości, która jest przepełniona spekulacjami. To się powtarza i zawsze rozpala opinię publiczną. Mamy na rynku dość wysokie ceny, jak na polskie realia. Ale to nie jest tak, że tylko kredyt 2 proc., czy inne programy mieszkaniowe, które się pojawią, wpływają na wzrost cen.
"Rzeczpospolita Spekulacyjna"
W grę wchodzi wiele czynników. Nikt nie mówi o tym, że mamy dziś „Rzeczpospolitą Spekulacyjną” na rynku nieruchomości.
Era łatwego zarobku na tym rynku sprawiła, że spekulantów jest coraz więcej zdaniem gościa - Newsroom WP.
Mieszkania zamiast trafiać do ludzi, którzy ich najbardziej potrzebują, są hurtem wykupywane przez inwestorów, którzy nimi o obracają. Wykupują pół bloku, a to podbija ceny. Nieruchomości w Polsce stały się obiektem dużych spekulacji - przyznaje gość.
Piłkarze, sportowcy, dziennikarze - wszyscy dziś mówią o nieruchomościach. Ekonomiści zachęcają do inwestowania w mieszkania. Nikt nie przyjmuje już do wiadomości, że ceny mogą spaść. Kolejne osoby wchodzą na rynek i chcą na nim zarobić. Ale moim zdaniem już niedługo wszyscy przekonamy się, że nie jest to już tak łatwy pieniądz jak dotychczas - uważa ekspert.
AB/