Ellilamas z SSC podaje, że: [quote:4wawfj66]Wznowienie informacji nr 33427 z aktualizacją danych. Do wrocławskiego magistratu wpłynął wniosek o wydanie powtórnego pozwolenia na budowę dla kompleksu Sky Tower. Inwestor- firma LC Corp- w czerwcu 2009 roku rozwiązał umowę z firmą Walas, która nie dostarczyła kompletnych projektów wykonawczych, co uniemożliwiło uzyskanie od miasta kolejnego, uwzględniającego wprowadzane w projekcie zmiany pozwolenia na budowę (firma Walas uważa zerwanie umowy za bezprawne, nie zgadza się na zmiany w swoim projekcie i zarzuca LC Corp Sky Tower łamanie praw autorskich, sprawę rozstrzygnie sąd). Nowy projekt wieżowca przygotowało Studio Architektoniczne "Fold" z Wrocławia. Według nowego projektu kształt budynku nie zmieni się radykalnie, obniżona zostanie wysokość najwyższej wieży (z 220 do 207 metrów wysokości), wewnątrz ma być więcej biur a mniej apartamentów.[/quote:4wawfj66]
Kilkanaście dni temu wpłynął oficialnie nowy wniosek o pnb dla tej inwestycji. Urząd miejski ma 65 dni na jego rozpatrzenie, tak więc zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, pod koniec lutego wszyscy powinni poznać nowy projekt Sky Tower. O ile urząd przychyli się do tych wszystkich zmian dokonanych w projekcie.
Spółka Leszka Czarneckiego budująca wrocławski wieżowiec Sky Tower domaga się prawie 18 milionów złotych od głównego architekta projektu, Zbigniewa Walasa.
Pozew do sądu złożył także sam Zbigniew Walas. Domaga się w nim znacznej kwoty 1,3 mln złotych.
Kilka miesięcy temu spółka LCC Sky Tower rozwiązała umowę z architektem zarzucając mu opóźnienia w dostarczaniu dokumentacji niezbędnej do prowadzenia budowy, co jak informują nieoficjalnie media, spowodowało kilkumiesięczną przerwę w budowie, która tłumaczona była światowym kryzysem.
Marcin Rybak 2009-12-10 11:00:12, aktualizacja: 2009-12-10 11:00:12
Projektant Sky Tower pozwany o odszkodowanie. Firma Leszka Czarneckiego chce 18 mln zł.
Firma budująca wrocławski drapacz chmur Sky Tower domaga się prawie 18 milionów złotych od głównego projektanta - architekta Zbigniewa Walasa.
Pozew wpłynął do wrocławskiego Sądu Okręgowego we wtorek. O tym, że dojdzie do tego procesu, pisaliśmy w "Polsce-Gazecie Wrocławskiej" już dwa miesiące temu. Ujawniliśmy, że jedną z największych wrocławskich inwestycji może wstrząsnąć seria sądowych sporów o gigantyczne kwoty. Nie pomyliliśmy się. Również we wtorek dwa pozwy przeciwko firmie budującej Sky Tower wysłał do sądu architekt Zbigniew Walas. On jednak domaga się znacznie mniejszej kwoty - nieco ponad 1,3 mln złotych.
Awantura zaczęła się kilka miesięcy temu. Wtedy budująca drapacz chmur spółka LCC Sky Tower (własność jednego z najbogatszych Polaków, wrocławianina Leszka Czarneckiego) rozwiązała umowę z Walasem.
Firma Czarneckiego zarzuca mu opóźnienia w dostarczaniu dokumentacji niezbędnej do prowadzenia budowy. Jak nieoficjalnie mówią przedstawiciele LCC Sky Tower, kilkumiesięczna przerwa w budowie- tłumaczona światowym kryzysem - w rzeczywistości spowodowana była brakiem niezbędnych dokumentów i projektów wykonawczych. Firma Walasa miała nadzorować budowę i przygotować zmiany w projekcie. Wymusił to światowy kryzys. W czerwcu zatrudniono jednak nowych projektantów - Dariusza Dziubińskiego i Mariusza Korszorsza.
Walas oprotestował zerwanie kontraktu. Jego zdaniem to bezprawne działania. W swoim pozwie domaga się zapłaty należności za przygotowanie dla Czarneckiego projektu wieżowca. Obie strony konfliktu konsekwentnie odmawiają jakichkolwiek komentarzy w całej sprawie. - Niech sąd zbada sprawę - mówią zgodnie Zbigniew Walas i Artur Wiza, rzecznik firmy Leszka Czarneckiego. Pozwana przez LCC Sky Tower firma architektoniczna dziś jest jednym z projektantów wrocławskiego stadionu.
- Nie mamy zastrzeżeń. Bardzo dobrze układa się nam współpraca - mówi rzeczniczka spółki Wrocław 2012 Magdalena Malara. Tymczasem na budowie Sky Tower pojawił się nadzór budowlany. - Dostaliśmy informacje, że są różnice między zatwierdzonym projektem a stawianym budynkiem - mówi Marek Adamowicz, szef wrocławskiego nadzoru budowlanego. - Gdyby były to poważne różnice, moglibyśmy wstrzymać budowę. Adamowicz dodaje jednak, że nie spodziewa się podjęcia takiej decyzji.
Katarzyna Lubiniecka, Agata Saraczyńska 2009-12-09, ostatnia aktualizacja 2009-12-09 20:10
Konflikt między spółką Leszka Czarneckiego budującą Sky Tower a projektantem Zbigniewem Walasem. We wtorek do sądu wpłynęły pozwy obu stron. LC Corp Sky Tower domaga się od architekta prawie 18 mln zł odszkodowania, Walas od spółki - ponad miliona.
Powstający w miejscu Poltegoru wieżowiec Sky Tower pierwotnie miał mieć ponad 250 metrów i miał być najwyższy w Polsce. Inwestorowi najbardziej przypadł do gustu projekt Zbigniewa Walasa. Wieżowiec miał być kompleksem sześciu połączonych apartamentowców i budynków biurowych wyrastających ze wspólnej podstawy. W środku prawie 900 apartamentów, centrum handlowe ze 120 sklepami, korty tenisowe, spa, przychodnia medyczna, przedszkole i parking na dwa tysiące samochodów.
Budowę rozpoczęto w kwietniu 2008 roku. Ale przyszedł kryzys i w listopadzie zeszłego roku inwestor ogłosił, że prace wstrzymuje. Czarnecki - choć podkreślał, że zamierza Sky Tower ukończyć - oddał pieniądze (z odsetkami) wszystkim osobom, które już zdążyły wykupić planowane apartamenty i lokale.
Ale choć inwestycja oficjalnie została wstrzymana, to do maja na placu budowy trwały prace. Robotnicy przerwali je dopiero w czerwcu, a Czarnecki rozwiązał umowę z Walasem.
LC Corp Sky Tower twierdzi, że robotnicy zeszli z budowy, bo Walas nie dostarczył projektów wykonawczych. Zarzuca architektowi, że nie udało się uzyskać od miasta kolejnego pozwolenia na budowę (uwzględniającego wprowadzane w projekcie zmiany), bo Walas złożył w magistracie niekompletną dokumentację.
Walas nie zgadza się z zarzutami, ale nie chce komentować sprawy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że uważa zerwanie umowy za bezprawne, nie zgadza się na zmiany w swoim projekcie i zarzuca LC Corp Sky Tower łamanie praw autorskich. Żąda od spółki Czarneckiego w sumie 1 mln 342 tys. zł odszkodowania.
Z kolei LC Corp Sky Tower chce od architekta - tytułem odszkodowania za straty poniesione m.in. w wyniku opóźnienia budowy - prawie 18 mln zł. I również odmawia komentarza.
Sprawę ma rozstrzygnąć sąd.
Sam Sky Tower rośnie. W październiku Czarnecki oświadczył, że wznawia budowę wieżowca. Jego kształt ma się niewiele różnić od tego, co już pokazywano w wizualizacjach. Ma mieć 207 metrów wysokości, dzięki czemu wciąż będzie najwyższym wieżowcem w Polsce. Ale wewnątrz ma być więcej biur kosztem apartamentów. - Musimy dostosować funkcje Sky Tower do obecnych czasów - mówił Czarnecki.
Na miejsce Walasa spółka Czarneckiego zatrudniła Wrocławskie Studio Architektoniczne "Fold". Ma przeprojektować wieżowiec i do 15 grudnia wystąpić o pozwolenie na budowę. Dariusz Dziubiński, architekt pracujący nad projektem: - Do tego czasu nie udzielamy żadnych informacji.
7 grudnia 2009 r.: - Zawiadomienie o postępowaniu toczącym się z udziałem społeczeństwa w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie i przebudowie infrastruktury drogowej i technicznej w obrębie ul. Wielkiej od ul. Powstańców Śl. do ul. Kruczej, ul. Kruczej od ul. Zaporoskiej do ul. Gwiaździstej i ul. Gwiaździstej od ul. Wielkiej do ul. Szczęśliwej oraz budowie dodatkowego pasa dla relacji prawoskrętnej na wlocie północnym ul. Powstańców Śl. dla obsługi Sky Tower, planowanego do realizacji na działkach nr 14, 15, 16/1 - AM 22; nr 5/2, 7/2, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 15 – AM 23; nr 1/2 - AM 24; oraz nr 1/5, 28/8, 29 – AM 35 obręb Południe.
"Darek" napisał: ...na najnowszych wizualkach - w najnowszym projekcie - najbardziej zmienią się...............wysokości wież... Przyziemie praktycznie to samo co w ostatniej, publicznie dostępnej versjii...
Przyziemie na moje oko, też trochę się zmieni. Jak dla mnie to odchudzenie niższych wież, wyjdzie temu projektowi na lepsze. I ze sprzedażą biur, z lepszym dostępem światła dziennego, będzie łatwiej.
...na najnowszych wizualkach - w najnowszym projekcie - najbardziej zmienią się...............wysokości wież... Przyziemie praktycznie to samo co w ostatniej, publicznie dostępnej versjii...
Aneksem do umowy sprzedaży Sky Tower z końca ubiegłego roku uchylono zapisy na mocy których deweloperskiej spółce przysługiwała opcja odkupienia projektu od Leszka Czarneckiego. - Już wcześniej sygnalizowaliśmy, że nie widzimy szans na to, byśmy mogli zrealizować tę opcję, a standardy rachunkowości nakładały na nas obowiązek konsolidacji tego projektu - tłumaczy Dariusz Niedośpiał, prezes LC Corp. By odkupić projekt spółka musiałaby wyłożyć kwotę 119 mln zł.
fajny ten nowy projekt, ale trochę obudowany i nie będzie robił wrażenia wysokości tylko gabrytowaści :) co moim zdaniem nie jest już takie efektowne. Ostatnio pojawiam się trochę częściej w warszawie i widziałem kilka interesujących wieżowców (nie znam ich nazw wiec nie streszczę o których myślę konkretnie), najlepsze są te właśnie nie obudowane bo wyglądają naprawdę wysoko i robią wrażenie a te obudowane do pewnej wysokości nie robią takiego wrażenia w zasadzie odczuwa się jak by to był "ŁADNY BLOK"! Szkoda wieża powinna być trochę dalej albo zabudowania inne.
Dodam jeszcze dziwne odczucie które właściwie może ktoś jeszcze odniósł odnośnie takiego klocka obudowanego, że jak sie na niego patrzy to chce się zobaczyć go w całości tak jak by spojrzeć poza ten niski szajs z przodu.
Uważam ze sama wieża by wyglądała dużo lepiej albo aby ten "szajs" był niższy i ciekawszy.
Moim zdaniem większość z tu obecnych się podnieca nim dla tego ze jest wysoki a powiem wam szczerze spędzone tu chwile na oczekiwanie zakończenia i w ogóle nie będą tak efektowne jak byście tego chcieli.
Nowe pozwolenie na budowę kompleksu Sky Tower we Wrocławiu uprawomocni się na przełomie lutego i marca przyszłego roku, ale nie przeszkadza to w prowadzeniu robót przy tej inwestycji. Codziennie pracuje tu kilkaset osób, a na finiszu roku zakres prac ma się jeszcze zwiększyć. Obiekt został przeprojektowany i właśnie dlatego niezbędne było nowe pozwolenie na budowę. Obecna koncepcja zakłada, że w porównaniu z pierwotnymi założeniami w wieżowcu znajdzie się więcej biur, a mniej mieszkań. Prace projektowe nie zostały jeszcze całkowicie zakończone, ale wiadomo już, że wieżowiec będzie miał 200—207 metrów wysokości. I choć jest to o ok. 20 metrów mniej niż planowano ostatnio, to nadal Sky Tower będzie najwyższym budynkiem mieszkalnym w Polsce. Kryzys nie wpływie, więc znacząco na jego wysokość. Natomiast odbije się na kubaturze obiektu. Będzie ona mniejsza, stąd nie powstanie tu wszystko, co znalazło się we wcześniejszych założeniach. Natomiast w porównaniu z tymi ostatnimi niewiele ma się różnić bryła i kształt wieżowca. Jego budowa powinna zakończyć się przed Euro 2012 i będzie kosztować ponad 1,5 mld zł. Kilka miesięcy temu trudności z pozyskaniem kapitału były jednym powodów zatrzymania prac przy budowie. Okazało się, że z powodu kryzysu konsorcja, które chciały finansować inwestycję zrezygnowały z tych planów.
W ramach uzupełnienia dokumentacji historii projektu Sky Tower: Odrzucona, jedna z pierwszych wersji Sky Tower:
Koncepcja kompleksu biurowo-handlowo-mieszkaniowo-usługowego obejmującego przebudowę i modernizację byłego budynku Poltegoru przy ul. Powstańców Śląskich 95 we Wrocławiu Inwestor Wrocław Nieruchomości spółka z o.o., 53-314 Wrocław, pl. Powstańców Śląskich 16-18 Powierzchnia zabudowy 22 818,00 m2 Powierzchnia użytkowa 226 500,00 m2
Na terenie przeznaczonym do zabudowy znajduje się w chwili obecnej najwyższy wrocławski budynek o funkcji biurowej - Poltegor, parking oraz budynki usługowe, magazynowe.
Koncepcja przewiduje przebudowę budynku Poltegoru, polegającą na zwiększeniu powierzchni zabudowy, zmianie kształtu budynku oraz ewentualną nadbudową kondygnacji. Przewiduje się tu lokalizację funkcji biurowej na kondygnacjach od 5 do 24 piętra. Istnieje możliwość nadbudowy Poltegoru i usytuowanie na tych kondygnacjach apartamentów mieszkalnych.
W narożniku działki inwestora, od strony ulic Powstańców Śląskich i Szczęśliwej zaprojektowano dwa budynki wysokościowe 5+24 kondygnacje, mieszczące lokale o funkcji mieszkaniowej i hotelowej. Budynki stoją na 5 kondygnacyjnym cokole wysokości 24 m. Połączone są ze sobą łącznikami. Budynki w rzucie tworzą dwa wycinki elipsy.
Na całej powierzchni działki zaprojektowano 4 / 5 kondygnacyjny "cokół" z galerią handlową, salami kinowymi, lodowiskiem oraz parkingiem.
Niewykluczone, że rozpoczną się starania o włączenie powierzchni biurowych w Sky Tower do WSSE Invest-Park, co na pewno bardzo pomogłoby w ściągnięciu kilku poważnych i dużych firm-najemców do Sky Tower. A biur, w nowej wersji, będzie dużo, bardzo dużo.
Gdyby już stał ukończony byłby 118 co do wysokości wieżowcem na świecie i trzecim pod względem wysokości w Europie. Wieżowiec Sky Tower ma być najwyższym budynkiem w całej Polsce, mimo tego że został obniżony do ok.207m.
Nieunikniona wydaje się również zmiana funkcjonalności budynku, tak by większa jego część zajmowały powierzchnie handlowo-usługowe i biurowe. Ostateczna decyzja o zakończeniu budowy zapadnie wiosną 2010r, inwestor gwarantuje ze wieżowiec powstanie przed Euro 2012.
Aktualnie na placu budowy pracuje ok. 400 pracowników. Prace budowlane doszły już do poziomu trzeciego piętra. Przewiduje się że do końca tego roku na budowie znajdzie zatrudnienie kolejnych tysiąc osób. Nadal trwają prace projektowe. Inwestor - Leszek Czarnecki liczy na to że na przełomie lutego/marca przyszłego roku otrzyma zgodę na projekt zamienny, wtedy też poznamy ostateczną wysokość budynku. W związku z powstaniem wieżowca zmieni się również sieć dróg leżących w bezpośrednim sąsiedztwie drapacza chmur, miasto ma nadzieję że inwestor sam podejmie się przebudowy ulic.
Według aktualnych założeń wrocławski Sky Tower ma być nadal najwyższym budynkiem mieszkalnym w Polsce, mimo że ma zostać odchudzony, a może i nieco obniżony. Decyzje zapadną wiosną 2010 r. Inwestor gwarantuje, że wieżowiec będzie gotowy przed Euro 2012. Leszek Czarnecki, wrocławski przedsiębiorca, wiosną 2008 r. podjął się budowy najwyższego budynku w Polsce, a w listopadzie 2008 r. postanowił wstrzymać budowę, bo w związku z kryzysem nie było chętnych na zakup apartamentów i lokali biurowych.
Tak naprawdę, budowa nigdy nie zamarła i cały czas prowadzono prace budowlane – wyjaśniają w zarządzie firmy Czarneckiego LC Corp Sky Tower Sp. z o.o. – Obecnie na placu budowy pracuje ponad 400 pracowników. Prace kubaturowe doszły do poziomu trzeciego piętra. Do końca tego roku na budowie pracę znajdzie kolejnych tysiąc osób. – mówi Artur Wiza, rzecznik prasowy LC Corp. SA. Dodaje, że nadal trwają prace projektowe. Inwestor liczy, że w lutym, marcu 2010 roku, otrzyma zgodę na zmiany w pozwoleniu na budowę związane z przeprojektowaniem niektórych elementów gmachu.
Sky Tower ma kosztować ponad 1,5 mld zł. Bryła i kształt wieżowca ma się niewiele różnić od tego co widzieliśmy na ostatnich wizualizacjach kompleksu. Nadal będzie najwyższym tego typu kompleksem w Polsce - ma mieć 207 m wysokości. Wewnątrz ma być mniej apartamentów niż planowano, a więcej biur, co ma dostosować funkcje Sky Tower do obecnych czasów. Miasto oczekuje, że inwestor sam przebuduje ulice w pobliżu wieżowca.